Gdańsk: Mężczyzna został dotkliwie pobity i związany, następnie sprawcy okradli jego mieszkanie

2022-03-14 10:51:02(ost. akt: 2022-03-14 10:51:06)

Autor zdjęcia: KMP Gdańsk

Gdańscy policjanci zatrzymali 33-letnią kobietę oraz 39-letniego mężczyznę, którzy pod koniec minionego miesiąca dotkliwie pobili i okradli 68-letniego gdańszczanina. Zatrzymany mężczyzna był poszukiwany pięcioma listami gończymi za wcześniejsze przestępstwa, za które sąd orzekł wobec niego karę 14 lat więzienia.
Policjanci z komisariatu przy ul. Kartuskiej odebrali zgłoszenie o rozboju, do którego doszło pod koniec lutego w jednym z mieszkań w dzielnicy Siedlce. Pokrzywdzony 68-latek podczas spotkania towarzyskiego z poznanymi wcześniej kobietą oraz mężczyzną został dotkliwie pobity i związany, następnie sprawcy okradli jego mieszkanie. Ich łupem padły m.in. sprzęt elektroniczny, obrazy, markowe ubrania, dokumenty oraz karty bankomatowe.

Na miejsce pojechali policjanci z grupy dochodzeniowo-śledczej, którzy wykonał oględziny, policyjny technik zabezpieczył ślady oraz sporządził dokumentację fotograficzną. Sprawą od razu zajęli się też kryminalni z komisariatu przy ul. Kartuskiej. Funkcjonariusze podczas swojej pracy szczegółowo przeanalizowali wszystkie zdobyte informacje, sprawdzili monitoringi i dotarli do osób, które miały informacje na temat zdarzenia oraz jego sprawców. Dzięki swojej pracy kryminalni ustalili tożsamość oraz adres kobiety i mężczyzny, którzy odpowiadają za to przestępstwo.

W środę 9 marca kryminalni weszli do jednego z mieszkań w dzielnicy Ujeścicko-Łostowice i zatrzymali tam 33-lenią kobietę oraz 39-leniego mężczyznę podejrzewanych o dokonanie rozboju. Dodatkowo kryminalni ujawnili i zabezpieczyli w mieszkaniu większość przedmiotów należących do pokrzywdzonego. Po sprawdzeniu danych mężczyzny w policyjnych systemach okazało się, że jest poszukiwany pięcioma listami gończymi za wcześniejsze przestępstwa, m.in. kradzieże oraz rozboje. Za te przestępstwa został już skazany na karę 14 lat więzienia.
Fot. KMP Gdańsk

Zatrzymani trafili do policyjnego aresztu, 11 marca zostali doprowadzeni też do prokuratora. Sprawcy usłyszą najprawdopodobniej zarzuty rozboju, uszkodzenia ciała oraz kradzieży dokumentów. Sąd zadecyduje o ich dalszym losie, najprawdopodobniej trafią do aresztu.



KMP Gdańsk