Pożegnaliśmy posła Jerzego Wilka [ZDJĘCIA]
2021-05-21 16:50:40(ost. akt: 2021-05-21 21:15:59)
Był nie tylko politykiem, ale też mężem, ojcem i dziadkiem. Rodzinny, kochający naturę, polską kuchnię i dobrą historyczną literaturę — tak wspomina go córka. Dziś w katedrze św. Mikołaja w Elblągu odbyło się uroczyste pożegnanie posła Jerzego Wilka.
Uroczystości pogrzebowe rozpoczęły się w elbląskiej katedrze o 12:30. Przed kościołem znajdował się telebim, dzięki któremu elblążanie mogli śledzić przebieg pożegnania. W mszy prowadzonej przez biskupa Jacka Jezierskiego uczestniczyli m.in. Jarosław Kaczyński, Mateusz Morawiecki, Ryszard Terlecki, Gustaw Marek Brzezin, Elżbieta Gelert i Jerzy Wcisła.
Poseł Jerzy Wilk został pośmiertnie odznaczony Krzyżem Oficerskim Orderu Odrodzenia Polski. Order w imieniu prezydenta przekazał na ręce małżonki zmarłego sekretarz stanu w Kancelarii Prezydenta RP Adam Kwiatkowski.
Odczytany został również pożegnalny list Andrzeja Dudy skierowany do bliskich zmarłego.
Odczytany został również pożegnalny list Andrzeja Dudy skierowany do bliskich zmarłego.
— Żegnamy dzisiaj gorącego patriotę i dobrego człowieka, który położył wielkie zasługi dla Rzeczpospolitej i swojego rodzinnego miasta Elbląga. Należał do pokolenia Solidarności i najważniejszą sprawą w jego publicznej służbie była zawsze wolna Polska — dla niej pracował, budując niepodległą i sprawiedliwą ojczyznę od podstaw. Związany ze spółdzielczością, angażował się na rzecz osób niepełnosprawnych, dążąc do ułatwiania im aktywności zawodowej i codziennego życia. Szeroko znany w społeczności lokalnej z działań dla dobra mieszkańców Elbląga. Przez szereg kadencji zasiadał w Radzie Miasta. Tak było również podczas głębokiego kryzysu zaufania do władz samorządowych, kiedy to właśnie jego elblążanie wybrali na swojego prezydenta. W ostatnich latach był posłem na Sejm Rzeczpospolitej dwóch kadencji, osiągając jedne z najlepszych wyników w głosowaniu w okręgu elbląskim. Zabiegał o regionalne inwestycje i ochronę zabytków. Poruszał problemy związane z gospodarką komunalną, ale nade wszystko był wielkim zwolennikiem budowy kanału przez Mierzeję Wiślaną. Uważał ją za ogromną szansę dla tutejszego portu, na której skorzysta miasto i cały region. Podstawą pracy społecznej, samorządowej i politycznej świętej pamięci posła Jerzego Wilka, a zarazem sekretem jego popularności, było kilka prostych zasad — otwartość na innych ludzi, gotowość do zajęcia się ich sprawami, chęć niesienia pomocy, wytrwałość w dążeniu do celu. Niezależnie od tego, jakie stanowisko aktualnie pełnił, właśnie tak postępował. Za tę postawę tak wysoko cenili go elblążanie i takim pozostanie na zawsze w naszej pamięci — przekazał prezydent Andrzej Duda.
O Jerzym Wilku mówił biskup Jacek Jezierski: — Znalazł zaufanie społeczne, dlatego pełnił odpowiedzialne funkcje i urzędy — przewodniczącego Rady Miasta, prezydenta Elbląga, a do końca członka polskiego parlamentu. Dzisiaj, gdy życie Jerzego Wilka dobiegło na ziemi swego kresu, możemy snuć refleksje nad jego działalnością, ideowym i duchowym dojrzewaniem, oraz nad jego cierpieniem, które nie zostało mu oszczędzone. Świętej pamięci poseł Jerzy Wilk był chrześcijaninem, przy różnych okazjach uświadamiał sobie, że życie człowieka na ziemi jest kruche i podlega przemijaniu. Przekonywał się, że życie nie jest jedynie pasmem sukcesów, ale również przegranych i klęsk. Nie tracił jednak nadziei — przezwyciężał kryzysy, był cierpliwy i pokorny.
List marszałek Sejmu Elżbiety Witek odczytał Ryszard Terlecki: — Z dużym smutkiem odebrałam wiadomość o śmierci naszego kolegi, przyjaciela, posła na Sejm Rzeczpospolitej Polskiej Jerzego Wilka. Mimo ciężkiej choroby niemalże do końca wypełniał parlamentarne obowiązki. Taki był Jerzy — zawsze z dużą odpowiedzialnością wywiązywał się z zawodowych i społecznych powinności. W swoim życiu kierował się dobrem ojczyzny, jak również głęboką troską o drugiego człowieka. Marzył o Polsce wolnej, dostatniej, nowoczesnej. Swoje pragnienia przekuwał w czyny. Już od lat młodzieńczych angażował się w opozycyjną działalność Solidarności, brał aktywny udział w Komitecie Obywatelskim w Elblągu, od 1991 był członkiem Porozumienia Centrum. Niestrudzoną pracą, doświadczeniem oraz wiedzą służył Prawu i Sprawiedliwości, a przez lata, jako samorządowiec, swojemu rodzinnemu miastu, bowiem Elbląg kochał nade wszystko. Podejmował wszystkie starania na rzecz rozwoju miasta dla dobra mieszkańców. W kanale żeglugowym przez Mierzeję Wiślaną widział szansę na dynamiczny rozwój Elbląga oraz gmin położonych nad Zalewem Wiślanym. Cieszyły go postępujące prace, bardzo pragnął zobaczyć zwieńczenie tego ogromnego przedsięwzięcia. Jerzy Wilk zachowa się w naszej pamięci jako życzliwa i szlachetna osoba, oddana pracy samorządowej i parlamentarnej. Jego serdeczności i determinacji dla dobra wspólnego nie sposób przecenić, zaś wrażliwość i otwartość na krzywdę drugiego człowieka pozostaną niedościgłym wzorem do naśladowania. Jerzy Wilk w naszych wspomnieniach i wdzięcznej pamięci będzie zawsze obecny. Nie mówimy: żegnaj, przyjacielu, lecz do zobaczenia. Spoczywaj w pokoju — przekazała Elżbieta Witek.
Głos podczas uroczystości zabrał również Jarosław Kaczyński: — Żegnamy dzisiaj człowieka, który szedł drogą trudną, na której trzeba było przełamywać wiele trudności, często iść pod prąd i to nie tylko w czasach komunizmu, ale również w tych, które nastąpiły po jego upadku. Ta droga, która doprowadziła do daleko idących zmian, do naprawy wielu pozostałości dawnego ustroju, narzuconego Polsce, ale także wielu ciężkich błędów, które popełniono po roku 89., zaczęła się tutaj, w tym mieście — w Elblągu. I w tej drodze, wtedy jako członek Komitetu Obywatelskiego, ale także jako działacz Solidarności, uczestniczył przez 32 lata Jerzy Wilk — nasz kolega, przyjaciel, człowiek, który tą trudną drogą szedł przez przeszło trzy dziesięciolecia. Był człowiekiem, który robił to, co zapowiadał, który w trakcie pamiętnej kampanii wyborczej z 2013, zapowiedział, że wiele złych rzeczy w Elblągu zmieni i wykonał ten program w stu procentach — zrobił wszystko, co zapowiedział. Nie często się to zdarza. Można powiedzieć, że nie zdarza się to prawie nigdy w tej trudnej sferze, jaką jest sfera władzy i polityki. On tego dokonał. Był przy tym człowiekiem spokojnym, cichym, można powiedzieć w jakiejś mierze wycofanym. Łączył te cechy z energią, umiejętnością działania, umiejętnością doboru współpracowników, z tym wszystkim, co buduje sukces, ale nie ten sukces indywidualny, ale sukces zbiorowy. Sukces, którego chciał dla Polski niepodległej, demokratycznej i dla Elbląga, dla tego miasta i tego regionu. Wspominano o przekopie Mierzei Wiślanej, o otwarciu Zalewu Wiślanego dla Polski, o porcie w Elblągu — tak, to były wielkie idee Jerzego Wilka i chociaż bardzo przedwczesna śmierć jest zawsze tragedią, to można mieć przynajmniej satysfakcję z tego, że dożył przynajmniej pierwszej fazy realizacji tego ważnego zamysłu. Nie oszczędzono mu cierpień, i tych, które niesie życie polityczne i społeczne, związane z tym konflikty i niepowodzenia, i tych, które niesie choroba. Był czynny do tej chwili, do której jeszcze mógł być czynny. Później przyszło cierpienie i śmierć — powtarzam przedwczesna — i można użyć takiego określenia, choć wiem, że ono w gruncie rzeczy niewiele znaczy — niezasłużona. Ale jeśli zapytać o to, czy jego życie miało sens, czy wniósł coś do życia wspólnoty tej lokalnej, i tej wielkiej — narodowej, to trzeba jasno powiedzieć, że tak. Życie Jerzego Wilka miało sens i dlatego zostanie przez nas wszystkich zapamiętane na zawsze — powiedział Jarosław Kaczyński.
Najbardziej poruszający był jednak list pożegnalny napisany przez córkę Jerzego Wilka, który odczytała Monika Borzdyńska, była rzeczniczka prasowa zmarłego posła:
— W imieniu pogrążonej w żałobie rodziny pragnę podziękować wszystkim za słowa wsparcia, pomoc, oraz przybycie, by towarzyszyć mojemu tacie w ostatniej drodze. Dla niektórych Jerzy Wilk był prezydentem miasta, posłem, samorządowcem. Dla innych przyjacielem, sąsiadem, szefem, pasażerem w tramwaju. Dla mnie i mojego brata był po prostu tatą. Mimo że zapracowanym i mocno zaangażowanym w sprawy miasta, to zawsze znajdującym czas, by z nami porozmawiać — po prostu być. Tata starał się angażować w nasze życie. Starał się jak mógł, a nie było to łatwe, będąc tatą wymagających opieki bliźniaków. To nie był wprawdzie ojciec gotujący obiady, ale pomagający odrabiać lekcje, chodzący na wywiadówki, na którego pomoc zawsze można było liczyć. Uwielbiał obcować z przyrodą, zbierać grzyby, miał słabość do dobrej polskiej kuchni. Był człowiekiem bardzo rodzinnym, kochającym psy, dobrą historyczną literaturę i pasjonujący się numizmatyką. Tato, jak się czymś zajął, to doprowadzał sprawę do końca. Ostatnio dla taty numerem jeden był temat przekopu Mierzei Wiślanej. Od początku był jego orędownikiem, niezmieniającym zdania pod wpływem panującego trendu. Zapewne żałujesz tato, że nie będzie ci dane uczestniczyć w jego zakończeniu. Zabrakło tak niewiele czasu. Wszystko to, o czym wspomniałam, sprawia, że dziś jest mi szczególnie trudno pożegnać się z tatą. Jego odejście napełnia mnie niewyobrażalnym żalem i smutkiem, bo realizację wszystkiego, co zaplanował, uniemożliwiła mu tylko jedna rzecz — jego choroba. Bardzo przeżywał swoje chwilowe, ale konieczne wycofanie się z życia politycznego z tego powodu. Zwłaszcza że komentarze o jego nieobecności były nieprawdziwe i niesprawiedliwe, zresztą jako rodzina przeżywaliśmy wiele trudnych chwil, gdy startował w wyborach na prezydenta miasta. Z perspektywy czasu stwierdzam, że to nas wzmocniło. Tyle jeszcze mógłbyś nam opowiedzieć, tyle ciekawych historii ze swojego życia ukazać, mieliśmy tyle planów i spraw do przegadania, a wierzcie, że rozmawiać mogliśmy bardzo długo. Tata lubił rozmawiać i słuchać, o czym mieliście na pewno okazję się przekonać. Tato — telefonu niestety już od ciebie nie odbiorę, twojego głosu już nie usłyszę. Wszyscy za tobą tęsknimy. Mała Rozalka zagląda do twojego gabinetu, bo ma nadzieję, że zobaczy dziadka, siedzącego przy biurku, a nasz pies wtula się w fotel, by poczuć twój zapach. A, co najbardziej istotne, miałeś poznać swojego wnuka, który lada moment pojawi się na świecie. Mam nadzieję, że będzie tak samo ambitny i odważny, jak dziadek. Pewne jest jedno — będę mogła mu opowiedzieć o tobie — człowieku skromnym, kulturalnym, otwartym na ludzi. Przyznam, że poprzeczkę postawiłeś naprawdę wysoko dla swoich następców — napisała córka zmarłego.
Jerzy Wilk pochowany został na Cmentarzu Komunalnym Agrykola w Elblągu.
Rodzinie i bliskim zmarłego składamy wyrazy współczucia.
Rodzinie i bliskim zmarłego składamy wyrazy współczucia.
Komentarze (1) pokaż wszystkie komentarze w serwisie
Komentarze dostępne tylko dla zalogowanych użytkowników. Zaloguj się.
Zacznij od: najciekawszych najstarszych najnowszych
Zaloguj się lub wejdź przez
Claudia Klein #3067110 | 194.110.*.* 25 maj 2021 00:47
Witam i witam w Spotcap Global Financial Services. Nazywam się Claudia Klein, jestem pożyczkodawcą, a także konsultantem finansowym. Oferuję wszelkiego rodzaju usługi pożyczkowe Czy pilnie potrzebujesz wsparcia finansowego? Potrzebujesz pożyczki na różne cele? jeśli tak, radzę skontaktować się z moją firmą za pośrednictwem | spotcapglobalservices@gmail.com | lub napisz do nas na WhatsApp: +4915758108767 | i masz pożyczkę na swoim koncie w ciągu 24 godzin, ponieważ świadczymy doskonałe usługi pożyczkowe na całym świecie. Oferujemy wszelkiego rodzaju usługi pożyczkowe (pożyczka osobista, pożyczka biznesowa i wiele innych), oferujemy pożyczki zarówno długoterminowe, jak i krótkoterminowe, a także możesz pożyczyć do 15 mln euro, a my udzielamy pożyczek o niskim oprocentowaniu 3% rocznie. Moja firma pomoże Ci osiągnąć różnorodne cele dzięki szerokiej gamie produktów pożyczkowych. Przyznaję, że uzyskanie legalnej pożyczki zawsze było ogromnym problemem.Dla osób fizycznych, które mają problem finansowy i potrzebują ich rozwiązania, wiele osób ma trudności z uzyskaniem pożyczki kapitałowej w lokalnych bankach lub innych instytucjach finansowych ze względu na wysokie oprocentowanie, niewystarczające zabezpieczenia, wskaźnik zadłużenia do dochodów, niska ocena kredytowa lub inne przyczyny Koniec z czekaniem i stresującymi wizytami w banku. Nasza usługa jest dostępna 24 godziny na dobę, 7 dni w tygodniu - możesz zaciągnąć pożyczkę i sfinalizować swoje transakcje kiedykolwiek i gdziekolwiek tego potrzebujesz Świadczymy 24-godzinne usługi pożyczkowe światowej klasy. W przypadku pytań / pytań? - Wyślij e-mail do | spotcapglobalservices@gmail.com | lub napisz do nas na WhatsApp: +4915758108767 | & Natychmiast otrzymaj odpowiedź Twoja rodzina, przyjaciele i koledzy nie muszą wiedzieć, że masz mało gotówki, po prostu napisz do nas, a otrzymasz pożyczkę. Twoja wolność finansowa jest w twoich rękach !!
odpowiedz na ten komentarz