Hotel Młyn: grillowanie o każdej porze [ZDJĘCIA]

— Czy to prawda, że oferujecie najbezpieczniejsze miejsca restauracyjne w Elblągu? — pytamy Jacka Żelika, kierownika restauracji Hotelu Młyn. — Tak, w czasach pandemii wszyscy podkreślają, że najbezpieczniej jest na dworze — odpowiada. — A my mamy Chatę Grillową otoczoną naturą, która zapewnia jednocześnie mnóstwo świeżego powietrza, ale też solidne zadaszenie i ogrzewanie w chłodniejsze dni. Chata mieści do 100 osób, ale dobrze będą się tu czuli też goście mniejszych spotkań.

— Jakich dań tam można skosztować? — Oczywiście grillowanych: chrupiących karkówek, filetów, pstrągów. I mnóstwo warzyw: zarówno grillowanych jak i świeżych w sałatkach — zachwala Jacek Żelik.

— Brzmi pysznie. Dla ilu minimum osób można zorganizować imprezę w Chacie Grillowej? — Zapraszamy grupy od 30 osób — mówi Jacek Żelik. I dodaje: — A dla mniejszej grupy oferujmy ogniska. Wiosna, lato, jesień, zima, każda pora jest dobra na ognisko. Chrupiący chleb, soczyste kiełbaski, złoto-czerwony blask ognia na świeżym powietrzu, trzask płonącego drewna... A w razie niepogody dostęp do ogrzewanej chaty grillowej.

Pandemia nie powstrzymała hotelu od rozbudowy. — To prawda. Już wkrótce, bo jesienią zaprosimy elblążan na kręgielnię — aż cztery tory i duży parkiet taneczny. W Młynie się kręci! Także serdecznie zapraszamy!