WOŚP znów zagra w Elblągu! Miasto przygotowuje się do wielkiego finału. Czy będzie Światełko do Nieba?

Głównym organizatorem tegorocznego finału WOŚP w Elblągu jest Miejski Ośrodek Sportu i Rekreacji wspierany przez Regionalne Centrum Wolontariatu.

— Połączymy wszystkie nasze siły samorządowe i pozasamorządowe, aby Wielka Orkiestra po raz kolejny zagrała w Elblągu. W tamtym roku dużym przeciwieństwem była panująca pandemia i niektóre akcje trzeba było zminimalizować lub odwołać. W tym roku będzie lepiej — powiedział Witold Wróblewski, prezydent Elbląga na konferencji poświęconej przygotowaniom do wielkiego finału WOŚP w Elblągu.

— Zagramy 29 stycznia. Dla nas jako Elbląga jest to środek ferii zimowych. To już po raz drugi taka trudna sytuacja z naszego elbląskiego punktu, dlatego, że u nas od wielu lat w dniu finału grały zawsze szkoły i przedszkola. Już zeszły rok zmusił nas do przeorganizowania tego modelu — szkoły i przedszkola zagrają tydzień wcześniej. Mamy nadzieję, że zarówno wszystkie szkoły, które do tej pory z nami grały, jak i nowe włączą się, grając chwilę wcześniej, a w dniu finału po prostu będą z nami — zachęca Adam Krause, szef elbląskiego sztabu WOŚP.

Sztab główny będzie mieścił się w Ratuszu Staromiejskim, a na Starym Mieście tradycyjnie już stanie scena główna.

— Tam będą koncerty, licytacje i całe centrum dowodzenia — informuje szef elbląskiego sztabu WOŚP.

I zaprasza: — Teraz jest taki moment, gdy zapraszamy wszystkich ludzi dobrej woli do tego, aby zostali wolontariuszami — jeśli ktoś chciałby włączyć się w Wielką Orkiestrę Świątecznej Pomocy, to zachęcamy przede wszystkim do tego, aby, w dniu finału kwestować na ulicach miasta.

— Potrzebujemy też sponsorów. Orkiestra jest przedsięwzięciem, które wymaga środków finansowych. Przede wszystkim na dedykowane elbląskie gadżety, które Elbląg produkuje co roku. W tym roku prosimy też o pomoc przy organizacji Światełka do Nieba. Czasy są trudne, ale marzy nam się, abyśmy Światełkiem do Nieba w sposób tradycyjny zakończyli finał. Mamy nadzieję, że znajdzie się jakiś sponsor, który nam to światełko pomoże zorganizować — przekazuje Adam Krause.

— Zakup sprzętu do szybkiej identyfikacji bakterii, którymi zakażenie może doprowadzić do sepsy — oto cel zbliżającego się 31. Finału WOŚP. Po raz pierwszy w historii Orkiestry zakupione urządzenia posłużą nieokreślonej grupie wiekowej pacjentów, ale wszystkim, którzy tego sprzętu będą potrzebować — mona przeczytać na stronie WOŚP.

Dlaczego walka z sepsą?

— Sepsa to zespół objawów wywołanych przez niekontrolowaną, gwałtowną reakcję organizmu na zakażenie. W przebiegu sepsy w ciągu kilku godzin może dojść do niewydolności wielonarządowej, wstrząsu i śmierci. Jak wynika z najnowszych badań, w skali globalnej sepsa jest przyczyną 20 proc. wszystkich zgonów. Według Światowej Organizacji Zdrowia, w 2017 roku sepsa wystąpiła u 49 milionów ludzi na świecie, a 11 milionów zmarło z jej powodu. Prawie połowa zachorowań dotyczyła dzieci (około 20 milionów), a w populacji do 5. roku życia sepsa była przyczyną 2,9 miliona zgonów — przekazuje WOŚP.

Za pieniądze zebranie podczas 31. finału WOŚP planuje zakupić urządzenia do identyfikacji mikroorganizmów metodą spektrometrii masowej typu Maldi TOF, analizatory do diagnostyki molekularnej typu multiplex PCR do identyfikacji mikroorganizmów wraz z oznaczeniem lekooporności, analizatory do wykrywania produktów amplifikacji bakterii, grzybów oraz określania mechanizmów oporności z zastosowaniem technologii rezonansu magnetycznego, zautomatyzowane systemy posiewów próbek mikrobiologicznych, systemy do automatycznego oznaczania lekowrażliwości metodą mikrorozcienczeń, komory laminarne do laboratoriów mikrobiologicznych.