Co dalej z elbląskim portem? Decyzja w rękach prezydenta
2022-08-11 10:00:19(ost. akt: 2022-10-31 08:56:06)
Urząd Miejski w Elblągu rozpoczął oficjalne rozmowy z Ministerstwem Aktywów Państwowych na temat dalszego rozwoju elbląskiego portu. Skarb Państwa jest gotowy zaangażować się kapitałowo i finansowo w rozwój i modernizację portu w Elblągu.
Na zaproszenie wiceministra aktywów państwowych Andrzeja Śliwki prezydent Elbląga Witold Wróblewski wraz z dyrektorem Zarządu Portu Morskiego Arkadiuszem Zglińskim uczestniczyli w spotkaniu dotyczącym przyszłości elbląskiego portu.
— Spotkanie odbyło się w bardzo dobrej atmosferze i rozpoczęło oficjalne rozmowy na temat dalszego rozwoju elbląskiego portu w kontekście kończącej się budowy kanału żeglugowego przez Mierzeję Wiślaną i ewentualnego udziału Skarbu Państwa w spółce komunalnej — przekazał Urząd Miejski w Elblągu.
— Spotkanie odbyło się w bardzo dobrej atmosferze i rozpoczęło oficjalne rozmowy na temat dalszego rozwoju elbląskiego portu w kontekście kończącej się budowy kanału żeglugowego przez Mierzeję Wiślaną i ewentualnego udziału Skarbu Państwa w spółce komunalnej — przekazał Urząd Miejski w Elblągu.
— Przedstawiliśmy wypracowaną przeze mnie — wspólnie z posłem Leonardem Krasuskim i ministrem Markiem Gróbarczykiem — konkretną propozycję. Jesteśmy w stanie jako Skarb Państwa wygospodarować 100 mln zł na niezbędne inwestycje w porcie w zamian za pakiet kontrolny — Skarb Państwa byłby większościowym udziałowcem w spółce — poinformował w rozmowie z nami Andrzej Śliwka, wiceminister aktywów państwowych.
Jak zapewnia wiceminister, sama struktura tej umowy wymaga uszczegółowienia i prac roboczych, ale zaplanowane są już dalsze rozmowy.
Decyzja w rękach prezydenta
Rozmowy z prezydentem Elbląga przebiegły w bardzo miłej atmosferze, jednak przed podjęciem ostatecznej decyzji musi on poczynić konsultacje polityczne. Jest to oczywiście zrozumiałe, chociaż samo podjęcie decyzji w tej sprawie leży wyłącznie w gestii prezydenta Elbląga — to jest tylko i wyłącznie jego kompetencja — oznajmił wiceminister.
— Teraz duża praca jest po stronie miasta i zarządu portu, aby przygotować niezbędną dokumentację i biznesplan pod przedmiotowe inwestycje, z których wybierzemy te niezbędne do tego, aby port mógł się rozwijać. Jeśli dojdzie do zawarcia umowy, czeka nasz cały proces — począwszy od listu intencyjnego, przygotowania wycen, ustalania parytetów wymiany, aż do kolejnych kroki zgodnie z przyjętą praktyką transakcyjną. Dla mnie jedną z pierwszych inwestycji, która powinna być poczyniona, jest ta związana z pogłębieniem toru wodnego — która leży w kompetencji portu, nie Skarbu Państwa. Chcielibyśmy, aby port stale się rozwijał. Na ten moment nie ma on wielkich zdolności przeładunkowych, ale planujemy poczynić kolejne nakłady inwestycyjne również w tym kierunku. Najpierw jednak należy zająć się podstawowymi elementami związanymi z modernizacją portu. Pomysłów jest mnóstwo, ale najpierw trzeba urzeczywistnić projekt związany z dokapitalizowaniem portu i poczynieniem niezbędnych inwestycji. Wszystko wymaga ustaleń, ale jeśli byłaby pełna życzliwość stron, to zaproponowany projekt dokapitalizowania można by było domknąć w pół roku — przekazał Andrzej Śliwka.
— Naszym założeniem jest, aby port docelowo był spółką Skarbu Państwa, niezależną od innych portów. Oczywiście jeśli pojawi się sytuacja współpracy i kooperacji pomiędzy państwowymi portami z korzyścią dla Elbląga, to taką podejmiemy. Nie chcemy, aby przykładowo Gdańsk wykorzystywał port w Elblągu, ale aby otrzymał on impuls gospodarczy — zaznaczył wiceminister.
Arkadiusz Zgliński, dyrektor portu w Elblągu przyznał, że w sytuacji, gdy Skarb Państwa będzie większościowym udziałowcem w spółce, to elbląski port stanie się jednym z portów o podstawowym znaczeniu dla gospodarki państwa. Jego zdaniem łatwiejsze będzie też ubieganie się o dodatkowe środki finansowe, a ich skala będzie o wiele wyższa.
Arkadiusz Zgliński, dyrektor portu w Elblągu przyznał, że w sytuacji, gdy Skarb Państwa będzie większościowym udziałowcem w spółce, to elbląski port stanie się jednym z portów o podstawowym znaczeniu dla gospodarki państwa. Jego zdaniem łatwiejsze będzie też ubieganie się o dodatkowe środki finansowe, a ich skala będzie o wiele wyższa.
Inwestowanie w port jest dobre dla Elbląga
Wiceminister aktywów państwowych po raz kolejny odniósł się też do zarzutów senatora Jerzego Wcisły.
— Chcemy rozmawiać z samorządem — zależy nam na rozwoju miasta i regionu elbląskiego. Działania pana Wcisły są prowadzone na szkodę Elbląga. W celu uzyskania doraźnej korzyści politycznej chce blokować działania rozwojowe w Elblągu, a takim działaniem niewątpliwie jest możliwość dofinansowania portu kwotą do 100 mln zł pod potrzebne inwestycje i w konsekwencji objęcie przez Skarb Państwa pakietu kontrolnego. Jeśli jako radny i senator nie pokazał się jako skuteczny ambasador Elbląga i regionu elbląskiego, to niech przynajmniej nie przeszkadza tym, którzy chcą, aby Elbląg i nasz region się rozwijał — podkreślił Andrzej Śliwka.
I dodał: — Przekop Mierzei Wiślanej jest ogromną szansą dla Elbląga, dlatego też wbrew malkontentom nie możemy stracić okazji, aby wreszcie port w Elblągu zaczął służyć mieszkańcom miasta, regionu i Polski. Prezes Jarosław Kaczyński oraz Prawo i Sprawiedliwość konsekwentnie w swoim programie powtarzają, że w Elblągu musi powstać IV port RP, który będzie miał status portu o podstawowym znaczeniu dla gospodarki narodowej.
Komentarze (0) pokaż wszystkie komentarze w serwisie
Komentarze dostępne tylko dla zalogowanych użytkowników. Zaloguj się.
Zaloguj się lub wejdź przez