Przekop Mierzei Wiślanej kamieniem milowym dla polskiej niezależności od Rosji

2022-06-27 11:11:39(ost. akt: 2022-06-27 11:14:43)

Autor zdjęcia: Andrzej Sprzączak

Port w Elblągu przez lata był paraliżowany przez Rosjan, Do tej pory polskie jednostki na przepłynięcie przez Cieśninę Piławską musiały każdorazowo uzyskiwać zgodę Rosji.
Przekop Mierzei Wiślanej, otwiera dla Portu w Elblągu nowe możliwości — podkreślali eksperci podczas Forum Wizja Rozwoju w Gdyni.
— Port Elbląg powróci do swoich tradycji morskich — mówił Arkadiusz Zgliński, dyrektor Portu Morskiego w Elblągu Sp. z o.o.

Nawiążemy bezpośrednią współpracę z portami zachodnimi oraz skandynawskimi. Droga dostępowa do Zatoki Gdańskiej jest tutaj strategiczna. Obecna inwestycja jest siłą napędową do tego, aby Port Elbląg wykorzystać swój pełny potencjał — skończył.

Kanał żeglugowy przecinający Mierzeję Wiślaną zostanie otwarty 17 września. Ta symboliczna data rozpocznie nowy rozdział dla mieszkańców m.in. Elbląga. Większość prac jest już na ukończeniu, obok głównego kanału zrealizowano już także większość prac w porcie osłonowym oraz w rejonie sztucznej wyspy. Śluza kanału żeglugowego jest już napełniona wodą do docelowego poziomu, a połączenie Zalewu Wiślanego oraz Zatoki Gdańskiej stało się faktem. Podczas panelu podkreślano, jak ważne z punktu widzenia bezpieczeństwa Polski jest to, żeby żegluga mogła swobodnie przemieszczać się po kraju.

Droga wodna ma tutaj ponad 25 kilometrów — mówił dr inż. kpt. ż.w. Wiesław Piotrzkowski, dyrektor Urzędu Morskiego w Gdyni. — Prowadzi ona z Zatoki Gdańskiej do portu w Elblągu. Dzięki temu kanałowi, droga wodna do Elbląga skróci się o aż cztery godziny. Wiąże się to z szeregiem korzystnych zmian m.in. dla środowiska. 17 września rozpoczynamy normalną żeglugę z Zalewu Wiślanego do Zatoki Gdańskiej i odwrotnie.

Decyzja o przekopie Mierzei Wiślanej została podjęta w 2016 roku, i była to kluczowa decyzja dla bezpieczeństwa gospodarczego w tej części kraju. O geopolitycznym aspekcie przekopu Mierzei Wiślanej mówili w Gdyni przedstawiciele Akademii Marynarki Wojennej.

Jak powiedział Dariusz Bugajski, kmdr Oficer Marynarki Wojennej RP, profesor Akademii Marynarki Wojennej w Gdyni. — „Komunikacja jest kluczowa w geopolityce. Widzimy blokadę portów w Ukrainie i to, jakie to ma znaczenie dla tego państwa. Handel morski jest absolutnie kluczowy dla każdego kraju. Nie możemy sobie pozwolić, oby dostęp do portów był uzależniony od nastrojów Rosji. Zalew Wiślany jest częścią terytorium państwa polskiego, nie znam żadnego przykładu państwa na świecie, w którym żegluga byłaby tak ograniczona. Rosja niejednokrotnie udowadniała, że może wykorzystać każdy pretekst do tego, aby nam tę żeglugę utrudnić. Przez wiele lat nie mogliśmy nawet wysyłać swoich okrętów na Zalew Wiślany, za każdym razem musieliśmy pytać Rosjan o zgodę” 

Nowy kanał żeglugowy ma mieć kilometr długości i pięć metrów głębokości. Po zakończeniu wszystkich części projektu w 2023 roku do portu w Elblągu wpłyną więc jednostki o zanurzeniu do czterech i pół metra, długości do 100 metrów oraz szerokości do 20 metrów.

— Tworzymy narzędzie do tego, żeby Warmia i Mazury odniosły sukces — mówił Artur Chojecki, wojewoda warmińsko-mazurski. — Aby ta synergia nastąpiła, potrzebny jest szereg inwestycji i modernizacji. Port w Elblągu ma dużo większe możliwości niż obecnie. Musimy zadbać również o transport drogowy i kolejowy, który pozwoli o wykorzystanie pełni tego, co daje nam ta inwestycja. Warto podkreślić, że w znacznym stopniu jesteśmy już na finiszu tych inwestycji. Jako mieszkaniec województwa warmińsko-mazurskiego mam nadzieję, że nasz region stanie się największym beneficjentem tych zmian.

Port w Elblągu przez lata paraliżowany przez Rosjan, dzięki uruchomieniu nowej drogi wodnej ma szanse stać się największym portem na Bałtyku dla walczącej Ukrainy (jest najbliżej położony i ma doskonałe połączenia z resztą kraju zarówno kolejowe jak i drogowe). Transport zboża przez Polskę może oczywiście odbywać się z wykorzystaniem transportu samochodowego, ale o wiele skuteczniejsze (i korzystniejsze zarówno dla środowiska jak i innych użytkowników dróg) byłoby transportowanie zboża ukraińskiego koleją. Tu warto zauważyć, że problem różnic w szerokości torów występujący pomiędzy Ukrainą i Polską jest dość łatwy do rozwiązania. W Polsce już kilkanaście lat temu opracowano system pozwalający na swobodne przejeżdżanie dzięki innowacyjnej technologii zmiennych osi wagonowych. Technika ta pozwala na swobodny przejazd z jednej szerokości na drugą dzięki ruchomym osią wagonowym, które w zależności od potrzeb zmniejszają lub zwiększają odległość pomiędzy kołami. Cała operacja odbywa się w ruchu, przy prędkości około 30 km /godzinę i wymaga dodatkowo specjalnych rozjazdów.

Dodatkowym czynnikiem, który wpłynie na pozycję Elbląga jako miasta portowego, jest fakt, iż po wprowadzeniu sankcji na Rosję, drogą morska będziemy musieli sprowadzać kilka milionów ton węgla rocznie. Przy dobrze rozwiniętej komunikacji tak kolejowej jak i drogowej Elbląga ze wschodnią i centralną Polską (S7, S16) port elbląski stanie się centrum dystrybucyjnym dla północno-wschodniej części naszego kraju.