Budowa ulicy Wschodniej budzi kontrowersje

2021-05-04 15:45:00(ost. akt: 2021-05-04 15:35:38)

Autor zdjęcia: K

Budowa ulicy Wschodniej ma na celu udrożnienie ulicy Bema, która w godzinach szczytu jest bardzo zakorkowana. Od ogłoszenia pierwszego etapu realizacji tej inwestycji pojawiło się wokół niej wiele kontrowersji. Jakich?
Przypomnijmy: ponad 7,2 mln złotych dofinansowania otrzymał elbląski samorząd z Funduszu Dróg Samorządowych na realizację tego zadania. Zadanie dotyczy budowy drogi powiatowej o długości około 910 metrów ul. Wschodniej-bis w Elblągu, która stanowi pierwszy etap planowanej nowej ulicy Wschodniej. Nowa ulica w docelowym układzie będzie stanowić połączenie ulicy Łęczyckiej, ul. Sybiraków z ul. Marymoncką do ulicy Królewieckiej.

Elblążanie sprzeciwiający się tej inwestycji stworzyli petycję pn. "Nie dla obwodnicy wschodniej przez Bażantarnię". „Rozumiemy konieczność rozwiązania istniejącego problemu, nie zgadzamy się jednak z proponowanym jedynym rozwiązaniem, które nową drogę prowadzi na terenach rekreacyjnych, będących dla elblążan miejscem odpoczynku i uprawiania sportu — parku Bażantarni i okolicach Góry Chrobrego — czytamy petycję. — Uważamy, że proponowana trasa częściowo rozwiąże problem korków na ul. Bema, przenosząc je jedynie w inne miejsce miasta, bezpowrotnie niszcząc z kolei miejsce cenne przyrodniczo i społecznie. Obwodnica przebiegać będzie w otulinie Parku Krajobrazowego Wysoczyzny Elbląskiej, w pobliżu szlaków turystycznych i polany, na której elblążanie tłumnie spędzają czas wolny".

W związku z tym, aby rozwiać wszelkie wątpliwości i wyjaśnić tę sytuację, Witold Wróblewski, prezydent Elbląga zwołał konferencję prasową. — Inwestycja, którą chcemy realizować jest błędnie interpretowana — mówił prezydent. — Etap I tej budowy obejmuje budowę ulicy Wschodniej obok już istniejącej drogi. Wielomilionowy projekt budowy obwodnicy nie będzie w tej chwili realizowany.

Na czym ma polegać ta budowa? Jak zauważają samorządowcy planowana ulica Wschodnia przebiegać będzie poza granicami Parku Krajobrazowego Wysoczyzny Elbląskiej. Nie będzie też wchodzić w teren Góry Chrobrego, czy Bażantarni. — Nie będziemy ingerować w obszar lasu komunalnego Bażantarnia — dodawał prezydent. — I etap tej inwestycji będzie przebiegał od ronda, które powstanie na skrzyżowaniu ulicy Łęczyckiej z Wschodnią do leśniczówki, jest to odcinek długości około kilometra. II etap natomiast będzie przebiegał od leśniczówki do ulicy Sybiraków i będzie wynosił około 550 metrów — tłumaczył Janusz Nowak, wiceprezydent Elbląga. W tej chwili samorząd ma pieniądze na budowę I etapu tej inwestycji. II etap na razie nie jest brany pod uwagę, ponieważ nie ma na niego w tej chwili pieniędzy.

K