Referendum w Elblągu? Sprawę ogłoszeń Rembelskiego zbada prokuratura w Iławie

2022-12-28 15:45:02(ost. akt: 2023-07-03 22:15:10)

Autor zdjęcia: EG

Na początku grudnia Witold Wróblewski złożył wniosek do Prokuratury Rejonowej w Elblągu z zawiadomieniem o podejrzeniu popełnienia przestępstwa przez Stefana Rembelskiego. Z uwagi na dobro sprawy, postępowanie przejęła Prokuratura Rejonowa w Iławie.
W elbląskich mediach — przypomnijmy — pojawiły się ogłoszenia, w których pełnomocnik Inicjatorów Referendum za zasiadanie w obwodowych komisjach referendalnych oferuje 350 zł. Zdaniem prezydenta Elbląga to działanie niezgodne z prawem, więc złożył zawiadomienie do prokuratury.

Zanim jednak Witold Wróblewski złożył zawiadomienie o możliwości popełnienia przestępstwa przez pełnomocnika Inicjatorów Referendum, zwrócił się do Komisarza Wyborczego w Elblągu o ustosunkowanie się do ogłoszenia Stefana Rembelskiego, w którym to zdaniem prezydenta pełnomocnik Inicjatorów Referendum niezgodnie z przepisami prawa zachęca mieszkańców Elbląga do zasiadania w komisjach obwodowych, sugerując im wynagrodzenie za pełnienie tej funkcji. W piśmie zaznaczył, że zgodnie z przepisami o referendum lokalnym ustalanie wysokości diety należy do wyłącznej kompetencji prezydenta miasta.

Komisarz Wyborczy pismem z dnia 23 listopada poinformował Stefana Rembelskiego, że kampania referendalna rozpoczyna się z dniem podjęcia uchwały organu stanowiącego jednostki samorządu terytorialnego lub postanowieniu komisarza wyborczego o przeprowadzeniu referendum i ulega zakończeniu 24 godziny przed dniem głosowania. Z uwagi na fakt, że uchwała lub postanowienie nie zostały podjęte, działania Stefana Rembelskiego mają charakter agitacyjny, są nieuprawnione i w efekcie mogą wywoływać niepotrzebny efekt dezinformacyjny. Dodatkowo pismem z dnia 30 listopada Komisarz Wyborczy poinformował Stefana Rembelskiego, że opublikowane przez niego informacje zawierają dane, które mogą okazać się niezgodne z rzeczywistością i ich dalsze rozpowszechnianie za pośrednictwem mediów może być źródłem niepotrzebnych nieporozumień.

Zawiadomienie zostało złożone w kierunku popełnienia przestępstwa z art. 68 ust. 1 z ustawy o referendum lokalnym, który mówi o tym, że kto zbiera podpisy od osób popierających zgłoszenie wniosku w sprawie przeprowadzenia referendum z naruszeniem art. 14 ust. 3, podlega grzywnie. Natomiast z art. 14 ust. 3 ustawy o referendum lokalnym wynika, że podpisy popierające wniosek w sprawie przeprowadzenia referendum z inicjatywy mieszkańców można zbierać w miejscu, czasie i w sposób wykluczający stosowanie jakichkolwiek nacisków. W zawiadomieniu złożonym do prokuratury przywołany został również art. 248 pkt 6 k.k. mówiący o tym, że kto w związku z referendum dopuszcza się nadużycia w sporządzaniu list z podpisami obywateli inicjujących referendum, podlega karze pozbawienia wolności do lat 3.

We wtorek 20 grudnia akta sprawy trafiły do Prokuratury Rejonowej w Iławie.
— Charakter sprawy, która dotyczy włodarzy miasta oraz konieczność zachowania bezstronności i obiektywizmu organu procesowego w prowadzonym postępowaniu zdaniem prokuratora rejonowego i prokuratura okręgowego w Elblągu przemawiał za przekazaniem jej do zbadania innej jednostce — wyjaśnił Jan Wierzbicki, prokurator rejonowy w Iławie.
I dodał: — Zwróciliśmy się do Policji Miejskiej w Elblągu o przeprowadzenie dochodzenia zmierzającego do wyjaśnienia tej sprawy. Postępowanie jest na wstępnym etapie. Sprawie nadano bieg. Na obecnym etapie jest jeszcze za wcześnie, aby mówić, czy zaistniało przestępstwo. To wykażą dalsze czynności, które zostaną podjęte.

Termin zbierania podpisów pod inicjatywą referendalną w sprawie odwołania prezydenta Elbląga i Rady Miejskiej mija 6 stycznia 2023 roku. Inicjatorzy referendum potrzebują 8766 podpisów, Stefan Rembelski informował przed świętami, że jest ich już niemal 5 tysięcy.

Zadaliśmy pełnomocnikowi Inicjatorów Referendum pytanie, jaka jest obecnie liczba zebranych podpisów pod wnioskiem o referendum. Niestety nie otrzymaliśmy na nie odpowiedzi.