TOZ w Elblągu prosi prezydenta o dodatkowe środki na kastracje i sterylizacje wolno żyjących kotów

2022-06-25 10:00:00(ost. akt: 2022-06-23 16:29:33)

Autor zdjęcia: EG

Mniej zasobne miasta przeznaczają na kastrację i sterylizację znacznie większe kwoty, zabiegi wykonywane są przez cały rok i nie podlegają limitom. W naszym mieście na ten cel przekazywane są niewystarczające środki — mówi prezeska TOZ w Elblągu.
W maju informowaliśmy czytelników o problemach Towarzystwa Opieki Zwierząt w Elblągu związanych z niewystarczającymi środkami przekazywanymi przez miasto na kastrację i sterylizację wolno żyjących kotów. Pisaliśmy też o kłopotach opiekunów karmicieli kotów związanych z niezrozumieniem przez część społeczeństwa ich działalności.

Temat niezadowolenia mieszkańców z ilości kotów wolno żyjących nieodzownie wiąże się kastracją i sterylizacją tych zwierząt.

— Gdyby nie było tak wielu kotów, z ludźmi żyłoby się w większej zgodzie — mówiła Halina Graczyk, prezeska elbląskiego Towarzystwa Opieki nad Zwierzętami.

I informowała: — Zwróciliśmy się z prośbą do prezydenta Witolda Wróblewskiego o zwiększenie środków na finansowanie bezpłatnych sterylizacji i kastracji kotów wolno żyjących.

Zgodnie z art. 11 ust. 1 ustawy o ochronie zwierząt zapobieganie bezdomności zwierząt oraz ich wyłapywanie należy do zadań własnych gminy.

Zdaniem Haliny Graczyk sterylizacja i kastracja to jedyna humanitarna i najbardziej efektywna droga zapobiegania bezdomności wśród zwierząt. W jej wyniku zmniejszają się wydatki gminy ponoszone na utrzymanie zwierząt w schroniskach, ogranicza populacja kotów, a także ich cierpienie.

— Środki na zabiegi sterylizacji przekazywane przez elbląski samorząd są od wielu lat bardzo skromne. Przekazane w tym roku 20 tys. zł wystarczy na wykonanie zabiegów u około 130 kotów w ciągu całego roku. Jest to kropla w morzu potrzeb. Do tej pory wydano już 94 karty do sterylizacji. Zaplanowana pula kart niedługo się skończy, a chętnych do ich pobrania jest bardzo dużo — przekazywała prezeska TOZ.


Miasto zabiera głos


W odpowiedzi na pismo w sprawie zwiększenia środków finansowych na bezpłatne zabiegi sterylizacji i kastracji kotów wolno żyjących na terenie miasta Urząd Miejski w Elblągu poinformował, że realizowany jest program opieki nad zwierzętami bezdomnymi oraz zapobiegania bezdomności zwierząt na terenie gminy i miasta Elbląg. Według zapewnień w ramach programu gmina wykonuje szereg zadań zapewniających opiekę nie tylko wolno żyjącym kotom, ale wszystkim potrzebującym zwierzętom.

— Mimo ograniczonych środków finansowych gmina zaplanowała ponad milion złotych na działania zapobiegające bezdomności zwierząt oraz na zapewnienie im opieki, w tym między innymi prowadzenie schroniska dla zwierząt, zapewnienie opieki weterynaryjnej zwierzętom poszkodowanym w zdarzeniach drogowych, sterylizacji kotów wolno żyjących, dokarmianie oraz tworzenie bezpiecznych schronienia dla kotów wolno żyjących — czytamy w odpowiedzi na petycję TOZ-u.
W piśmie zapewniono też, że w przypadku pozyskania dodatkowych środków w budżecie miasta Urząd Miejski w Elblągu dołoży starań, aby zwiększyć środki przeznaczone na sterylizacje kotów wolno żyjących.

— Nasze działania i pismo złożone do prezydenta z prośbą o przeznaczenie większej kwoty na kastrację i sterylizację kotów i kotek nic nie wniosły. Obietnicami nie da się zapłacić za te zabiegi — przekazuje pani Halina Graczyk.
I informuje, że w tej chwili sytuacja TOZ-u w Elblągu jest dramatyczna: — Środki przeznaczone kastracje i sterylizacje już się skończyły. W kolejce na zabieg czeka 20 zwierząt. Nie mamy z czego opłacić tych zabiegów.

— Nie można zaprzestać kastracji kotek — wtedy problem wolno żyjących kotów nigdy się nie skończy. Gdyby zabiegi wykonywane były przez cały rok, sytuacja uległaby poprawie. Teraz jest najgorszy okres — kotki, które niedawno się urodziły, niepoddane zabiegowi, znów zostaną zapłodnione — dodaje na zakończenie prezeska TOZ-u.

Zapytaliśmy Urząd Miejski w Elblągu, jaka kwota przeznaczana jest na utylizację martwych zwierząt, która jest również wypadkową braku kastracji i sterylizacji zwierząt. Niestety nie uzyskaliśmy odpowiedzi na to pytanie.