Konfederacja: Spacerowali po elbląskiej starówce

Ponad rok lockdownu to czas kryzysu całego życia społeczno-gospodarczego — informują politycy z Konfederacji. I wychodzą do polaków z rozwiązaniami, które mają poprawić byt mieszkańców naszego kraju.

— Znowu słyszymy o kolejnym zamykaniu kraju — zauważał Andrzej Wyrębek. — A czym to skutkuje? Zamykaniem choćby Szpitala Miejskiego w Elblągu i utrudnianiem dostępu do ochrony zdrowia. Nie zgadzam się z tym! — Dla mnie, jako nauczyciela, ważny jest powrót dzieci do szkół — mówił poseł Artur Dziambor. — Nie wyobrażam sobie, żeby młodzi ludzie spędzili kolejny rok przed ekranem komputera, nie wyobrażam sobie kolejnego lockdownu w szkolnictwie. Trzeba ratować tych młodych ludzi. Konfederacja jest przeciwko lockdownowi w szkolnictwie!

— Według różnych szacunków, około 90 proc. ludzi w Polsce przeszło covid, w większości tego nie zauważając — stwierdzał z kolei Janusz Korwin-Mikke. — W Polsce jeszcze nikt poniżej 33 roku życia na covid nie umarł, więc szczepienie młodych ludzi jest bez sensu. Ja przechorowałem covid i żyję. Traktujmy to, jak trochę cięższą grypę.

Jak zauważał poseł Michał Urbaniak, "Polska na nowo" to nie jest pełny program polityczny, tylko program wyjścia Polski po lockdownie. — Ten program odpowiada na najważniejsze, najbardziej palące problemy Polaków, jak lockdown w systemie zdrowia czy edukacji. Ten program odpowiada na patologie przy odpadach czy cenach prądu.

Po wizycie w Elblągu, politycy Konfederacji udali się do Krynicy Morskiej. Wszystko w ramach akcji "Wakacje z konfederacją".