Pracownicy Go Sport w Elblągu wracają do pracy, ale nadal czekają na wynagrodzenie

2022-06-05 09:59:16(ost. akt: 2022-06-05 07:18:50)
Kiedy pracownicy Go Sport w Elblągu dostaną zaległe wynagrodzenie?

Kiedy pracownicy Go Sport w Elblągu dostaną zaległe wynagrodzenie?

Autor zdjęcia: Pixabay

Wszystkie sklepy Go Sport w Polsce pozostają zamknięte od końca kwietnia. Powodem tej sytuacji są nałożone na Rosję sankcje gospodarcze — właścicielem Go Sport Polska jest bowiem rosyjska firma. Okazuje się, że przez tę sytuację ucierpieli m.in. pracownicy elbląskiego sklepu.
Polska filia Go Sport powstała w 1998. Od września 2019 właścicielem Go Sport Polska jest firma Sportmaster Operations z siedzibą w Singapurze — kierują nią osoby pochodzenia rosyjskiego.

W wyniku sankcji gospodarczych związanych z rosyjską agresją w Ukrainie sklepy Go Sport pozostają zamknięte od końca kwietnia. Sytuacja odbiła się m.in. na pracownikach elbląskiego sklepu, którzy na wynagrodzenie czekają już od miesiąca.

Sklep Go Sport w Elblągu zatrudnia około kilkunastu osób.
— 27 kwietnia krata otwierająca nasz sklep już się nie podniosła, ale jeszcze przez trzy dni pracowaliśmy — bez klientów — podobnie jak w czasie lockdownu — opowiada osoba zatrudniona w elbląskim sklepie Go Sport.

I relacjonuje: — Po dwóch dniach wyłączono nam internet i odłączono telefony służbowe — operatorzy z automatu chcieli pozbyć się nas jako klienta. Od maja zostaliśmy wysłani na postojowe — w teorii pełnopłatne, ale w praktyce nadal nie dostaliśmy wypłaty za kwiecień, która powinna zostać wypłacona do 10 maja.

— Firma tłumaczy się tym, że nie jest to jej wina i wysłała wszelkie możliwe wnioski do Krajowej Administracji Skarbowej, by sytuację opanować. W czwartek firma wysłała do KAS wnioski dotyczące wypłaty — tym razem imienne dla każdego pracownika z osobna. KAS ma jednak na odpowiedź kolejne 30 dni, możliwe więc, że wynagrodzenia otrzymamy dopiero pod koniec czerwca. Ceny wszystkiego idą w górę, a ludzie, którzy mają rodziny, kredyty i inne zobowiązania są obecnie bez pieniędzy — przekazuje nasz rozmówca.

— Co więcej, klienci Go Sport, nie tylko w Elblągu, ale i w całej Polsce, nie mogą odbierać z naszego serwisu swoich rowerów, bo w większości przypadków nikt nie ma wstępu na teren sklepów. Inaczej było w sklepie w Częstochowie, gdzie na teren obiektu postanowiki wejść zarządcy centrum handlowego. Pracownicy GO Sport z całej Polski od tamtej pory na polecenie pracodawcy musieli pełnić dyżury przy sklepowych kratach i pilnować, że nikt się nie włamuje. Robiliśmy to tak naprawdę za darmo, nadal czekając na opóźnione wynagrodzenia. Później weszło w życie inne rozwiązanie — przesyłanie dyrektorowi operacyjnemu rano i wieczorem zdjęcia pokazującego, że wejście do sklepu jest zabezpieczone i nienaruszone — dowiadujemy się z relacji osoby zatrudnionej w Go Sport w Elblągu.

— Teraz poinformowano nas, że KAS pozwoliła pracownikom wrócić na sklepy, że operatorzy bezprawnie odcięli nas od internetu i od 13 czerwca wracamy do pracy, ale nadal bez klientów, bo sklep pozostaje nieczynny. Na wypłaty nadal jednak czekamy, a jak na razie nie mamy w ręku nawet żadnej decyzji, że w ogóle do nas trafią… — kończy nasz rozmówca.

Do tematu powrócimy.