Jak przygotować się do maratonu?

Przebieganie maratonu, czyli 42 kilometrów i 195 metrów to marzenie wielu biegaczy amatorów. Chociaż taki dystans może wydawać się duży, szczególnie dla osoby w ogóle nie biegającej, maratończyków sukcesywnie przybywa. Zanim zapiszesz się po raz pierwszy na królewski dystans, pamiętaj, że wymaga on solidnego przygotowania fizycznego. Musisz ponadto liczyć się z tym, że prawdopodobnie będziesz biec samotnie. Nie bez przyczyny mówi się, że maratony biega się głównie głową. Silna psychika jest w tym przypadku tak samo ważna, jak przygotowanie fizyczne. Przeczytaj, na co zwrócić uwagę, przygotowując się do maratonu.

Czy każdy może przebiec maraton?
Jeśli jesteś na początku biegowej drogi a Twoim największym sukcesem jest przebiegnięcie pięciu km bez zatrzymania, to maraton... jest też dla Ciebie! Musisz jednak zainwestować trochę czasu na ćwiczenia, by wzmocnić mięśnie, stawy i ścięgna. Systematyczny trening, przeplatany ćwiczeniami wzmacniającymi i rozciągającymi, stopniowo przygotuje Cię do długotrwałego wysiłku. Treningi do maratonu będą miały za zadanie zwiększać wytrzymałość i przyzwyczaić ciało do długotrwałego wysiłku. Jeśli masz możliwość, zapisz się na badania serca, a najlepiej na próbę wysiłkową. Dzięki temu dowiesz się, czy Twoje serce nie ma nic przeciwko kilku godzinom biegania.

Przygotowania do maratonu
Przed rozpoczęciem przygotowań warto zadać sobie pytanie o cel. Może być nim ukończenie maratonu w trakcie zawodów, w limicie czasu przewidzianym przez organizatora. Być może będzie to przebiegnięcie całego dystansu, bez przerw na marsz albo przebiegniecie poniżej 5, 5 czy 3 godzin. Pamiętaj, że na większości zawodów maratońskich w Polsce obowiązuje limit czasu, wynoszący od 5 do 6 godzin od momentu przekroczenia linii startu. Warto uświadomić sobie, jakim tempem pobiegniesz, chcąc osiągnąć metę w konkretnym czasie.
Po ustaleniu celu czas na plan treningowy. Masz trzy opcje: bieganie w oparciu i intuicje i rady biegaczy maratończyków, trenowanie według planu treningowego (można je znaleźć w internecie) lub trening według indywidualnego planu, ustalonego przez trenera. Wybór należy do Ciebie.

Tuż przed startem
Ostatni tydzień przed startem to czas na nabieranie świeżości biegowej, czyli ostatnie, lekkie treningi. To również dobry moment na wprowadzenie do diety większej ilości węglowodanów i zadbanie o optymalne nawodnienie. Przygotuj swoje ulubione, przetestowane ciuchy biegowe, buty, które zdążyły ułożyć się do stopy, energię na trasę i powodzenia! Do zrobienia pozostanie już tylko przysłowiowa "wisienka na torcie"!

Regeneracja to część treningu
W ferworze przygotowań pamiętaj, że regeneracja to również element treningu. Zatem jeśli świerzbią Cię nogi i wbrew zaleceń trenera lub planu, czując przypływ mocy planujesz pozaplanowy trening, wiedz, że może to się obrócić przeciwko Tobie. Szkoda byłoby zmarnować efekt Twojej ciężkiej pracy. Zatem dzień bez treningu oznacza dzień bez treningu. Powstrzymaj dzikie żądze, usiądź na tyłku, zobacz, jak radzą sobie Twoje ulubione drużyny sportowe, możesz obstawić wynik najbliższych rozgrywek na zakłady bukmacherskie Betfan, możesz się porozciągać. Dzień regeneracji to dzień regeneracji. Jeśli chodzi o bukmacherkę, to musisz wiedzieć, że hazard zawsze wiąże się z ryzykiem. BETFAN sp z o. o. to licencjonowany podmiot, zatwierdzony przez Ministra Finansów. Granie u bukmacherów nieposiadających licencji jest nielegalne i może podlegać karze.