Nowe pojemniki na elektroodpady

2021-05-26 11:42:42(ost. akt: 2021-05-26 12:01:50)

Autor zdjęcia: Karolina Król

W Elblągu pojawiły się nowe pojemniki na elektroodpady. Na razie jest ich pięć, ale urząd zapowiada, że jeśli pojawi się taka potrzeba, będzie ich więcej.
Gdzie są nowe pojemniki? Znajdują się przy ul. Bałuckiego, Chełmońskiego, Płk. Dąbka, al. Odrodzenia i Ogólnej. Można do nich wrzucać baterie, żarówki, telefony, płyty CD, ładowarki i tonery.

— To jeden z pięciu punktów zbiórki odpadów, które czasem nastręczają nam kłopotów — mówił Witold Wróblewski, prezydent miasta, podczas konferencji zwołanej przy jednym z punktów przy ul. Chełmońskiego. — Od dawna wpajamy selektywną zbiórkę odpadów, ale, mimo to, zdarza się jeszcze, że niektórzy nie wiedzą, co zrobić na przykład z przepaloną żarówką. Teraz i to nie powinno stanowić problemu. Do nowych pojemników można wrzucać baterie, żarówki, telefony, płyty CD, ładowarki i tonery. Koszt tych pojemników, to około 100 tys. zł.

Obrazek w tresci

Jak zapowiedział Witold Wróblewski kolejny krok, jaki miasto zamierza podjąć w kierunku selektywnej zbiórki odpadów, to postawienie serca na nakrętki. — Myślę, że to będzie nasze kolejne działanie w tej dziedzinie — mówił prezydent, który na razie szczegółów w tym temacie nie zdradził.


O tym, że nowe pojemniki, to nie jedyna nowa inicjatywa opowiedział Michał Missan, wiceprezydent miasta. — Wszyscy doskonale wiemy, że Elbląg jest pięknym, zielonym miastem — mówił. — Chcielibyśmy w najbliższym czasie zaprezentować kilka nowych inicjatyw. To jest pierwszych pięć takich pojemników. Jeśli będzie potrzeba większej ilości, to na pewno będziemy nad tym pracowali. Staraliśmy się je tak rozmieścić, żeby były w większych skupiskach ludzkich. Uważam, że są one nie tylko pożyteczne, ale też estetyczne.

— My od ponad 20 lat segregujemy odpady — mówił Adam Basiukiewicz, prezes Spółdzielni Mieszkaniowej „Zrzeszeni”. — Niestety zdarzają się przypadki, że śmieci są mieszane, mimo umieszczonych na śmietnikach zasadach. Dbajmy o swoje środowisko, o nasze dzieci i wnuki, żeby jak najwięcej było zielonej przyrody i żebyśmy mieli czym oddychać — apelował.

K