Mgr Monika Juszko: Muzyka jest dla mnie wszystkim

2022-11-19 13:02:00(ost. akt: 2022-11-18 09:31:48)
Tak do konkursu przygotowywała się Marta Michalska-Pedersen, uczennica mgr Moniki Juszko, która zajęła pierwsze miejsce w konkursie w Wiedniu

Tak do konkursu przygotowywała się Marta Michalska-Pedersen, uczennica mgr Moniki Juszko, która zajęła pierwsze miejsce w konkursie w Wiedniu

Autor zdjęcia: Piotr Baranowski

Jest wicedyrektorką Zespołu Państwowych Szkół Muzycznych w Elblągu i uczy gry na wiolonczeli. Została wyróżniona na Zamku Królewskim w Warszawie nagrodą Ministra Kultury i Dziedzictwa Narodowego za wybitne osiągnięcia w pracy dydaktyczno-wychowawczej i artystycznej. Mgr Monika Juszko w naszej rozmowie podkreśla, że cieszy ją każdy sukces jej uczniów.
– Niedawno otrzymała pani nagrodę Ministra Kultury i Dziedzictwa Narodowego. Z których osiągnięć swojej wieloletniej pracy dydaktyczno-artystycznej jest pani najbardziej dumna?
– W szkole pracuję od 30 lat i pamiętam, że pierwsze konkursy, do których przygotowywałam uczniów i pierwsze osiągnięcia miały miejsce już ponad 20 lat temu. Przez ten czas pracy dydaktycznej moi uczniowie zajmowali czołowe miejsca w konkursach regionalnych, ogólnopolskich i międzynarodowych, a za swoje osiągnięcia otrzymywali Stypendia Artystyczne Prezydenta Miasta, Marszałka Województwa Warmińsko-Mazurskiego, Fundacji Elbląg, Stypendium Krajowego Funduszu na Rzecz Dzieci oraz Stypendium Artystycznego Ministra Kultury i Dziedzictwa Narodowego.

Cieszy mnie i daje mi radość każdy, nawet najmniejszy sukces ucznia – niezależnie od rangi konkursu. Każdy występ, koncert, najmniejszy postęp w toku nauki to powód do zadowolenia i dumy.

Ostatni konkurs miał miejsce w czerwcu w Wiedniu, gdzie moja uczennica Marta Michalska-Pedersen zajęła pierwsze miejsce w II International Viennese Spring Music Competition. Jedną z nagród za osiągnięty sukces jest występ w Wiedniu w sezonie artystycznym 2022/2023.

Z pewnym sentymentem wspominam kilkukrotny udział uczniów w Międzynarodowym Młodzieżowym Konkursie Wiolonczelowym im. K. Wiłkomirskiego w Poznaniu – był to konkurs dość wymagający, ale dający sporo satysfakcji mnie i moim uczniom – laureatom tego konkursu.

Fot. źródło: FB Zespół Państwowych Szkół Muzycznych im. Kazimierza Wiłkomirskiego w Elblągu


– Od czego się zaczęła pani przygoda z muzyką?
– Moja przygoda z muzyką zaczęła się tak, jak u wielu dzieci, których rodzice nie są muzykami. Przyszedł do przedszkola nauczyciel ze szkoły muzycznej, który robił przesłuchanie, i okazało się, że mam predyspozycje. To właśnie przesłuchanie w przedszkolu zaważyło na tym, że rodzice zdecydowali się posłać mnie do szkoły muzycznej. Komisja w szkole wybrała mi instrument – była to wiolonczela.

– Co sprawiło, że uczy pani teraz w szkole muzycznej?
– Uczyć chciałam zawsze – sprawia mi to radość, jest to moją pasją. Od zawsze nastawiałam się nie na koncertowanie, a właśnie na nauczanie w szkole muzycznej. Przez pewien czas, gdy tworzyła się Elbląska Orkiestra Kameralna, miałam w tym przez chwilę swój udział, niemniej jednak wolałam bardziej poświęcić się pracy dydaktycznej.

– A jak wyglądają pani lekcje? Co jest dla pani najważniejsze, jeśli chodzi o nauczanie gry na wiolonczeli?
– Lekcje instrumentu są zajęciami prowadzonymi indywidualnie z uczniem i stosuję metody pracy dostosowane do możliwości, predyspozycji każdego z nich. Bardzo ważny jest dla mnie dobry kontakt z uczniem, zrozumienie jest podstawą przekazywania nowej wiedzy uczniowi. Dobra komunikacja pozwala spersonalizować zajęcia tak, aby uczeń zyskał z nich, jak najwięcej, a potencjał drzemiący w uczniu był maksymalnie wykorzystany.
Nieocenione jest też zaangażowanie rodziców, którzy wspierają proces samodzielnej nauki w domu.

– Czym jest dla pani muzyka, jaką rolę odgrywa ona w pani życiu?
– Muzyka jest dla mnie wszystkim, wokół niej kręci się całe moje życie zawodowe. Przygoda z muzyką rozpoczęła się w elbląskiej szkole muzycznej, której jestem absolwentką i do której powróciłam jako nauczyciel – po prostu robię to, co lubię.

– Jakiej muzyki pani lubi słuchać w wolnym czasie?
– Nie mam ulubionych zespołów czy wykonawców. Słucham też oczywiście takiej muzyki, z którą mam do czynienia w życiu szkolnym. Ale nie zamykam się tylko na muzykę klasyczną.

– Od czego powinna zacząć osoba, która chce zacząć naukę gry na instrumencie?
– Na początku ważne jest posiadanie predyspozycji takich jak słuch muzyczny, poczucie rytmu czy warunki fizyczne do danego instrumentu i przede wszystkim zainteresowanie muzyką, chęć nauki, poznawania tego, co jeszcze nieznane. A później, aby osiągnąć efekty, ważna jest systematyczna praca, wytrwałość i cierpliwość.

Fot. Piotr Baranowski


– Dlaczego warto uczyć się właśnie w elbląskiej szkole muzycznej, czym się wyróżnia?
– Nauka w szkole muzycznej wspiera nie tylko rozwój muzyczny, ale także wszechstronny dziecka: poprawia sprawność intelektualną, umiejętność koncentrowania się, dyscyplinę, spostrzegawczość, poprawia pamięć, uczy organizacji czasu, kształtuje wrażliwość – korzyści jest naprawdę wiele. Edukacja artystyczna wspiera naukę języków, przedmiotów ścisłych, a także uczy, jak radzić sobie z tremą.

Elbląska szkoła muzyczna jest szkołą, w której nauka odbywa się na dwa sposoby: w cyklu dziennym – uczniowie mają zarówno zajęcia ogólnokształcące, jak i muzyczne oraz popołudniowym – uczniowie mają tylko zajęcia muzyczne.
Klasy nie są liczne, a atmosfera jest przyjazna uczniom. W ramach zajęć uczniowie mają możliwość brania udziału w ciekawych projektach, wydarzeniach artystycznych, koncertach.

Nauka w szkole artystycznej sprzyja zdobywaniu wiedzy, umiejętności, rozwijaniu uzdolnień, dlatego jestem w pełni przekonana, że rodzice, którzy posłali swoje dzieci do naszej szkoły, dobrze zainwestowali w ich wszechstronny rozwój.

Rozmawiała Agata Tupaj