Czy ZKM w Elblągu przeprowadzi konsultacje społeczne i wróci do starego rozkładu jazdy?

— Od czasu wprowadzonych zmian w funkcjonowaniu komunikacji miejskiej w Elblągu, trafiają do mnie liczne skargi i zapytania dotyczące wynikających z tego powodu problemów. Mieszkańcy sygnalizują, że miejska komunikacja stała się dla nich znacznie mniej dostępna. Wśród pojawiających się zarzutów podnoszone są m.in. te o niewzięciu pod uwagę specyfiki zatrudnienia w danych dzielnicach i wynikających z tego potrzebach dojazdu do i z pracy, czynników demograficznych i społecznych, w tym zapotrzebowaniu na dostosowanie sprawności miejskich przejazdów dla dzieci i młodzieży uczących się oraz utrudnień, jakie nowa organizacja ruchu autobusów i tramwajów dostarczyła starszym mieszkańcom naszego miasta — czytamy w interpelacji, którą złożył radny Rafał Traks. Jednocześnie wniósł on o ponowną zmianę organizacji komunikacji miejskiej w Elblągu. Jego zdaniem zmiany te powinny być wdrożone na podstawie konsultacji społecznych przeprowadzonych w każdej z dzielnic Elbląga.

— Pozostawienie istniejącego przed 2021 rokiem układu linii i rozkładu jazdy nie było możliwe z przyczyn niezależnych od elbląskiego samorządu. Dalsze utrzymywanie niektórych linii autobusowych biegnących często wzdłuż linii tramwajowych oraz długich tras, które bezpośrednio łączyły odległe punkty miasta, oznaczało konieczność znaczącego wzrostu kosztów lub radykalnego obniżenia częstotliwości kursowania w całej komunikacji autobusowej. Jednocześnie częste były kursy, z których korzystało zaledwie kilka osób. Uwzględniając te fakty, wprowadzenie optymalizacji było konieczne — czytamy w odpowiedzi udzielonej przez Janusza Nowaka, wiceprezydenta Elbląga.

— Nowy układ linii uwzględnia tramwaje jako podstawowy środek komunikacji miejskiej. Linie autobusowe odgrywają rolę uzupełniającą i pomocniczą. W związku z tym w niektórych przypadkach niezbędne było zastosowanie połączeń uwzględniających przesiadki pomiędzy liniami. Wraz ze zmianą układu komunikacyjnego przeprowadzone zostały zmiany w cenniku biletów wprowadzające kolejno różne odmiany biletów czasowych, tak aby mieszkańcy na podstawie jednego biletu czasowego mogli koszy stać z kilku środków transportu — tłumaczy Nowak.

I zaznacza: — Wbrew obiegowej opinii do ZKM obecnie nie wpływają nagminnie informacje dotyczące braku możliwości dotarcia do jakiejś części miasta. Największe dzielnice miasta — Zawada i Nad Jarem — posiadają liczne połączenia. Z ul. Odrodzenia wyjeżdżają w dzień roboczy 153 autobusy. Z pętli Nad Jarem 215 autobusów i 138 tramwajów. Kierowane do ZKM wnioski mieszkańców dotyczą najczęściej zmian godzin odjazdów, które wynikają ze zmiany sposobu funkcjonowania szkół lub zakładów pracy. ZKM na bieżąco analizuje składane przez mieszkańców wnioski i w przypadku istnienia możliwości finansowych, organizacyjnych i technicznych w uzasadnionych sytuacjach dokonuje odpowiednich korekt w rozkładach jazdy. Zwiększenie nakładów na komunikację miejską wiąże się z koniecznością ich zmniejszenia w innej dziedzinie i realizację na niższym poziomie, w mniejszym stopniu odpowiadającym oczekiwaniom mieszkańców. W obecnej sytuacji brak jest możliwości przeprowadzenia zmian w komunikacji miejskiej w rezultacie przeprowadzonych na szeroką skalę konsultacji.

— ZKM będzie nadal na bieżąco analizował wszelkie wnioski, uwagi i spostrzeżenia dotyczące funkcjonowania komunikacji. W przypadku istnienia możliwości organizacyjnych i technicznych ZKM w ramach środków finansowych, którymi dysponuje, dokonywał będzie na bieżąco uzasadnionych zmian w funkcjonujących liniach i rozkładach jazdy — obiecuje wiceprezydent.