Szpital Miejski w Elblągu otwiera oddziały

— Od 7 czerwca, decyzją wojewody, szpital przy ul. Komeńskiego pracuje w dawnej strukturze, a więc przywrócono do pracy wszystkie oddziały — informuje Małgorzata Adamowicz, rzecznik prasowy Szpitala Miejskiego w Elblągu. — Dla pacjentów covidowych mamy natomiast w tej chwili 66 łóżek i 5 łóżek tzw. buforowych.

Ilu pacjentów zakażonych przebywa w placówce? — Obecnie pacjentów zakażonych mamy w oddziale zakaźnym i oddziale chorób płuc. W dniu dzisiejszym jest 18 pacjentów zakażonych, dwoje z nich przebywa pod respiratorem — tłumaczy Małgorzata Adamowicz.

Jak zaznacza nasza rozmówczyni, początki pandemii były bardzo trudne. — Od marca 2020 roku przybywało nam łóżek covidowych oraz przybywało personelu, który zajmował się zakażonymi — opowiada. — Początki były trudne, bo był strach i wiele sytuacji, które były dla wszystkich nowe, jak choćby stosowanie tak wielu środków ochrony. Wielu pracowników także chorowało. Od grudnia 2020 roku zaczęliśmy się szczepić, dzięki czemu ta sytuacja się ustabilizowała.

— W tej chwili, ku radości wszystkich, zaczynamy zwalniać. Czy na stałe? Zobaczymy. Musimy pamiętać, żeby nadal stosować środki ochrony osobistej, zwłaszcza w pomieszczeniach — zaznacza Małgorzata Adamowicz.

I dodaje: — Mieliśmy pomoc z wielu stron, począwszy od elbląskiego samorządu, wojewody, marszałka, aż po dotacje z rządu. Nigdy nie zdarzyło się tak, żeby komuś zabrakło respiratora, zawsze pacjenci byli odpowiednio zaopiekowani.