Podwyżki cen ciepła w Elblągu. Rząd szykuje rekompensaty. Czy obejmą elblążan?

2023-02-06 11:10:09(ost. akt: 2023-07-03 20:52:57)

Autor zdjęcia: EG

Od stycznia mieszkańcy Elbląga za ciepło z sieci miejskiej muszą znów zapłacić więcej. Zatwierdzony przez URE wzrost cen dla grupy odbiorców, w której znajduje się EPEC, wyniósł około 18 proc., co w końcowym efekcie daje około 12 proc. więcej na rachunkach. Czy rządowe regulacje poprawią budżety mieszkańców Elbląga?
Elbląskie Przedsiębiorstwo Energetyki Cieplnej wprowadziło nowe ceny za ciepło, które obowiązują od 1 stycznia 2023 roku. To, jak tłumaczy EPEC, skutek decyzji prezesa Urzędu Regulacji Energii będący wynikiem wniosku o podwyżkę cen ciepła złożonego przez Energę Kogenerację.

— Cenę za ciepło zmieniła Energa Kogeneracja, spółka Skarbu Państwa. Zatwierdzony przez URE wzrost cen dla grupy odbiorców, w której znajduje się EPEC, wyniósł około 18 proc. Wzrost cen dla mieszkańców to około 12 proc. Oznacza to, że koszt zakupu ciepła od EKO wzrósł o 18 proc., ze względu na produkcję ciepła przez EPEC i stosowanie średniej ceny dla dwóch źródeł wytwarzania (EPEC i EKO) zaś końcowy wzrost opłat dla klientów to 12 proc. Na chwilę obecną EPEC nie podniósł opłat za przesył pomimo tego, że po zmianie taryfy EKO ponosi wyższe koszty przesyłu ciepła — poinformowało EPEC.


Jak podwyżki cen ciepła tłumaczy Energa Kogeneracja?

— Energa Kogeneracja (EKO) jest największym wytwórcą ciepła w Elblągu, szczególnie po tym, jak EPEC zredukowało moc swojej ciepłowni przy ul. Dojazdowej o ok. 20 proc., jednocześnie domawiając jej ekwiwalent w EKO. EKO wystąpiła do Prezesa Urzędu Regulacji Energetyki o zmianę taryfy, aby pokryć dynamicznie zmieniające się koszty zmienne, czyli ceny paliw (węgla, biomasy, gazu i oleju) oraz uprawnień do emisji CO2, które musi ponosić. Na przykład ceny biomasy i węgla wzrosły o około 100 proc. od stycznia do grudnia 2022 roku — przekazał nam Krzysztofa Kopcia, dyrektora Biura Prasowego Energi.

I dodał: — Podstawą wniosku EKO była nowelizacja rozporządzenia taryfowego w sprawie szczegółowych zasad kształtowania i kalkulacji taryf oraz rozliczeń z tytułu zaopatrzenia w ciepło. Dzięki tej nowelizacji ciepłownictwo otrzymało wsparcie w sprostaniu obecnej sytuacji rynkowej, wywołanej wojną na Ukrainie i pandemią COVID 19.

Podwyżki za ciepło, kiedy informacja od zarządców?

Nie wszyscy mieszańcy Elbląga otrzymali jeszcze pisma informujące o wzroście ceny za ogrzewanie. Niektórzy zarządcy wstrzymują się z podwyżkami, czekając na regulacje prawne procedowane przez rząd. Niektóre spółdzielnie są w trakcie rozliczania ubiegłorocznego zużycia mediów i dopiero niedawno dotarła do nich informacja o nowej podwyżce cen ciepła, która na samej stronie internetowej EPEC pojawiła się dopiero w pierwszej połowie stycznia.

A o jakie regulacje prawne chodzi?

Pod koniec stycznia sejm uchwalił nowelizację ustawy o szczególnych rozwiązaniach w zakresie niektórych źródeł ciepła w związku z sytuacją na rynku paliw.

Nowela wprowadza mechanizm ograniczenia wzrostu cen dla odbiorców ciepła do 40 proc. Obecnie nad przepisami pracuje senat. Według nowych założeń ciepło może zdrożeć nie więcej niż o 40 proc. w porównaniu do cen z końca września 2022 r. Przedsiębiorstwa energetyczne mają otrzymać też wyrównania. Mechanizm maksymalnej ceny dostawy ciepła ma być stosowany do 31 grudnia 2023 r.

Zgodnie z nowelizacją przepisów w ciągu 10 dni od wejścia w życie ustawy prezes Urzędu Regulacji Energetyki obliczy i opublikuje informację o maksymalnej cenie dostawy ciepła przez przedsiębiorstwa energetyczne. Wszystko po to, aby odbiorca ostateczny nie został obciążony nadmiernym wzrostem kosztów ogrzewania.

Procedowane przepisy od 1 marca 2023 r. mają zastąpić aktualny mechanizm średniej ceny wytwarzania ciepła z rekompensatą i będą obowiązywały do 31 grudnia 2023 r.

Z wcześniejszej rekompensaty cen za ciepło wprowadzonych ustawą o szczególnych rozwiązaniach w zakresie niektórych źródeł ciepła — przypomnijmy — mogli skorzystać klienci tylko tych przedsiębiorstw, których średnia cena ciepła dla źródła wytwarzania nie przekraczała progu wskazanego w ustawie.

Wcześniejsza zatwierdzona w taryfie EPEC średnia cena ciepła dla źródła wytwarzania w ciepłowni Dojazdowa była poniżej progu wskazanego przez ustawodawcę, który wynosi 103,82 zł/GJ. Oznaczało to brak możliwości uzyskania rekompensaty. Podobna sytuacja wystąpiła w Enerdze Kogeneracji. Elblążanie nie mogli zatem skorzystać z wprowadzanych przez rząd rekompensat.

W ubiegłym roku Energia Kogeneracja podniosła ceny ciepła dla końcowych odbiorców o 50 proc., a EPEC — o 14,5 proc. Przyczyną tak nagłego wzrostu cen miał być przede wszystkim znaczny wzrost cen węgla i energii elektrycznej.

— Kolejna podwyżka cen ciepła jest więc ogromnym obciążeniem dla mieszkańców. Czekamy na nowe przepisy i mamy nadzieję, że podwyżka nie okaże się w rzeczywistości aż tak drastyczna. To wiąże się z prawdziwymi ludzkimi dramatami — mówi nam jeden z zarządców wspólnoty mieszkaniowej.

— Według ostatniej informacji ekonomicznej, zestawienia cyklicznie przygotowywanego przez Izbę Gospodarczą Ciepłownictwo Polskie, ceny EPEC są jednymi z niższych na północy kraju, tj. w woj. pomorskim, warmińsko-mazurskim, zachodniopomorskim, kujawsko-pomorskim i wielkopolskim. Spośród 39 badanych firm, EPEC plasuje się na 27 miejscu, licząc od najdroższych do najtańszych firm. EPEC stale pracuje nad tym, by utrzymywać na stabilnym poziomie koszty działalności mimo wzrostu inflacji, a szczególnie cen paliw czy energii elektrycznej — przekazało EPEC.