Elbląg gotowy na otwarcie kanału przez Mierzeję Wiślaną
2022-04-22 16:05:21(ost. akt: 2022-04-23 11:04:45)
Witold Wróblewski podsumował inwestycje w elbląskim porcie, które zostały podjęte od czasu jego reaktywacji. Przedstawił też plany rozwoju na przyszłość i zapewnił, że Elbląg jest gotowy na otwarcie kanału przez Mierzeję Wiślaną i z niecierpliwością czeka na ten moment.
W czwartek 21 kwietnia w siedzibie Urzędu Miejskiego w Elblągu odbyła się konferencja poświęcona elbląskiemu portowi. W jej ramach podsumowano dotychczasowe inwestycje poczynione od chwili jego reaktywacji, stan dzisiejszy i ambitne plany na przyszłość. W konferencji wzięli udział Witold Wróblewski – prezydent Elbląga, Arkadiusz Zgliński dyrektor elbląskiego portu i prof. Krzysztof Luks – polski nauczyciel akademicki, profesor, ekonomista, poseł na sejm II kadencji, były wiceminister transportu i autor strategii rozwoju portu w Elblągu.
Elbląg czeka na nowe możliwości
— Już od dawna mówiliśmy o wielu działaniach — i to w różnych kierunkach — jeśli chodzi o zabezpieczenie interesów i rozwój portu. Od początku Elbląg kibicował i nadal kibicuje koncepcji budowy kanału żeglugowego przez Mierzeję Wiślaną — rozpoczął Witold Wróblewski.
I podkreśli: — Już od dawna wskazywaliśmy również możliwości, jakie przekop niesie dla Elbląga.
— Wartość miejskich inwestycji, które na przestrzeni lat podejmowaliśmy, by rozwijać port i jego otoczenie to ponad 100 mln zł — mówił prezydent Elbląga.
Należy tu wymienić trasę Unii Europejskiej, terminal składowo-przeładunkowy, terminal pasażerski, modernizację i rozbudowę infrastruktury wodnej w obrębie Starego Miasta, Pętlę Żuławską i nowy hangar przy ul. Radomskiej.
Planowane inwestycje
Elbląg planuje też kolejne inwestycje w ramach rozwoju portu morskiego. Można wymienić tu m.in. budowę obrotnicy dla statków o średnicy maksymalnie do 180 m, co przyczyni się do wzrostu przepustowości w porcie oraz ułatwi nawigację i obrót większych jednostek, przedłużeniu o 150 metrów istniejącego nabrzeża obecnego terminala przy ul. Radomskiej, budowę nowego terminala uniwersalnego o wielkości około 15 ha wraz z infrastrukturą towarzysząca, tj. z placami składowymi, nabrzeżem o długości ok. 500 metrów, magazynami, bocznicą kolejową i ciągami komunikacyjnymi.
Planowana jest też modernizacja nabrzeża przy Energa Kogeneracja. Inwestycja ma polegać na pogłębieniu toru przy nabrzeżach cumowniczych, jak również pracach technicznych przy nabrzeżu i nawierzchni.
Przewiduje się także modernizację Wyspy Spichrzów. Elbląg otrzymał promesę inwestycyjną z programu rządowego Fundusz Polski Ład na modernizację nabrzeży, budowę miejsc cumowniczych i adaptację terenu przeznaczonego pod inwestycję programu Fabryka od wejścia do wyjścia fosy staromiejskiej.
—Jako samorząd jesteśmy przygotowani na to, aby jak najszybciej kanał żeglugowy przez Mierzeję Wiślaną został otwarty— oznajmił Wróblewski.
Jego zdaniem wspomniana inwestycja nabiera jeszcze większego znaczenia w obecnej sytuacji politycznej, jaką jest agresja Rosji na Ukrainę.
– Do tej pory żegluga była uzależniona od strony rosyjskiej, teraz możemy się uniezależnić – wskazywał Wróblewski.
Trudne początki
– Port w Elblągu jest ewenementem w Polsce. Formalnie i prawnie został zlikwidowany – dlatego mówimy o jego reaktywacji. Port po 1990 roku nie istniał – podkreślał prof. Krzysztof Luks.
– Do 1997 roku miasto odtwarzało zarówno infrastrukturę, jak i kwestie prawne związane z jego przywróceniem. Przez ponad 30 lat doprowadzono port do niezłego stanu. Perspektywy są dla niego obiecujące, także w związku z sytuacją międzynarodową. Mamy też konkretne projekty jak ten dotyczący obrotnicy i zabezpieczone pieniądze miejskie na dokumentację niezbędną do jej wykonania – wskazywał prof. Luks.
I dodał z optymizmem: – W tej chwili w zakresie rozwoju portu działa zarówno rząd, jak i miasto. Co ważne mamy ciągłość, tradycję i cierpliwość.
Oczekiwanie na rozwój
– Nie jest prawdą, że elbląski port nie jest przystosowany na otwarcie kanału przez Mierzeję Wiślaną. Dziś, kiedy projekt drogi wodnej jest realizowany, możemy ubiegać się o środki na dalszą modernizację naszej infrastruktury, mamy też możliwość dostosowywać nasze terminale i miejsca cumownicze do głębokości zakładanej na przekopie – mówił Arkadiusz Zgliński, dyrektor elbląskiego portu.
I wskazał: – Jeżeli chodzi o obrotnicę, to już dziś mamy miejsca, gdzie można obrócić jednostki o długości do 85 metrów. Zdarzało się w przeszłości obracać nawet statki około 100-metrowe.
Według Arkadiusza Zglińskiego port będzie efektywniejszy poprzez poszerzenie dotychczasowej współpracy, jak i nawiązywanie nowej.
– Współpracujemy z portami skandynawskimi, niemieckimi i litewskimi. Jednym z jej efektów będzie podpisanie w najbliższym czasie listu intencyjnego w polskiej ambasadzie w Kopenhadze w Danii pomiędzy elbląskim portem a duńskim Vordingborg – poinformował dyrektor portu.
Komentarze (1) pokaż wszystkie komentarze w serwisie
Komentarze dostępne tylko dla zalogowanych użytkowników. Zaloguj się.
Zacznij od: najciekawszych najstarszych najnowszych
Zaloguj się lub wejdź przez
EGON #3098056 | 91.228.*.* 25 kwi 2022 08:55
Już się pręży aby w pierwszym szeregu chwalić się inwestycją. Brrr, obrzydliwe
odpowiedz na ten komentarz