Polska edukacja a pandemia. Jaki będzie ten rok szkolny?

2021-08-30 14:44:24(ost. akt: 2021-08-30 14:32:18)

Autor zdjęcia: Michał Kalbarczyk

Ponad 4,5 miliona dzieci i 1,5 miliona przedszkolaków rozpocznie rok szkolny w bardzo trudnych warunkach — mówi poseł Jacek Protas. Co ma do zarzucenia rządzącym i jak według niego powinna rozwijać się polska edukacja?
Jacek Protas poinformował dziś, że ma wątpliwości co do tego, czy szkoły są należycie przygotowane na przyjęcie dzieci.

— Nie ma jasnego planu co do tego, w jaki sposób nauka będzie funkcjonowała w razie pandemii. Słyszymy co najwyżej ogólniki, natomiast fakty są takie, że np. do szkół elbląskich, gdzie naukę rozpocznie ok. 17 tysięcy dzieci, nie trafiły do tej pory żadne środki dezynfekujące czy aparaty do mierzenia temperatury, o które samorządowcy zabiegali — mówił poseł.

I dodał, że w tym momencie to samorząd musi zabezpieczyć szkoły przynajmniej na początek roku szkolnego.

— A i tak dopłaca 100 milionów złotych rocznie do edukacji, a samorząd olsztyński jeszcze więcej, bo prawie 200 milionów. To ministerstwo musi wziąć na siebie ciężar finansowania takich działań — stwierdził Protas.

Poseł wspomniał też o tym, że polskim szkołom przydałaby się poprawa dostępu uczniów do pomocy psychologicznej i pedagogicznej.

— Bardzo wielu z nich przez pandemię i brak bezpośredniego kontaktu z nauczycielami i rówieśnikami, ma problemy psychologiczne. W związku z tym potrzebna jest zorganizowana pomoc dla tych dzieciaków. Potrzebna jest pomoc dla tych dzieci, które rozpoczynały edukację w tamtym roku, a nawet nie spotkały się z nauczycielami — dla nich to zupełnie nowa sytuacja i tak naprawdę nie zdążyły się wdrożyć do normalnych obowiązków szkolnych. Mój wnuczek rozpoczyna edukację, idzie do klasy pierwszej i razem z jego rodzicami jesteśmy bardzo zaniepokojeni tym, co go w najbliższym roku szkolnym spotka — przyznał Jacek Protas.

Polityk mówił również o szczepieniach — jak podał, na tę chwilę, zaszczepionych jest ok. 70 proc. nauczycieli i nie przewiduje się wprowadzania wśród nich przymusowych szczepień, jakie rozważane są w sytuacji pracowników służby zdrowia.

Protas uważa jednak, że konieczne jest przeprowadzenie wśród pracowników oświaty akcji przekonywania do szczepień. Jak twierdzi poseł, tylko w ten sposób jesteśmy w stanie uchronić naszą młodzież.

Poseł wyraził kolejne obawy związane z kierunkiem, w jakim podąża polskie szkolnictwo.

— Jak ma wyglądać szkoła według ministra Czarnka w tzw. Polskim Ładzie? Jako wieloletni nauczyciel, rodzic i dziadek, jestem zaniepokojony tymi wypowiedziami. Wynika z nich, że polska szkoła ma wrócić swoimi korzeniami do średniowiecza. Ma brakować w tej szkole miejsca na tolerancję, otwartość i nowoczesne metody nauczania. My chcemy szkoły otwartej i nowoczesnej, w której najwięcej mają do powiedzenia rodzice, nauczyciele i samorządy. Tymczasem minister Czarnek zapowiada, że nauczycieli w Polskim Ładzie mają zatrudniać kuratorzy — to absolutna centralizacja zarządzania szkołami poprzez kuratorów i ministerstwo, czyli powrót do lat 60-70. Nie o takiej szkole w XXI wieku marzyliśmy i nie takiej szkoły chcemy — powiedział Protas.

Polityk przyznał, że nadchodzący rok szkolny to wiele obaw i pytań. — Kierujemy je do Ministerstwa Edukacji, ale nie do końca otrzymujemy na nie odpowiedzi — zaznaczył.

Komentarze (1) pokaż wszystkie komentarze w serwisie

Komentarze dostępne tylko dla zalogowanych użytkowników. Zaloguj się.

Zacznij od: najciekawszych najstarszych najnowszych

Zaloguj się lub wejdź przez FB

  1. 997 #3074063 | 83.21.*.* 31 sie 2021 07:13

    Panie Protas , kup Pan w Biedronce i podaruj , to polowa budżetu na utrzymanie biura Pana, które i tak nie funkcjonuje !!!!!

    odpowiedz na ten komentarz