Przygotowano już projekt budżetu Elbląga na 2023 rok. To najtrudniejszy budżet od lat

2022-11-15 12:39:22(ost. akt: 2023-07-03 22:47:38)

Autor zdjęcia: EG

Przygotowano już projekt budżetu Elbląga na 2023 rok. Zdaniem prezydenta jego złożenie było bardzo trudnym zadaniem. Wróblewski zapewnił, że samorząd stara się w miarę możliwości zabezpieczyć wszystkie potrzeby mieszkańców. Postanowiono jednak zrezygnować z niektórych inwestycji. Nie będzie za to wyłączane oświetlenie. Pod uwagę nie jest również brana nauka w trybie zdalnym.
We wtorek 15 listopada Witold Wróblewski przekazał Antoniemu Czyżykowi, przewodniczącemu Rady Miejskiej, projekt budżetu Elbląga na 2023 rok.

Zaplanowano, że budżet Elbląga na 2023 rok ma wynieść 744 808 730 zł. Przewiduje się, że w przyszłym roku dochody elbląskiego samorządu wyniosą 711,96 mln zł (w 2021 roku wynosiły 820,96 mln zł). Planowane na 2023 rok wydatki elbląskiego samorządu oszacowano na 744 808 730 zł. Dług publiczny elbląskiego samorządu ma wynosić w 2023 roku 286 600 000 zł (wzrost o 40,25 proc.,) deficyt budżetowy 32 843 960 zł, a deficyt operacyjny 19 302 033 zł. Oszczędności samorządowcy chcą szukać w rezygnacji z niektórych inwestycji. Niedługo dowiemy się których.

Zdaniem prezydenta Witolda Wróblewskiego złożenie budżetu na rok 2023 stanowiło wielką trudność – nie tylko dla władz Elbląga, ale również dla wszystkich samorządów lokalnych w Polsce. Prezydent wskazał, że spowodowane było to pogarszającą się sytuacją finansową. Zmniejszeniu uległy dochody samorządowe, a sytuacja gospodarcza w kraju spowodowała drastyczny wzrost wydatków nie tylko w obecnym roku, ale zgodnie z analizami gospodarczymi i założeniami polityki pieniężnej przewiduje się go również w latach następnych.

Wśród czynników, które miały negatywny wpływ na przyszłoroczny budżet, władze upatrują we wprowadzonych od 2019 roku zmianach ustawowych, które drastycznie obniżyły poziom dochodów, a dotyczą one głównie: zmian w podatku dochodowym od osób fizycznych (PIT), wzrostu opłat za odprowadzanie wód opadowych oraz opłat, wynikających z ustawy środowiskowej, zmniejszenia wpływów wskutek pandemii COVID-19, skutków wynikających z Polskiego Ładu, z niedoszacowania subwencji oświatowej, w tym przede wszystkim brak pełnego zabezpieczenia w subwencji podwyżek wynagrodzeń dla nauczycieli, wprowadzonych w latach 2018-2022, z corocznego podwyższania minimalnego wynagrodzenia z pominięciem wprowadzenia mechanizmu rekompensującego samorządom poniesione koszty. Łączne ubytki Elbląga z powyższych tytułów, wraz z ubytkami planowanymi w 2023 roku, wynoszą około 307 mln zł (po pomniejszeniu o rekompensatę 49,7 mln zł).

Witold Wróblewski wskazał również na to, że od 2022 roku następuje drastyczny wzrost wydatków budżetowych spowodowany głównie: wysoką inflacją – obecnie inflacja wynosi 17,9 proc. i prognozuje się utrzymanie jej wysokiego poziomu w 2023 (w projekcie budżetu państwa zaplanowano inflację na poziomie 9,8 proc.), wzrostem stóp procentowych od zaciągniętych kredytów i obligacji komunalnych, wzrostem cen energii elektrycznej o 181, proc., wzrostem cen paliwa, nośników energii cieplnej, materiałów budowlanych i świadczonych usług. Prezydent wskazał na to, że w 2023 roku zmniejszą się nakłady na przedsięwzięcia inwestycyjne spowodowane głównie brakiem środków z Krajowego Planu Odbudowy (KPO) oraz z Funduszu Spójności (FS) wskutek wstrzymania środków z UE dla Polski.

Na dzień złożenia projektu budżetu stopa referencyjna wynosiła 6,75 proc., (w styczniu br. wynosiła 1,2 proc.). Prezydent Elbląga podkreśla, że podwyższenie stóp procentowych ma bezpośrednie przełożenie na koszty obsługi długu publicznego Miasta Elbląga, które w 2023 roku wzrastają o ponad 16 mln zł. Witold Wróblewski przypomniał, że w lipcu 2022 roku Miasto Elbląg spłaciło raty kredytowe zaplanowane do spłaty w 2023 roku w wysokości 11 120 000 zł. Gdyby tego nie dokonało, to w 2023 roku wzrost wydatków z tego tytułu wraz z kosztami obsługi wzrósłby o prawie 28 mln zł.
Obrazek w tresci

Obrazek w tresci

Obrazek w tresci