Jadą, by uczcić pamięć poległych kolegów [ZDJĘCIA]

Uczestnicy z całej Polski podzieleni zostali terytorialnie na kilkanaście mniejszych grup, które odwiedzać będą groby swoich kolegów, którzy stracili życie podczas misji. To wszystko za sprawą 2. Rajdu Motocyklowego Weteranów.

— Na mapie wyznaczono 123 punkty, przez które przejadą. Podobnie jak przy pierwszej edycji, również teraz nie mogło zabraknąć reprezentacji żołnierzy 4 Warmińsko-Mazurskiej Brygady Obrony Terytorialnej, którzy 18 maja wyruszyli z Elbląga — informuje ppor. Anna Szczepańska z 43. Batalionu Lekkiej Piechoty w Braniewie.

— Wczoraj na terenie Dowództwa Wielonarodowej Dywizji Północny-Wschód spotkało się kilkudziesięciu motocyklistów reprezentujących dowództwo dywizji oraz jednostki i instytucje wojskowe, służby mundurowe, a także środowisko cywilne z województwa warmińsko-mazurskiego — relacjonuje ppłk Dariusz Guzenda z DWDP.

I zaznacza: — Wśród uczestników rajdu znajdują się również żołnierze armii amerykańskiej, którzy wraz ze swymi polskimi kolegami chcą oddać hołd poległym w misjach. Pamięć o poległych przekracza granice i łączy żołnierzy z różnych krajów.

— Mówiąc o udziale Wojska Polskiego w misjach międzynarodowych, moglibyśmy spędzić wiele czasu. I mówię nie tylko o żołnierzach, bo również brali w nich udział przedstawiciele innych służb mundurowych i przedstawiciele środowiska cywilnego. Myślę, że zgodzicie się ze mną, że największy wpływ na nasze losy i na Wojsko Polskie miały dwie misje — Irak i Afganistan. Według szacunków, ogółem, wzięło w nich udział prawie 40 000 żołnierzy. Ogromna liczba. Wielu z nich zapłaciło cenę najwyższą. Mam tu na myśli naszych przyjaciół, którzy polegli — tych, którym ten rajd jest poświęcony. I bardzo dobrze, że istnieją takie formy, istnieje ten rajd, dlatego, że pamięć o nich to nasz obowiązek — mówił dowódca Wielonarodowej Dywizji Północny-Wschód gen. dyw. Krzysztof Motacki podczas inauguracji rajdu.

Generał Motacki dodał: — Dziękuję wam bardzo za udział, za to, co robicie i nie mówię tego z racji swojego stanowiska i swojego stopnia, ale przede wszystkim jako weteran misji w Iraku i Afganistanie, jako jeden z was. Wspaniała rzecz. Życzę wam dobrej pogody, przyczepności i szerokiej drogi.

Podczas czterech dni rajdu motocykliści z Warmii i Mazur pokonają trasę Elbląg — Morąg — Ostróda — Olsztyn — Czarnia — Lipowiec — Węgorzewo — Gołdap — Orzysz — Piecki, a po drodze odwiedzać będą groby poległych, by oddać im hołd.

Ogólnopolski rajd potrwa 26 dni, niemal 1400 uczestników odwiedzi ponad 120 grobów poległych żołnierzy, znajdujących się niedaleko jednostek, w których służą, by uczcić pamięć o kolegach, którzy poświęcili swoje życie w służbie dla ojczyzny.