Ból głowy po lewej stronie - jak sobie z nim poradzić

Szybka ulga od bólu
Ból głowy z lewej strony bywa objawem wielu schorzeń, np. Występuje na tle neurologicznym, kardiologicznym, okulistycznym czy laryngologicznym. Nie zawsze jednak musi wzbudzać niepokój, ponieważ może pojawić się w wyniku przemęczenia, odwodnienia czy przewiania. W zależności od przyczyny charakteryzuje go różny przebieg i natężenie, a także metody leczenia.

Farmakoterapię na ból głowy po lewej stronie można uzupełnić o zimny kompres na czoło, kark lub skronie. Mogą mieć one formę hydrożelowych okładów, ale sprawdzą się też domowe okłady przygotowane z namoczonej w zimnej wodzie gazy lub ściereczki kuchennej, mrożonki warzywnej czy kostek lodu. Krioterapię można stosować wielokrotnie w ciągu dnia, przy czym jeden zabieg nie powinien trwać dłużej niż 10 – 15 minut.

Ból głowy z lewej strony ustąpi trwale po zwalczeniu jego choroby podstawowej, czyli takiej, która go wywołała, np. zapalenie ucha. W międzyczasie warto sięgnąć po domowe sposoby przynoszące doraźną pomoc. Walkę warto rozpocząć od farmakoterapii. W tym celu zaleca się leki z grupy NLPZ. Substancje aktywne w nich zawarte mają wielokierunkowe działanie. Łagodzą nie tylko ból głowy, ale i dodatkowe objawy ze względu na właściwości przeciwgorączkowe i przeciwzapalne.

Na ból głowy z lewej strony bezcenny jest odpoczynek w wyciszonym, wywietrzonym i zacienionym pomieszczeniu. Może on obejmować krótką drzemkę lub ćwiczenia oddechowe w pokoju pozbawionym rozpraszających bodźców jak telewizor czy komputer. Warto też zaczerpnąć świeżego powietrza na spacerze lub na balkonie.

Co jeszcze na ból?
Na tego typu dolegliwości kojąco działa ciepła kąpiel. Właściwości fizyczne wody takie jak temperatura i wyporność, pozwolą osiągnąć relaks mięśni i poprawią krążenie. Dobroczynne działanie zabiegu wesprą olejki eteryczne lub sól kąpielowa, które dodatkowo pobudzą zmysły i nawilżą skórę. Cenne są także ćwiczenia przeciwbólowe. Można je wykonywać w domu lub na dworze, a wiele z nich także w przerwie w pracy czy na uczelni. W zestawie ćwiczeń nie może zabraknąć m.in. głębokiego pochylania i prostowania głowy, a także skłonów do boków w siadzie prostym, skrzyżnym lub na krześle bez oparcia. Ruchy można połączyć z oddechem.

Ważne, aby gimnastykę wykonywać dokładnie i powoli, a po wyprowadzeniu ruchu, utrzymać kilka sekund pozycję. Krążenia głowy nie są wskazane! Można je natomiast zastąpić masażem. Wskazane jest opracowanie obustronne, ruchami kolistymi opuszkami palców, okolicy czoła przesuwając dłonie stopniowo do skroni. Dobrze jest sięgnąć również za uszy i kierować się ku górze. Poza rozcieraniem zaleca się wykonywać uciski kciukami nie tylko po bokach głowy, ale też na czole i potylicy. Na dolegliwości pomoże też szklanka chłodnej wody z sokiem z cytryny i szczyptą soli pita małymi łykami lub herbata z rumianku, mięty czy lawendy.