Działają i planują kolejne akcje

2022-04-30 15:01:00(ost. akt: 2022-04-29 14:24:56)
Włączyłam się w akcję wraz z wolontariuszami z Fabryki Dobra

Włączyłam się w akcję wraz z wolontariuszami z Fabryki Dobra

Autor zdjęcia: archiwum prywatne

Chcieliśmy ułatwić potrzebującym przygotowania do świąt — mówi Katarzyna Kamińska-Kozioł z elbląskiej Fabryki Dobra. W ramach akcji "Wielkanocne kosze" wolontariusze przygotowali i rozdali rodzinom słodycze i świąteczne przysmaki.
W tym roku przygotowaliśmy wielkanocne kosze, które trafiły przed świętami do potrzebujących rodzin — zaczyna nasza rozmówczyni.

— Ruszyliśmy z akcją już 13 kwietnia. Kosze otrzymały rodziny, które przychodzą do Fabryki Dobra po pomoc — te, o których trochę więcej wiemy, które odwiedzamy i wspieramy. Część koszy wręczaliśmy w Fabryce, część rozwoziliśmy do domów. Staraliśmy się wręczyć je przed świętami wielkanocnymi, tak żeby rodziny mogły z nich skorzystać — tłumaczy Kasia.

I dodaje: — Ukraińcy bardzo podobnie obchodzą święta — ich stół wielkanocny wygląda tak samo jak nasz. Ukraińskie rodziny również do nas zaglądały i otrzymywały pomoc przedświąteczną. Nawet w piątek, tuż przed ich Wielkanocą czekały na nich gotowe kosze. Mieli również przygotowane śniadanie w naszej elbląskiej cerkwi i to była naprawdę fajna sprawa.

Wezwanie do pomocy Fabryka ogłosiła w mediach społecznościowych, prosząc między innymi o słodycze dla dzieci. Wsparcie okazały nie tylko osoby prywatne, ale również szkoły i stowarzyszenia.

— Uzbieraliśmy dla naszych i ukraińskich dzieci dość sporo słodyczy na „zajączka” — mówi Kasia. — Przed świętami przychodziło do średnio od 4 do 5 rodzin dziennie, więc jak ktoś przychodził, to na bieżąco wydawaliśmy, co mieliśmy przygotowane. Trudno nam więc zliczyć, ile tych koszy przygotowaliśmy. Mieliśmy zapas, więc wystarczyło dla każdego.
Niektóre z firm wykazały się ogromną empatią.
— Dzięki wsparciu jednej z nich mogliśmy pomóc aż 30 rodzinom, którymi się opiekujemy. Udało nam się też wspomóc Ukraińców z Ośrodka Wiking w Jantarze — informuje Katarzyna Kamińska-Kozioł.

W minioną niedzielę w Jantarze zorganizowana została wielkanocna uczta. Kucharki z ośrodka przygotowały stół tak długi, że pomieścił wszystkie 360 osób, które teraz tam przebywają.

Nie zabrakło też odwiedzin księdza, który przyszedł z błogosławieństwem i poświęcił pokarmy.

— Ukraińcy byli naprawdę szczęśliwi. Chociaż nie mogli spędzić świąt w domu, to mieli je tutaj zorganizowane przez ośrodek. Personel naprawdę się postarał — bardzo im zależało, by przygotować nie takie zwyczajne, ale świąteczne śniadanie — cieszy się Kasia.

I opowiada: — Zapadła mi w pamięć jedna sytuacja. Była u nas mama z trzylatkiem — Ukrainka. Podeszła do Fabryki po dary przed naszymi polskimi świętami. Zauważyła u nas mały koszyk i zapytała, czy mogłaby go wziąć oraz co ma do niego spakować. Wiedziała o tym, że u nas idzie się w sobotę z koszykiem do kościoła święcić pokarmy — u nich tak nie jest, więc chciałaby z synkiem pójść i zobaczyć, jak to wygląda u nas. To było naprawdę niesamowite — mówi z uśmiechem Kasia.
Nie brakowało wyrazów wdzięczności ze strony obdarowanych rodzin.

— Bardzo miłe było to, jak zaraz po świętach przyszły do nas rodziny ukraińskie i dostaliśmy od nich małe babeczki z fantazyjnym lukrem — takie jak nasza wielkanocna babka, tylko drożdżowe — oraz podziękowania za wsparcie — wzrusza się organizatorka.

Kasia zapowiada, że to jeszcze nie koniec działań organizowanych przez Fabrykę Dobra.
— Teraz naszym największym wydarzeniem, które zrealizujemy w najbliższym czasie, będzie Międzynarodowy Dzień Dziecka — przypomina elblążanka.
— Festyn odbędzie się 28 maja w Bażantarni i będzie skierowany do wszystkich rodzin w Elblągu — tych naszych i ukraińskich. Zapraszamy do współpracy wszystkich, którzy chcieliby się włączyć do pomocy, żeby dzieci miały jak najwięcej atrakcji! — zachęca Kasia.

A my przypominamy, że działania Fabryki Dobra warto śledzić na Facebooku. To właśnie tam wolontariusze informują o wszystkich swoich akcjach.