Muzyka myśliwska na zakończenie sezonu [ZDJĘCIA]

Finał dopisał piękną pogodą. — Inaugurowaliśmy wyjątkowo wernisażem wystawy prac Alicji Król. Wystawa nosiła tytuł „Żuławy okiem wiedźmy”. Alicja Król od niedawna mieszka w Elblągu, a pochodzi z Ostrowca Świętokrzyskiego i stąd to skojarzenie z wiedźmami i Żuławami, w których się zakochała — opowiada Teresa Wojcinowicz z Elbląskiego Towarzystwa Kulturalnego.

Ta wystawa to projekt plastyczny Alicji Król zawierający w sobie takie dziedziny sztuki jak fotografia, grafika cyfrowa i malarstwo. Prace przedstawiają w sposób subiektywny i ekspresywny m.in. pejzaże, pejzaże ze sztafażem, faunę i florę oraz sceny rodzajowe.

Po wernisażu odbył się wyjątkowy koncert. — W tym roku po raz pierwszy rozpoczęliśmy współpracę z oddziałem elbląskim Polskiego Związku Łowieckiego — tłumaczy Teresa Wojcinowicz. I dodaje: — Z ich inicjatywy odbył się ten ostatni koncert pn. „Muzyka lasem inspirowana”. Na scenie wystąpił Zespół Muzyki Myśliwskiej „Hubertus”, który działa w Kwidzynie. Zespół prezentował sygnały na rogach, pokazywał, jak takie myśliwskie instrumenty funkcjonują i jak wyglądają. W drugiej części już jako kwintet, zespół zagrał utwory muzyki popularnej.

„HUBERTUS”, to kwintet dęty, który powstał w listopadzie 2001 roku i właśnie obchodzi swoje 20 lecie istnienia. W 2004 roku zespół nawiązał współpracę z Kołem Łowieckim „Cyranka” w Sztumie. W roku 2007 poszerzył swoje możliwości o ciekawe i oryginalne brzmienie na Rogach Myśliwskich Parforce Horn w stroju B/Es. W tym samym roku Kapituła Odznaczeń Łowieckich Polskiego Związku Łowieckiego nadała zespołowi „ODZNAKĘ ZA ZASŁUGI DLA ŁOWIECTWA” za propagowanie na wysokim poziomie muzyki i kultury łowieckiej na terenie kraju i za granicą. W 2008 roku zespół został współzałożycielem Kwidzyńskiego Stowarzyszenia Miłośników Kultury i Tradycji Łowieckich, z którym współpracuje do dziś. Zespół współpracuje również z wieloma sygnalistami na rogach naturalnych z Kwidzyna i okolic, z którymi występuje na przeglądach muzyki myśliwskiej. Kwintet koncertuje w Polsce i poza granicami kraju, prezentując najwyższy kunszt muzyki myśliwskiej oraz muzyki rozrywkowej. Tym samym zespół nie tylko kultywuje, ale i tworzy kulturę łowiecką z szacunkiem i troską o wielowiekową już tradycję.

W Bażantarni zespół wystąpił w składzie: Maciej Wontka – trąbka, parforce horn, pless,
Marta Prądzinska - trąbka, parforce horn, pless, Patryk Wrąbel – tuba, parforcehorn, Michał Wojtyła – puzon, parforcehorn, Adam Wilenczyc - saksofon tenorowy.

Zachwycona publiczność nie chciała wypuścić muzyków ze sceny. — Szkoda, że to już ostatni koncert w tym sezonie — mówi pani Zofia. — Byłam na większości z nich i bardzo dobrze się bawiłam. Przychodziłyśmy tu z siostrą, później dołączyła do nas sąsiadka z mężem i zanim się obejrzałyśmy, zaczęliśmy przychodzić tu całą grupą. Już szykujemy się na kolejny rok. To były cudowne niedziele pełne obcowania z naturą i sztuką.

K/ETK