Elbląg: Odmówili rozładunku rosyjskiego węgla. Jak decyzja wpłynęła na funkcjonowanie portu?

2022-03-23 12:33:59(ost. akt: 2022-03-23 12:35:34)

Autor zdjęcia: Ryszard Biel

Teraz wszyscy widzą, że była to słuszna decyzja — tak o budowie drogi wodnej łączącej Zalew Wiślany z Zatoką Gdańską mówi Arkadiusz Zgliński. Inwestycja to długo wyczekiwana niezależność m.in. od portu w Kaliningradzie.
Operatorzy terminali, którzy obsługują jednostki w zakresie rozładunku, załadunku, składowania i magazynowania towaru odmówili obsługi rosyjskiego węgla w związku z brutalną napaścią Rosji na Ukrainę. W pełni solidaryzujemy się z tą decyzją, pomimo tego, że wiąże się ona z utraconymi przychodami finansowymi — mówi dyrektor zarządu portu w Elblągu Arkadiusz Zgliński.

I zaznacza: — Ograniczyliśmy zakupy na terenie Federacji Rosyjskiej, by do jej budżetu nie wpływały środki, z którego finansowane jest uzbrojenie i amunicja. Dalej funkcjonujemy jednak w zakresie eksportu towaru, Rosjanie mogą nadal kupować, chociażby materiały budowlane.

Poza tymi zmianami elbląski port nadal prężnie działa.
— Obsługujemy załadunek i transport towarów ponadgabarytowych — dwa tygodnie temu z Elbląga wypłynęły dwa duże zbiorniki do portu w Gdańsku i dalej do portu docelowego na innym kontynencie. Zajmujemy się transportem i obsługą przeładunków kamienia hydrotechnicznego pod budowę Wyspy Estyjskiej na Zalewie Wiślanym. Poza tym wydzierżawiliśmy tereny portowe poszczególnym firmom, które działają w zakresie przeładunków — nawet tych dotyczących drogi lądowej. Oprócz tego dzierżawimy terminal pod inne działalności gospodarcze — m.in. parking dla samochodów ciężarowych — relacjonuje Arkadiusz Zgliński.

Dyrektor zarządu portu w Elblągu nie może doczekać się zakończenia trwającej na Mierzei Wiślanej inwestycji.

— Kanał zapewni nam całkowitą niezależność od współpracy czy też koncentrowania się wyłącznie na współpracy z portami obwodu kaliningradzkiego. Wielokrotnie mówiłem, że musimy mieć tę niezależność i na szczęście inwestycja, która to umożliwi, jest realizowana. Teraz wszyscy widzą, że była to słuszna decyzja — podsumowuje Arkadiusz Zgliński.