Cała Polska na otwarciu kanału [ZDJĘCIA]
2022-09-19 13:03:38(ost. akt: 2022-09-19 11:01:23)
Mazowsze, Góry Świętokrzyskie, Śląsk, a nawet Karkonosze. Na uroczyste otwarcie kanału żeglugowego przez Mierzeję Wiślaną przybyli goście z całego kraju. Wydarzenie przyciągnęło kilka tysięcy osób i przekształciło się w swego rodzaju patriotyczny piknik.
Już na kilka kilometrów przed kanałem, jadąc od Sztutowa, można było napotkać nie tylko policyjne patrole, ale i pozostawione przy leśnych drogach samochody osobowe. I nie należały one do grzybiarzy, bowiem większość ich kierowców i pasażerów postanowiła uczestniczyć w uroczystym zakończeniu pierwszego etapu budowy nowej drogi wodnej łączącej Zalew Wiślany z Zatoką Gdańską.
Było biało-czerwono
Liczne biało-czerwone flagi na drzewcach i na samochodach, patriotyczne koszulki. Uczestnicy otwarcia kanału nie kryli przywiązania do polskich barw. Wydarzenie przerodziło się w patriotyczny piknik.
— To ważna inwestycja, nie tylko dla regionu, ale także z politycznego punktu widzenia. Pokazaliśmy światu, a przede wszystkim Kremlowi, że jesteśmy niezależni od Rosji. W czasie gdy trwa wojna w Ukrainie, to wydaje mi się bardzo ważne — mówił Robert z województwa świętokrzyskiego.
Na Mierzeję przyjechały osoby z wielu, nawet dalekich regionów kraju. Część właśnie po to, by uczestniczyć w tej uroczystości, część przy okazji pobytu nad Bałtykiem. W Krynicy Morskiej bowiem sezon turystyczny trwa w najlepsze, mimo jesiennej aury. Przez cały czas trwania ceremonii do Portu Nowy Świat kursowały autobusy, które przywoziły tłumy gości z okolicznych miejscowości wypoczynkowych. Służby porządkowe nastawione były na przybycie około 11 tysięcy osób. Czy tyle było na miejscu? Trudno stwierdzić, pogoda była kapryśna i wielu skłoniła zapewne do zmiany planów, ale jedno jest pewne, tego dnia teren inwestycji odwiedziło kilka tysięcy osób.
Jak ciepłe bułeczki
Od kilku tygodni zespół dziennikarzy Dziennika Elbląskiego i Gazety Olsztyńskiej przygotowywał specjalny dodatek „Mierzeja Wiślana”. Uczestnicy uroczystości otwarcia kanału żeglugowego chętnie sięgali po bezpłatną publikację.
— Zawiozę rodzinie do Płocka — mówił pan Andrzej. — Nie wszyscy mogli tu przyjechać, ale będą mieli coś na pamiątkę o tym wydarzeniu.
O większą ilość gazet poprosiła także pani Anna z Mysłakowic, miejscowości położonej pomiędzy Jelenią Górą a Karpaczem.
— Akurat przebywałam na turnusie nad morzem i postanowiłam przyjechać z czystej ciekawości na otwarcie kanału. O tej inwestycji dużo się mówi od wielu lat. Bardzo fajny pomysł, by przy okazji wydać taki dodatek! Gazetę można sobie zabrać na pamiątkę, dlatego od razu pomyślałam, że wezmę kilka egzemplarzy do pensjonatu, w którym mieszkam, a i w Karkonosze wezmę nieco dla znajomych — mówiła.
— To za dziesięć lat będzie niezwykle warta gazeta — stwierdził ktoś z tłumu.
RAZ
Komentarze (0) pokaż wszystkie komentarze w serwisie
Komentarze dostępne tylko dla zalogowanych użytkowników. Zaloguj się.
Zaloguj się lub wejdź przez