Czy w Elblągu jest bezpiecznie? [SONDA]

2022-08-12 06:02:03(ost. akt: 2022-08-12 08:31:13)

Autor zdjęcia: KK

Do tragicznej w skutkach sytuacji doszło na oczach miejskiego monitoringu. Zdarzenie nie tylko wstrząsnęło mieszkańcami i mieszkankami Elbląga, zrodziło też szereg pytań związanych z poczuciem bezpieczeństwa, dlatego pytamy — czy w Elblągu jest bezpiecznie?
Elbląg, ulica Hetmańska. To właśnie tutaj w sobotę 6 sierpnia w godzinach porannych jedna z mieszkanek zauważyła leżącego mężczyznę. O swoim odkryciu niezwłocznie powiadomiła policję. Niestety, jak okazało się chwilę później, 43-letni elblążanin już nie żył.

Według aktualnych ustaleń prokuratury podłożem tragicznego zdarzenia miał być konflikt, który rozpoczął się w jednej z lokalnych dyskotek. Gdy wspomniana grupa pięciu osób wracała już do domu, pokrzywdzony szedł za nimi ulicą Hetmańską i — według zeznań oskarżonych — miał ich zaczepiać i prowokować. Na tę chwilę nie zgłosili się bezpośredni świadkowie zdarzenia, a jedynie osoby, które słyszały hałas i wyglądając przez okno, widziały już tylko oddalających się uczestników tragicznego w skutkach zajścia.

Mieszkańcy są w szoku


Co się dzieje w tym Elblągu? — pytają mieszkańcy. — Niby małe miasto, w którym człowiek powinien czuć się bezpiecznie, a takie sytuacje? — zastanawiają się.

I komentują: — Aż strach wychodzić z domu.

— Wystarczy omijać podejrzanych ludzi — radzi jedna z mieszkanek Elbląga. A kolejna jej odpowiada: — Często takich osób nie da się ominąć.

Sobotnia sytuacja odbiła się w mieście szerokim echem. Elblążanie zwracają uwagę na to, że być może na ulicach brakuje pieszych patroli policji, a niektórzy mieszkańcy zastanawiają się, dlaczego nikt w porę nie zareagował.

Podobna sytuacja w Elblągu – przypomnijmy – miała miejsce dwa lata temu, kiedy zwłoki bezdomnej kobiety odnaleziono niedaleko wspomnianej Hetmańskiej – w okolicy elbląskiej ul. Tysiąclecia.


I w tym przypadku prawdopodobnie można było uniknąć tragedii. Jedna z mieszkanek zeznawała bowiem w sądzie, że słyszała w noc poprzedzającą zabójstwo dziwne odgłosy, ale w związku z tym, że w jej okolicy po prostu bywa głośno, zignorowała niepokojące dźwięki i poszła spać. Morderca bezdomnej sam zgłosił się na komendę, za zabójstwo spędzi w więzieniu 15 lat.

Do tematu śmiertelnego pobicia, do którego doszło w minioną sobotę, będziemy wracać. A naszych Czytelników i Czytelniczki zapraszamy do udziału w sondzie. Pytamy o to, czy Waszym zdaniem w Elblągu jest bezpiecznie i zapewniamy, że temat bezpieczeństwa będziemy poruszać częściej. Czekamy na Wasze uwagi w tej kwestii, piszcie na gazeta@dziennikelblaski.pl i FB Dziennik Elbląski.

Czy Elbląg to bezpieczne miasto?
Zdecydowanie tak
3.3%
Raczej tak
17.58%
Ani tak, ani nie
18.13%
Raczej nie
27.47%
Zdecydowanie nie
33.52%