Cukier pilnie poszukiwany. W Elblągu też zaczyna brakować cukru w sklepach

2022-07-20 16:04:06(ost. akt: 2022-07-20 21:55:04)

Autor zdjęcia: Elbląskie mamusie

Gdzie jest cukier? Z takim pytaniem dzwonią do nas czytelnicy. W wielu sklepach nie ma go na półkach. A jeśli gdzieś się trafi, cena przyprawia o ból głowy. Czy słodzenie herbaty lub upieczenie ciasta będzie nas więcej kosztowało?
Chciałam kupić cukier, poszłam do sklepu a tu pusto. Skoczyłam więc do drugiego marketu, też nie ma cukru. Tak samo było w trzecim, czwartym… — przekazuje nasza czytelniczka.

I dodaje: — Byłam w kolejnym sklepiku, też bez efektu… Czy ja mam objechać cały powiat, żeby kupić kilogram cukru? Na szczęście się udało, w końcu dorwałam cukier. Za kilogram zapłaciłam 5,40 zł. Przecież to kolejny paragon grozy!

Na elbląskim forum już widnieje post z zapytaniem: ”Gdzie w Elblągu można kupić cukier?”

— Rozumiem, że ludzie robią przetwory, ale w zeszłym roku też je robili i cukier był na półkach. Co się dzieje?— można przeczytać pod postem.

— Cukier zwykle kupuje się kilogramami, a teraz to zgrzewkami. Najpierw był papier toaletowy i makaron, teraz cukier — odpowiadają internauci.

Komentujący temat cukru zauważyli nie tylko jego brak na sklepowych półkach, ale też wyższą cenę i wprowadzone limity przez niektóre sklepy.

Dlaczego taki drogi?


Średnia cena cukru w lipcu, jak podaje portal dlahandlu.pl, w supermarketach kosztuje 3,99 zł. Rok temu płaciliśmy 3 zł, co oznacza, że cukier podrożał o ok. 1 zł na kg w ciągu ostatnich 12 miesięcy. W dyskontach i hipermarketach w czerwcu można, bo było jeszcze znaleźć za 3,22-3,23 zł za kg, Teraz klienci donoszą głównie o pustych półkach. Czy jeśli się pojawi, będzie jeszcze droższy?

Roman Kubiak, prezes jednej z cukrowni w rozmowie z money.pl zauważa, że na cenę cukru ma wpływ wiele czynników: wojna w Ukrainie i sankcje nałożone na Rosję i Białoruś oraz rosnące ceny nawozów. Do tego wyższe ceny paliw. Nie chodzi tylko o benzynę, ale też gaz niezbędny do produkcji cukru z buraków. Sam koszt uprawy buraków cukrowych wzrośnie w tym roku o co najmniej 40 proc. Na cenę końcową cukru wpływają też koszty prądu, które ponoszą cukrownie. Najwięcej jednak możemy zapłacić jesienią, kiedy do cukrowni trafią tegoroczne buraki cukrowe. Natomiast pod koniec roku cena cukru może wzrosnąć nawet dwukrotnie.
Ostatni raz cena cukru była tak wysoka w 2021 roku. Wtedy analitycy ogłaszali, że najgorsze dopiero przed nami. Nie mogli jednak przewidzieć, że Rosja napadnie na Ukrainę, co znacznie pogorszy sytuację.

Wyższe ceny cukru przełożą się na ceny innych produktów, m.in. napojów czy słodyczy. Ich ceny mogą wzrosnąć nawet o 20-30 proc.
W czerwcu podwyżki w sklepach wyniosły średnio 18 proc. rok do roku. O ile w poprzednich miesiącach niekwestionowanym numerem jeden na liście najbardziej drożejących produktów był olej, to w czerwcu wyprzedziło go masło. Podrożało o prawie 50 proc. Lipiec będzie należał do znikającego z półek cukru. Jego cena poszła w górę o 42 proc. rok do roku.

Czy warto robić zapasy?


Jeśli trafi się na dostawę cukru, to czy warto od razu kupić kilka kilogramów, żeby uchronić się przed podwyżką? Cukier to artykuł spożywczy z długim terminem przydatności do spożycia. Odpowiednio przechowywany nie powinien się krystalizować. Największy wzrost jego ceny przypadać będzie na okres jesienno-zimowy, czyli czas, w którym przygotowujemy stosunkowo dużo słodkości. A może to czas, aby ograniczyć spożycie cukru?

— Nie chciałabym, aby ludzie ograniczali cukier z powodu dostępności, ale w wyniku przemyślanej decyzji. Rzeczywiście za dużo spożywamy cukru, a nasze dzieci tyją na potęgę. Cukier naprawdę przysparza nam sporo problemów zdrowotnych — uważa prof. Katarzyna Przybyłowicz, dietetyk z Wydziału Nauki o Żywności UWM.
— Pamiętajmy, że wszystko jest dozwolone w umiarkowanych ilościach. Cukier powinniśmy spożywać mądrze. Jeśli mamy ochotę na coś słodkiego, nie żałujmy sobie — zaznacza prof. Przybyłowicz
Fot. Elbląskie mamusie