Referendum w Elblągu coraz bliżej? Ponad 20 tys. kart referendalnych trafiło do skrzynek pocztowych elblążan

2022-12-29 14:19:04(ost. akt: 2023-07-03 22:15:50)
Stefan Rembelski przekonuje, że inicjatywa referendalna jest finansowana wyłącznie ze środków prywatnych Grupy Referendalnej.

Stefan Rembelski przekonuje, że inicjatywa referendalna jest finansowana wyłącznie ze środków prywatnych Grupy Referendalnej.

Autor zdjęcia: EG

Termin zbierania podpisów pod inicjatywą referendalną w sprawie odwołania prezydenta Elbląga i Rady Miejskiej mija 6 stycznia 2023 roku. Inicjatorzy referendum potrzebują 8766 podpisów, Stefan Rembelski poinformował, że jest ich już ponad 7 tysięcy.
Stefan Rembelski przekazał, że do 5 stycznia nie będzie już podawał informacji o ilości zebranych podpisów.

— Podjęliśmy taką decyzję, aby nie wywierać presji, aby te decyzje mieszkańców były świadome — tłumaczy pełnomocnik Inicjatorów Referendum.

— Według naszego rozeznania do 5 stycznia będziemy gotowi — zapowiedział Rembelski.

Pełnomocnik Inicjatorów Referendum potwierdził też, że ponad 20 tysięcy kart referendalnych zostało dostarczonych bezpośrednio do skrzynek pocztowych mieszkańców Elbląga za pośrednictwem Poczty Polskiej. Pytany o koszty tej operacji, nie chciał ich ujawnić, ale stwierdził, że były one znaczące. Dopytywany o to, kto sfinansował to przedsięwzięcie, stanowczo odpowiadał, że zostało pokryte z prywatnych środków członków Grupy Referendalnej, a wszystko zostanie upublicznione w przygotowywanym raporcie. Zaprzeczył też, że inicjatywa jest finansowana ze źródeł zewnętrznych.

Stefan Rembelski twierdzi też, że ewentualne powołanie komisarza wyborczego po skutecznym odwołaniu prezydenta Elbląga i Rady Miejskiej jest szansą na rozwój gospodarczy i społeczny miasta, które obecnie od wielu lat „się zwija”.