Elbląg: Motomikołaje odwiedzą potrzebujące dzieci. Szukają aniołów, które im w tym pomogą

2022-11-19 06:00:00(ost. akt: 2023-07-03 22:52:36)
Motomikołaje już po raz piętnasty ruszą z pomocą potrzebującym dzieciom.

Motomikołaje już po raz piętnasty ruszą z pomocą potrzebującym dzieciom.

Zaczęło się od skromnych słodyczy. Ot, zwykły gest i odruch dobrego serca od motocyklistów z Elbląga dla potrzebujących dzieci. A ich radość i uśmiechy pobudziła Mikołajów na motocyklach do organizowania kolejnych akcji. W tym roku potrzebują wsparcia aniołów.
To już tradycja. Raz w roku ściągają kombinezony i zakładają szaty Mikołajów, skrzatów czy też elfow i wyjeżdżają na motocyklach w teren, aby obdarować świątecznym upominkiem tych najgrzeczniejszych i najbardziej potrzebujących. W tym roku Motomikołaje z Elbląga i okolic już piętnasty raz odwiedzają dzieci w szpitalach i placówkach opiekuńczych.

Wszystko zaczęło się w 2007 roku. Wtedy po raz pierwszy motocykliści z grupy Moto Elbląg odwiedzili dzieci w elbląskich szpitalach — oczywiście z prezentami.

— Zaczęło się od skromnych słodyczy, taki gest i odruch dobrego serca od motocyklistów z Elbląga. W tym momencie, znając potrzeby dzieci, staramy się pomagać im w Dniu Dziecka i na mikołajki oraz w miarę możliwości także na bieżąco — jeśli oczywiście mamy jakieś pieniądze z poprzednich akcji — mówi Patrycja Patynka, która od 2016 roku koordynuje motomikołajkową akcję.

I opowiada: — Motocykle łączą, a ja zawsze byłam dobra w sprawach organizacyjnych. Mam swój zgrany team, bo samej jest mi trochę ciężko — sama wychowuję córkę. W grupie zawsze siła. Jestem bardzo energiczną osobą. Znajomi i przyjaciele mówią, że jest mnie wszędzie pełno. Ktoś kiedyś mi pomógł, gdy sama byłam w trudnej sytuacji. Wiem, że dobro powraca i należy się dzielić tym, co mamy — czy to jest wiedza, pomoc fizyczna czy rzeczy materialne. Nigdy nie wiadomo, kiedy sami takiej pomocy będziemy potrzebowali.

Motocykle w życiu naszej rozmówczyni to, jak się okazuje, tradycja rodzinna.

— Moi rodzice poznali się, bo mama kupowała od taty MZ-kę — śmieje się pani Patrycja.

— Gdy byłam nastolatką, miałam komarka, takiego ślicznego czerwonego. W dorosłym życiu zrobiłam uprawnienia i jeżdżę. Robię też dalekie trasy. Motocyklem wybrałam się już w Bieszczady, a w tym roku w Tatry. Jeżdżę też na tor dla motocyklistów — opowiada.

Grupa motocyklistów z Elbląga i okolic po raz kolejny przygotowuje się do odwiedzenia dzieciaków. Ich tegorocznym celem jest zapewnienie dzieciom z pięciu placówek domów dziecka artykułów szkolnych oraz paczek słodyczy. Chcą również zabezpieczyć DPS dla dzieci niepełnosprawnych przy ulicy Kasprzaka w środki higieniczne i żywnościowe oraz podarować słodkie upominki dla dzieci z oddziałów szpitalnych.

— Te dzieci są bezbronne i to nie jest ich wina, że spotkał je taki los, a życie tak ciężko doświadczyło. Do DPS-u dla dzieci chorych i leżących przy ul. Kasprzaka mało kto chce wchodzić, bo zaraz lecą łzy. Naprawdę ciężko się patrzy, gdy dorosły facet stoi i po prostu płacze. Tam emocje są naprawdę wielkie. Warto pomagać i warto widzieć uśmiech tych dzieci — i małych, i dużych. One naprawdę na nas czekają. W dobie pandemii, gdy nie mogliśmy się widzieć, staliśmy pod płotami i bramami placówek, aby chociaż z okien dzieciaki nas widziały. A paczki i podarki i tak dostarczyliśmy — przekazuje nasza rozmówczyni.

I przypomina: — Proszę pamiętać, że w Elblągu mamy pięć placówek opiekuńczo-wychowawczych, które mają pod opieką prawie setkę dzieci w różnym wieku.

Do akcji może przystąpić każdy, kto tylko ma taką chęć — zarówno osoby prywatne, jak i firmy czy stowarzyszenia.

— Każdy może być Mikołajem: na motocyklu, w aucie, na hulajnodze, na rowerze lub pieszo — liczy się otwarte serce i chęci do pomagania. Każdy z nas może mieć w tym swój udział. Każdy grosz jest na wagę złota. My marzymy, aby znów zobaczyć ten uśmiech na dziecięcych buziach, a ty? — zaprasza koordynatorka akcji.


I dodaje na zakończenie: — Bardzo chciałabym podziękować osobom oraz firmom, które już od kilku lat włączają się w tę akcję.

Najłatwiej wesprzeć akcję, wspierając zrzutkę stworzoną w internecie. Można też włączyć się w licytacje, które odbywają się na facebookowym profilu akcji.

Motomikołaje spotkają się 4 grudnia na dziedzińcu głównym Muzeum Archeologiczno-Historycznego w Elblągu o godzinie 10. A dokładnie w samo południe odbędzie się motomikołajowa parada.

Patrycja Patynka od 2016 roku koordynuje motomikołajkową akcję.
Obrazek w tresci

— Gdy byłam nastolatką, miałam komarka, takiego ślicznego czerwonego. W dorosłym życiu zrobiłam uprawnienia i jeżdżę — mówi Patrycja Patynka.

Fot. archiwum prywatne

Jedna z najmłodszych Motomikołajek.

Fot. archiwum prywatne

Motomikołaje już po raz piętnasty ruszą z pomocą potrzebującym dzieciom.
\
Obrazek w tresci