Nasze życie kręci się wokół golfa
2021-05-26 16:00:00(ost. akt: 2021-05-26 11:56:10)
Mieszkaniec Pasłęka, uczeń IV Liceum Ogólnokształcącego w Elblągu i zapalony golfista, Krzysztof Sosnowski ma na swoim koncie kolejny sukces. Tegoroczny sezon rozpoczął ze zdwojoną siłą. Ogromne wsparcie dla młodego sportowca stanowią rodzice.
Krzysztof Sosnowski, junior kadry narodowej, poprzeczkę w tym sezonie postawił sobie bardzo wysoko. Codzienne treningi, wyjazdy szkoleniowe z trenerem PGA Wacławem Laszkiewiczem, zgrupowania i turnieje przyniosły efekt i wynoszą pasłęckiego golfistę na czołowe miejsca w rankingach.
— Najlepszym prezentem na Dzień Matki, jak i wszystkie dni w roku, jest zdrowe, szczęśliwe dziecko, które spełnia się w tym, co robi — mówi mama uzdolnionego sportowca Bożena Sosnowska.
— Odkąd Krzysztof rozpoczął swoją przygodę z golfem, razem z mężem jesteśmy przy nim. Teraz, gdy zabawa w golfa zmieniła się w prawdziwy sport, ta pomoc wygląda zupełnie inaczej. Nie ukrywam — nasze życie kręci się wokół golfa — przyznaje dumna mama.
I opowiada: — Nasza pomoc to głównie logistyka. Trzeba być na bieżąco z grafikiem, zawozić Krzysztofa na treningi, turnieje, zorganizować noclegi itd. Kwestia doboru sprzętu i ubioru jest już w kompetencjach Krzysztofa — my tylko za to płacimy.
Jak przyznaje pani Bożena, sukcesy młodego golfisty to wynik ciężkiej pracy i niezliczonych godzin spędzonych na treningach.
— Czy jest zdolny? Na pewno, bo, tak jak w każdym sporcie, jeśli się nie ma się tego czegoś, to setki godzin treningu doprowadzą do rutyny, a Krzysztof to coś, o czym mówimy, ma — jest nieprzewidywalny. Byliśmy niejednokrotnie na polu świadkami sytuacji, gdzie piłka była „nie do zagrania”. A on znajdował takie rozwiązania, które wprawiały wszystkich w zachwyt. Myślę, że to właśnie talent — zauważa Bożena Sosnowska.
Za co, jako matka, najbardziej ceni swojego syna?
— Jest treścią i sensem naszego życia. Kochamy go miłością mądrą, a nie ślepą. Krzysztof przede wszystkim jest sobą. Nie ma w nim nic sztucznego — jest skromny i pokorny — i wobec życia, i sportu. Dzięki swojej osobowości i poszanowaniu wszystkich i wszystkiego, co go otacza, sam znajduje szacunek w każdym środowisku — podsumowuje pani Bożena.
Przed Krzysztofem Sosnowskim kolejny sezon golfowy. Do listopada ma zaplanowanych 60 turniejów.
W weekend 7-9 maja odbyła się 14. edycja Mistrzostw Regionów Polski, a rywalizacja zaliczana do rankingu WAGR (The World Amateur Golf Rankings — przyp. red.) przebiegała równolegle w czterech różnych zakątkach kraju.
Bardzo dobra, trzydniowa, gra zapewniła Krzysztofowi Sosnowskiemu drugie miejsce, a w Sobieniach Królewskich na turnieju 2021 Przysiep Open golfista w swojej kategorii zajął trzecią pozycję.
Bardzo dobra, trzydniowa, gra zapewniła Krzysztofowi Sosnowskiemu drugie miejsce, a w Sobieniach Królewskich na turnieju 2021 Przysiep Open golfista w swojej kategorii zajął trzecią pozycję.
— Na bardzo trudnym polu Mazury Golf w Naterkach odbyły się czterodniowe Mistrzostwa Polski Match Play dorosłych i juniorów, które zgromadziły łącznie 137 uczestników. Przyszło nam rywalizować w zimnej i wietrznej pogodzie. Na szczęście wbrew prognozom, podczas niedzielnego finału nie padało, co ułatwiło graczom sprawną rywalizację. Choć przez cały dzień mocno wiało, pokazywało się słońce — relacjonuje Krzysztof Sosnowski.
Pierwsze dwa dni zawodów uplasowały pasłęczanina w Stroke Play Brutto na pierwszej pozycji z wynikiem + 7. Ten wynik zakwalifikował go do półfinału. Krzysztof Sosnowski pokazał swoją moc, triumfując najpierw nad Janem Branickim (Kalinowe Pola GC) 4:3, a dalej nad Mikołajem Pułą (Toya G&CC) 4:2.
Podczas niedzielnego finału przeciwnikiem Krzysztofa Sosnowskiego był Patrick Domenico Fassero Gamba.
— 18 dołków nie wystarczyło do rozstrzygnięcia. Po niezwykle ciekawym meczu, w którym szala zwycięstwa często zmieniała strony, ostatni — 18 dołek zakończyliśmy remisem. Potrzebna była dogrywka — opowiada pasłęczanin.
W dogrywce triumfował urodzony i wychowany w Turynie Patrick, ale obaj zgodnie przyznali, że mecz był naprawdę ciekawy, a rywalizacja niezwykle ciekawa. Dla Krzysztofa zakończyła się srebrem i tytułem wicemistrza Polski juniorów.
W dogrywce triumfował urodzony i wychowany w Turynie Patrick, ale obaj zgodnie przyznali, że mecz był naprawdę ciekawy, a rywalizacja niezwykle ciekawa. Dla Krzysztofa zakończyła się srebrem i tytułem wicemistrza Polski juniorów.
— Podczas dogrywki zwyczajnie zabrakło szczęścia. Piłka niefortunnie upadła obok drzewa i nie było możliwości, aby ją wybić bezpośrednio na green. Golf uczy pokory i tak naprawdę do samego końca nie wiadomo, kto wygra — przyznaje Sosnowski.
Już na początku czerwca młody golfista znów będzie miał szansę zaprezentować swoje umiejętności. W dniach 4-6 czerwca odbędą się XXVII Międzynarodowe Mistrzostwa Polski Mężczyzn i Kobiet w Modrym Lesie.
— Przyjadą najlepsi gracze z wielu krajów. Wierzę w swoje umiejętności i zrobię wszystko, aby pokazać się z jak najlepszej strony i uplasować się w ścisłej czołówce, co będzie lekcją i doświadczeniem w tej niewiarygodnej grze, jaką jest golf — zapowiada Krzysztof Sosnowski.
Mieszkaniec Pasłęka zwycięstwo w Mistrzostwach Polski w Naterkach dedykuje swojej szkole, która promuje sport i wspiera sportowców w dążeniu do kolejnych sukcesów.
Komentarze (0) pokaż wszystkie komentarze w serwisie
Komentarze dostępne tylko dla zalogowanych użytkowników. Zaloguj się.
Zaloguj się lub wejdź przez