PGNiG Superliga Kobiet. Start Elbląg przegrał z KPR Kobierzyce i znalazł się w grupie spadkowej [ZDJĘCIA]

2023-02-06 11:23:15(ost. akt: 2023-02-06 11:34:31)
Start Elbląg przegrał u siebie po równorzędnej grze z KPR Kobierzyce 28:29 i znalazł się w grupie spadkowej. Czy powróci do grupy mistrzowskiej, są na to już to tylko teoretyczne szanse...
• Start Elbląg — KPR Kobierzyce 28:29 (12:12)

START: Ciąćka, Hypka — Dworniczuk 8, Gęga 1, Owczarek, Szczepanik 3, Stefańska, Wołoszyk 2, Kneźiević, Kostuch, Weber 5, Głębocka 2, Costa, Stapurewicz 6, Tarczyluk 1.

Najwięcej dla KPR: Despodovska 6, Wiertelak 5, Tomczyk i Janas po 4.

Przed meczem za faworyta uchodził zespół z Dolnego Śląska, tym bardziej że był na trzecim miejscu w tabeli, a ponadto elblążanki jeszcze w tym sezonie nie potrafiły wygrać żadnego meczu z zespołami z grupy mistrzowskiej.

Mimo to podopieczne trenera Romana Monta zapowiadały walkę i trzeba przyznać, że przez cały mecz grały jak równe z równym, choć początek należał do gości, który w 3 min, po golach Karoliny Wicik i Natalii Janas, wygrywał 2:0. Jednak gospodynie szybko się pozbierały i to one w 9 min wyszły na prowadzenie. Wówczas na listę strzelczyń wpisały się Wiktoria Tarczyluk, Nikola Szczepanik oraz Weronika Weber. Od tego momentu oba zespoły popełniały sporo błędów, ale na wyróżnienie zasługiwały dobrze broniące bramkarki Beata Kowalczyk (KPR) i Małgorzata Ciąćka (Start).

Niesiony dopingiem publiczności zespół Startu grał o jak najlepszy wynik. Prowadzenie przechodziło z rąk do rąk. W 23 min przy stanie 8:8 Joanna Wołoszyk oraz Weber, umieściły piłkę w siatce i wówczas na dwubramkowe prowadzenie 10:8 wyszły elblążanki. Za chwilę KPR wykorzystał przestój Startu, zdobył trzy gole z rzędu i to on wyszedł na prowadzenie 11:10.

W 29 min sytuacja się zmieniła i po strzałach Igi Dworniczuk i Pauliny Stapurewicz to podopieczne trenera Monta wyszły na ponowne prowadzenie, tym razem 12:11. Na trzy sekundy przed zakończeniem pierwszej części meczu do remisu doprowadziła Patrycja Kozioł.

Po przerwie nieco lepiej prezentowały się podopieczne Edyty Majdzińskiej, które w 39 min wygrywały 18:16. Miały jednak problemy z utrzymaniem Pauliny Stapurewicz. Rozgrywająca Startu kierowała grą i pewnie kończyła wypracowane akcje.

W 43 min znów na prowadzeniu były elblążanki 20:19. Trwała wymiana ciosów, gol za gol. W ostatnim kwadransie KPR zdołał po raz kolejny wyjść na prowadzenie. Na pięć minut przed końcem wygrywał 27:24. Mimo to elblążanki nie odpuszczały i walczyły do końca, ale KPR nie pozwolił sobie wydrzeć zwycięstwa.

Dzięki tej wygranej zespół z Dolnego Śląska został nowym wiceliderem tabeli, a drużyna Startu opuściła grupę mistrzowską i jest na siódmym miejscu w tabeli.

W najbliższą sobotę 11.02 elblążanki grać będą na wyjeździe z Młynami Stoisław Koszalin.

Pozostałe wyniki 15. kolejki spotkań: Eurobud JKS Jarosław — Ruch Chorzów 36:23 (19:10), Galiczanka Lwów — Piotrcovia Piotrków Tryb 24:25 (13:11), Zagłębie Lubin — FunFloor Lublin 38:24 (19:19), MKS Urbis Gniezno — Młyny Stoisław Koszalin 27:28 (15:14).

Jerzy Kuczyński


PO 15 KOLEJKACH:
1. Zagłębie 45 460:320
2. KPR 34 445:364
3. FunFloor • 33 398:359
4. Piotrcovia 27 440:406
5. Galiczanka 20 406:422
6. Eurobud • 17 362:370
7. Start • 15 367:423
8. Koszalin 14 387:430
9. Urbis • 14 261:426
10. Ruxh 0 370:476
• jeden mecz mniej

Najlepsze snajperki po 15. kolejkach:
1. Diana Dmitriszyn (Galiczanka) — 98 goli
2. Monika Łęgowska (Urbis) — 92
3. Mariola Wiertelak (KPR) — 87
4. Weronika Weber (Start) — 82
5. Magdalena Murska (Urbis) — 79