Bull Run już za nimi. Tak ćwiczyli żołnierze [ZDJĘCIA]

Dowództwo Wielonarodowej Dywizji Północny-Wschód od początku swego istnienia współpracuje ściśle z litewską brygadą "Iron Wolf", polską 15. Giżycką Brygadą Zmechanizowaną oraz czeską 7. Dukielską Brygadą Zmechanizowaną. 29 stycznia 2020 roku dwie brygady, litewska i polska, dołączyły do dywizji po podpisaniu aktu afiliacyjnego w Wilnie na Litwie.

Dowództwo koordynuje również działania batalionowych grup bojowych, które stacjonują na Litwie i w Polsce w ramach wzmocnionej wysuniętej obecności (eFP - enhanced Forward Presence) NATO na wschodniej flance Sojuszu. Żołnierze z Elbląga, poprzez wspólne przedsięwzięcia szkoleniowe, zacieśniają współpracę i interoperacyjność z brygadami i grupami bojowymi. Działania te wzmacniają integrację między batalionami eFP oraz siłami obronnymi państw-gospodarzy przy wsparciu i współpracy z wojskami Stanów Zjednoczonych. Ostatnim tego typu przedsięwzięciem był udział żołnierzy dowództwa dywizji i pułku wsparcia dowodzenia DWDP-W w ćwiczeniu pk. "Bull Run - 18".

"Bull Run" to cykliczne ćwiczenie, w którym biorą udział, stacjonujący w Bemowie Piskim, żołnierze batalionowej grupy bojowej Sojuszu Północnoatlantyckiego oraz wydzielone siły 16. Pomorskiej Dywizji Zmechanizowanej. Jego głównym celem było sprawdzenie gotowości wojsk do sprawnego przemieszczenia pododdziałów na znaczną odległość oraz prowadzenia działań obronnych. W tym roku w ćwiczeniu brało udział prawie 2 tys. żołnierzy oraz ponad pół tysiąca jednostek sprzętu z 15. Brygady Zmechanizowanej oraz grupy bojowej eFP wspierane siłami 9. Brygady Kawalerii Pancernej, 20. Brygady Zmechanizowanej, 25. Brygady Kawalerii Powietrznej, 15. pułku przeciwlotniczego, 11. pułku artylerii i 16. pułku logistycznego. Ponadto działania pododdziałów były wspierane z powietrza przez śmigłowce Mi-24D oraz W-3. Podczas ćwiczenia żołnierze wielonarodowej dywizji współpracowali, z 15 Giżycką Brygadą Zmechanizowaną doskonaląc, między innymi procedury łączności. Działanie swoich żołnierzy obserwował również gen. bryg. Pavel Lipka, zastępca dowódcy wielonarodowej dywizji.

Ostatni epizod 18 edycji ćwiczenia, działanie żołnierzy w rejonie zapory wodnej Siemianówka, obserwował minister obrony narodowej Mariusz Błaszczak. Jak powiedział szef MON - „Ćwiczenia w ramach eFP doskonalą umiejętności współpracy pomiędzy Wojskiem Polskim a wojskami sojuszniczymi. Zadaniem, jakie dowódcy postawili żołnierzom, podczas ćwiczenia jest przede wszystkim doskonalenie umiejętności współpracy, a więc to, co nazywa się w terminologii NATO interoperacyjnością. Chodzi o to, żeby w sytuacji zagrożenia wzmocnione siły sojusznicze mogły ze sobą współpracować bardzo płynnie, aby zapewnić bezpieczeństwo i odstraszyć agresora. Żeby udowodnić, że żołnierze wojsk sojuszniczych są zgrani i mają wysokie umiejętności i potrafią ze sobą współpracować".

WDPW