Robert Biedroń chce wotum nieufności dla rządu Morawieckiego [ZDJĘCIA]
2021-06-27 15:47:54(ost. akt: 2021-06-27 16:11:07)
Znam to miasto i kocham Elbląg — mówił dziś Robert Biedroń, który przyjechał wesprzeć inicjatywę nazwania zbiegu ulic 12 Lutego i Nowowiejskiej skwerem Praw Kobiet. Ale to nie wszystko. Lider Nowej Lewicy zapowiedział złożenie wotum nieufności wobec premiera Mateusza Morawieckiego.
Zanim o Elblągu, zaczniemy od tematu ogólnopolskiego. Na naszych oczach rozpada się, niby zjednoczona, ale tak naprawdę pokłócona prawica. Prawica, która rządzi Polską od wielu lat w sposób nieudolny. Oczywiście oni są zjednoczeni, ale tylko jeśli chodzi o dojenie kasy publicznej, traktowanie pieniędzy publicznych jak bankomatu — za pomocą swojej legitymacji partyjnej. To chyba ostatnia rzecz, która ich jednoczy, poza obawą przed poniesieniem konsekwencji za swoją nieudolność i łamanie prawa — stwierdził Robert Biedroń, który odwiedził dziś Elbląg.
Polityk oświadczył: — Chcielibyśmy złożyć jasną i ważną deklarację — jako Lewica proponujemy zjednoczenie się opozycji wokół konstruktywnego wotum nieufności dla rządu premiera Morawieckiego. Kolejni posłowie Zjednoczonej Prawicy odchodzą z koalicji, która ma coraz więcej rys. Odpowiedzialnością opozycji jest zaprezentowanie oferty dla społeczeństwa, które chciałoby zmiany politycznej. Dzisiaj jest na to najlepszy moment — osłabiony PiS — potrzebująca Polska, społeczeństwo, które chce widzieć na czele liderów i liderki, którzy będą dbali o bezpieczeństwo i dobrobyt polskich rodzin.
Wotum nieufności to nie wszystko.
— Proponujemy jednocześnie swojego kandydata albo kandydatkę na premiera. Jesteśmy otwarci i gotowi do rozmów. Możemy także wystawić naszego kandydata lub kandydatkę, ale nie podajemy na razie nazwisk. Chaos i niekompetencja są sztandarem tego rządu, nie możemy na to patrzeć biernie. Wybierzmy dobrego gospodarza Polski — dobrego premiera, który weźmie odpowiedzialność wtedy, gdy ci, którzy mieli wziąć odpowiedzialność, nas zawiedli — apelował lider Nowej Lewicy.
— Proponujemy jednocześnie swojego kandydata albo kandydatkę na premiera. Jesteśmy otwarci i gotowi do rozmów. Możemy także wystawić naszego kandydata lub kandydatkę, ale nie podajemy na razie nazwisk. Chaos i niekompetencja są sztandarem tego rządu, nie możemy na to patrzeć biernie. Wybierzmy dobrego gospodarza Polski — dobrego premiera, który weźmie odpowiedzialność wtedy, gdy ci, którzy mieli wziąć odpowiedzialność, nas zawiedli — apelował lider Nowej Lewicy.
Robert Biedroń przyjechał do Elbląga wspomóc inicjatywę nazwania zbiegu ulic 12 Lutego i Nowowiejskiej skwerem Praw Kobiet.
— Dzisiaj jednym z symboli nierówności jest kwestia nazewnictwa ulic. W praktyce być może nie zauważamy tej symboliki, ale na około 450 nazw ulic w Elblągu, tylko 10 ma nazwy kobiet. W Słupsku przeżywałem to samo, odkryłem ze smutkiem, że wiele ważnych dla miasta kobiet, zostało zapomnianych. Przyjechałam tutaj, by wesprzeć działaczki i działaczy, którzy zaczynają dzisiaj zbiórkę podpisów na rzecz ustanowienia tego miejsca skwerem Praw Kobiet, co pokaże, że bogata historia Elbląga to także historia tworzona przez kobiety, niestety w którymś momencie zapomniane — mówił polityk.
— Dzisiaj jednym z symboli nierówności jest kwestia nazewnictwa ulic. W praktyce być może nie zauważamy tej symboliki, ale na około 450 nazw ulic w Elblągu, tylko 10 ma nazwy kobiet. W Słupsku przeżywałem to samo, odkryłem ze smutkiem, że wiele ważnych dla miasta kobiet, zostało zapomnianych. Przyjechałam tutaj, by wesprzeć działaczki i działaczy, którzy zaczynają dzisiaj zbiórkę podpisów na rzecz ustanowienia tego miejsca skwerem Praw Kobiet, co pokaże, że bogata historia Elbląga to także historia tworzona przez kobiety, niestety w którymś momencie zapomniane — mówił polityk.
A Monika Falej dodała: — Cieszę się, że zaczynamy mówić w Elblągu o tym, by przypomnieć i włączyć do historii działaczki — legendy Elbląga, które są kobietami.
Izabela Daciuk z Elbląskiego Strajku Kobiet zapowiedziała, że po zebraniu odpowiedniej ilości podpisów, propozycja utworzenia skweru Praw Kobiet trafi do elbląskiej Rady Miasta.
Izabela Daciuk z Elbląskiego Strajku Kobiet zapowiedziała, że po zebraniu odpowiedniej ilości podpisów, propozycja utworzenia skweru Praw Kobiet trafi do elbląskiej Rady Miasta.
— Elblągowi ten skwer — powiem wprost — należy się. Kobiety stanowiły ważną część życia nie tylko w latach dawnych, ale i współcześnie. To bardzo interesująca inicjatywa, wierzę, że uda się ją zrealizować i będzie to początek tego typu działań nie tylko w Elblągu, ale i w Polsce — przyznał Władysław Mańkut, przewodniczący Warmińsko-Mazurskiej Rady Wojewódzkiej Nowej Lewicy.
W trakcie konferencji Robert Biedroń zaprosił mieszkanki i mieszkańców Elbląga do parku im. Gen. Bolesława Nieczuja-Ostrowskiego na piknik, podczas którego nie tylko można złożyć podpis pod wnioskiem utworzenia skweru Praw Kobiet, ale i porozmawiać z liderem Nowej Lewicy.
Według planów zbiórka podpisów potrwa przez cały nadchodzący tydzień.
kk
Komentarze (0) pokaż wszystkie komentarze w serwisie
Komentarze dostępne tylko dla zalogowanych użytkowników. Zaloguj się.
Zaloguj się lub wejdź przez