Piłkarze Concordii Elbląg przegrali z Sokołem Ostróda 1:2 i nadal są bez zwycięstwa

1:0, 2:0 — Święty (67, 80), 2:1 — Bukacki (87)
CONCORDIA: Kazakov — Edil, Szawara, Spychka, Bukacki, Rękawek (85 Nestorowicz), Jarzębski (85 Błaszczyk), Pelc (66 Radczenko), Drewek, Kopka, Szramka (60 Szmydt)

Concordia w Ostródzie zagrała bez podstawowych dwóch zawodników. Z powodu kontuzji nie zagrał Gruzin Badria Akubardia. Natomiast choroba wykluczyła Aleksa Łęckiego. W wyjściowej jedenastce nastąpiło także kilka zmian. Do drużyny powrócił też Brazylijczyk Edil Barros i Hubert Szramka. Trener Buczkowski dokonał także korekt w ustawieniu. Mariusz Pelc zagrał w drugiej linii, a w liniach ofensywnych wystąpili Szymon Drewek i Hubert Szramka. Początek meczu należał do Sokoła, ale z biegiem czasu do głosu zaczęli dochodzić elblążanie. Tak było w 7 min gry, kiedy po uderzeniu Radosława Bukackiego bramkarz gospodarzy Norbert Florczak w porę zażegnał niebezpieczeństwo. Ostródzianie też nie chcieli być gorsi, mieli swoją sytuację, ale Dawid Kasprzyk niecelnie trafił z pola bramkowego. Zespół elbląski swojej szansy szukał w strzałach z dystansu, ale zawodnicy robili to niecelnie i mało skutecznie, żeby zagrozić bramce Sokoła.

Drugą część meczu ostródzianie rozpoczęli z dużym impetem. W 52 min po strzale głową Dawida Kasprzyka elblążan od utraty gola uratowała poprzeczka. Kwadrans później Sokół dopiął swego. Po dośrodkowaniu Jakuba Mysiorskiego Łukasz Święty, strzelając głową z pola karnego, wyprowadził swoją drużynę na prowadzenie. Na dziesięć minut przed końcem miejscowi zdobyli kolejnego gola. Po uderzeniu Świętego z rzutu wolnego piłka zatrzepotała w siatce bramki elbląskiej. Concordia jednak walczyła do końca. W 87 min zespół wyprowadził kontrę, na strzał z pola karnego zdecydował się Bukacki i piłka po rykoszecie wpadła do siatki.

Zespół trenera Buczkowskiego poszedł za ciosem, ale na odrobienie strat zabrakło czasu. To była szósta z rzędu porażka „elbląskich słoników”. Sytuacja w tabeli tego zespołu jest nie do pozazdroszczenia. Jeden zaledwie zdobyty punkt daje im ostatnie, 18. miejsce w tabeli. Kiedy w końcu ta zła passa zostanie przerwana? Kolejny mecz Concordia rozegra u siebie w sobotę o godz. 16 z Ursusem Warszawa.
• Wyniki 8. kolejki spotkań: Lechia Tomaszów Maz. — ŁKS II Łódź 2:1 (0:1), Broń Radom — Pilica Białobrzegi 1:1 (0:1), Błonianka Błonie — Jagiellonia II Białystok 1:5 (0:2), Pogoń Grodzisk Maz. — Legionovia Legionowo 1:1 (1:0), Ursus Warszawa — Olimpia Zambrów 3:3 (1:0), Świt Nowy Dwór Maz. — Warta Sieradz 1:1 (0:0), Mławianka Mława — Legia II Warszawa 2:2 (1:2), Pelikan Łowicz — Unia Skierniewice 1:2 (0:2)
PO 8 KOLEJKACH
1. Świt 19 20:8
2. Mławianka 19 22:14
3. Legionovia 17 19:10
4. Pogoń 16 13:8
5. Pelikan 14 15:9
6. Unia 14 6:5
7. Lechia 13 13:11
8. Legia II 11 14:11
9. Broń 11 16:15
10. Jagiellonia II 10 20:17
11. Sokół 10 14:15
12. Olimpia 10 11:14
13. Ursus 8 12:15
14. Pilica 7 9:14
15. Warta 6 8:16
------------------------------
16. ŁKS II 5 9:15
17. Błonianka 4 6:18
18. Concordia 1 8:20
Jerzy Kuczyński