Nowy tramwaj w Elblągu. Cały projekt wart był ponad 25 milionów
2021-04-20 13:21:43(ost. akt: 2021-04-20 13:36:40)
Najstarszy jest z 1986 roku, najmłodszy dotarł do miasta w ubiegłym tygodniu — 14 kwietnia. Tramwaje Elbląskie wzbogaciły się o nowy wagon, co podsumowało trzyetapową inwestycję. Prezydent zapowiada, że będzie starał się o środki na kolejne działania.
Wartość całego projektu to 26 milionów złotych. W około 85 procentach sfinansowany został przez środki unijne.
— Działania dotyczyły nie tylko samego taboru, ale też hali, zrealizowanej w drugim etapie, czy wozu technicznego, który pozwoli prowadzić dobry serwis i obsługę tramwajów. Przystanki przesiadkowe, biletomaty — to wszystko razem weszło w skład całego projektu, podzielonego na trzy segmenty — mówił prezydent Elbląga Witold Wróblewski.
I dodał: — Dziś go kończymy i to odpowiedź, którą kieruję do tych, twierdzących, że w komunikacji miejskiej nie ma inwestycji. Oczywiście gdyby nie to, że pozyskaliśmy środki unijne, inwestycja nie byłaby możliwa w tak dużym wymiarze finansowym — zaznaczył prezydent.
Witoldowi Wróblewskiemu zależy na tym, by tramwaje zwróciły uwagę polityków. Możliwości pozyskania zewnętrznego wsparcia na zakup nowych wagonów są znacznie utrudnione.
— Mam na myśli ustawę o elektromobilności. Trolejbusy i autobusy mają dofinansowania ze środków zewnętrznych, a tramwaje nie. To wydaje mi się niesprawiedliwe, to tramwaje są najbardziej ekologicznym środkiem transportu. Mam nadzieję, że apele do parlamentarzystów w końcu przyniosą skutek — przyznał prezydent Elbląga.
Pieniądze przydałyby się między innymi na poprawę stanu technicznego obecnych linii i utrzymanie taboru, który z czasem się zużywa i trzeba go odnawiać.
— Myślę, że tutaj bez wsparcia środków unijnych miasta, które nie mają dodatkowego wsparcia, będą miały problem. Przykładem jest to, że w miastach wojewódzkich z Polski wschodniej możliwe było pozyskanie tych środków, ale my już miastem wojewódzkim od dawna nie jesteśmy, i z tej działki jesteśmy wykluczeni. Dlatego dla nas podstawowym znaczeniem jest to, żeby miasta niewojewódzkie wróciły na listę tych miast, które mogą się ubiegać o środki zewnętrzne na kupno, chociażby taboru tramwajowego, czy modernizację lub budowę nowych linii tramwajowych — tłumaczył Witold Wróblewski.
Prezydent Elbląga odniósł się również do zmniejszającej się liczby pasażerów.
— Pasażerów komunikacji miejskiej nie tylko w Elblągu, ale i w całej Polsce ubywa. Również w wyniku pandemii. Szkoły są nieczynne, więc młodzież nie korzysta ze środków komunikacji — powiedział.
I przyznał, że mimo wszystko warunki panujące w środkach elbląskiej komunikacji miejskiej, są coraz lepsze. — Nie ma już tych zdezelowanych tramwajów i dymiących autobusów, a cena biletu jest atrakcyjna w porównaniu do tych z innych miast — mówił Witold Wróblewski.
A wiceprezydent przypomniał o jeszcze innych środkach transportu, z których korzystamy coraz chętniej.
— Proszę pamiętać, że ciągle budujemy ścieżki rowerowe. Zachęcamy młodych i nie tylko młodych, żeby poruszali się ekologicznie, bo to też wpływa na ich sprawność fizyczną. Do tego hulajnogi czy skutery elektryczne — to wszystko powoduje, że jest mniej pasażerów w tramwajach i autobusach. Taki jest trend i coraz więcej młodych ludzi będzie korzystało jednak z tych indywidualnych środków przemieszczania się i musimy się do tego dostosować — podsumował Janusz Nowak.
Komentarze (0) pokaż wszystkie komentarze w serwisie
Komentarze dostępne tylko dla zalogowanych użytkowników. Zaloguj się.
Zaloguj się lub wejdź przez