Zabił i poćwiartował byłą dziewczynę. Patryk D. usłyszał wyrok

2022-04-13 14:18:00(ost. akt: 2022-04-13 14:37:10)
Zdjęcie jest tylko ilustracją do tekstu

Zdjęcie jest tylko ilustracją do tekstu

Autor zdjęcia: pixabay

Niespełna dwa lata temu policjanci z Nowego Dworu Gdańskiego dokonali makabrycznego odkrycia we wsi Piotrowo. To tam — na jednym z pól — znaleziono rozrzucone fragmenty zwłok. Zbrodni dokonał 20-letni wówczas Patryk D. Ofiarą padła jego dziewczyna.
W połowie marca 2020 na stronie Komendy Miejskiej Policji w Łomży pojawiła się informacja o zaginięciu 23-letniej Pauliny, mieszkanki Balik. W kwietniu zawiadomienie udostępniła również Komenda Powiatowa Policji w Nowym Dworze Gdańskim.

Według ustaleń zaginiona wyszła z mieszkania w Warszawie, przez kilkanaście dni nie wracała i nie nawiązała kontaktu z bliskimi. W informacji zniknięciu Pauliny zasugerowano, że kobieta może przebywać na terenie Nowego Dworu Gdańskiego. Miała tam bowiem odwiedzić mieszkającego tam byłego partnera.

Pod koniec kwietnia 2020 śledczy dokonali makabrycznego odkrycia. Na jednym z pól we wsi Piotrowo, oddalonej o około 4 kilometry od Nowego Dworu Gdańskiego i nieco ponad 20 kilometrów od Elbląga, znaleziono fragmenty ludzkiego ciała.

Na miejscu pracowała policja pod nadzorem Prokuratury Okręgowej w Gdańsku. W związku z popełnioną zbrodnią jeszcze tego samego dnia zatrzymano 20-letniego mieszkańca Nowego Dworu Gdańskiego, który przyznał się do zamordowania swojej byłej dziewczyny. Odbyła się wizja lokalna z jego udziałem, podczas której, bez emocji miał opisywać, w jaki sposób odebrał dziewczynie życie.

Pod koniec maja 2020 wyniki badań DNA potwierdziły, że młoda kobieta zamordowana pod Nowym Dworem Gdańskim to zaginiona Paulina.
To właśnie na polu, na którym odnaleziono szczątki, chłopak miał najpierw udusić dziewczynę, a później poćwiartować jej ciało.
Jego fragmenty Patryk D. miał włożyć w worki i zakopać w różnych oddalonych od siebie miejscach w promieniu kilometra.

Podejrzanemu zostały przedstawione zarzuty. Za zabicie dziewczyny mężczyźnie groziło dożywotnie pozbawienie wolności. Mariusz Duszyński z Prokuratury Okręgowej w Gdańsku zapewniał, że Patryk D. złożył zeznania i przyznał się do winy.

Pierwsze trzy miesiące oskarżony spędził w celi — kolejne również. Sprawa pozostawała w toku. Jak przekazywał Duszyński, prokurator do merytorycznego zakończenia sprawy musiał uzyskać szereg opinii — przede wszystkim psychiatryczną i psychologiczną. Niezbędne były też opinie biegłego z zakresu informatyki i entomologa sądowego.

12 kwietnia 2022 Sąd Okręgowy w Gdańsku skazał mordercę 23-letniej Pauliny na 25 lat pozbawienia wolności w systemie terapeutycznym — karę w ten sposób odbywają skazani cierpiący na zaburzenia osobowości, system ten ma na celu zapobieganie pogłębianiu się patologicznych cech osobowości.

Patryk D. ma też zapłacić rodzicom ofiary 200 tysięcy zł zadośćuczynienia. Wyrok nie jest prawomocny.