Odśnieżanie ścieżek rowerowych nie jest w Elblągu priorytetem. Co ma zrobić rowerzysta, gdy ścieżka rowerowa jest nieprzejezdna?

2023-02-08 13:25:38(ost. akt: 2023-07-03 20:55:31)
Nieodśnieżone ścieżki rowerowe to od wielu lat zmora elbląskich cyklistów.

Nieodśnieżone ścieżki rowerowe to od wielu lat zmora elbląskich cyklistów.

Autor zdjęcia: EG

Z problemem nieodśnieżonych ścieżek rowerowych i nieuprzątniętych opadających liści elbląscy rowerzyści borykają się od lat. W 2017 roku poruszaliśmy ten temat. Czy od tego czasu coś się zmieniło? I co ma zrobić rowerzysta, gdy ścieżka jest nieprzejezdna?
Nieodśnieżone ścieżki zmuszają nas do łamania przepisów: nie można przecież jechać ulicą ani chodnikiem — mówiła wówczas jedna z naszych czytelniczek.
I pytała: — Czy urzędnicy zapomnieli, że również zimą wiele osób korzysta z rowerów?

Nie, urzędnicy nie zapomnieli.

— Dla miasta priorytetem jest uprzątnięcie śniegu z jezdni i chodników, bo to właśnie nimi porusza się większość mieszkańców miasta — tłumaczył wówczas Łukasz Mierzejewski z zespołu prasowego Urzędu Miejskiego w Elblągu.


Czy coś od tego czasu się zmieniło?

— Podtrzymujemy stanowisko w kwestii ścieżek rowerowych. Priorytetem przy odśnieżaniu są chodniki i jezdnie. W okresie zimowym po ścieżkach rowerowych porusza się znacznie mniej rowerzystów niż w innych porach roku. Rowerzyści mogą poruszać się po odśnieżonych (także dla nich) jezdniach, a tam, gdzie nie można po jezdniach — także po odśnieżonych chodnikach — tłumaczy Łukasz Mierzejewski.

I dodaje: — Ważny jest też aspekt finansowy. Odśnieżanie ścieżek oznaczałoby konieczność wygospodarowania na ten cel dodatkowych środków finansowych.

Tymczasem od 2017 roku ścieżek rowerowych w Elblągu przybyło, zwiększyła się też aktywność fizyczna mieszkańców naszego miasta. Również ze względu na wysokie ceny paliw, biletów i stale rosnące koszty życia mieszkańcy Elbląga coraz częściej przesiadają się na rowery, także zimą. Wielu rowerzystów, zwłaszcza młodszych, zwyczajnie nie chce jechać jezdnią z obawy o swoje życie i zdrowie — w zderzeniu z samochodem rowerzysta jest przecież bez szans i zazwyczaj ponosi najcięższe skutki ewentualnej kolizji.

Petycja w sprawie odśnieżania ścieżek

Z problemem postanowił zmierzyć się Artur Pytliński, elblążanin, który zbiera podpisy pod petycją z prośbą do władz miasta o odśnieżanie ścieżek rowerowych zimą.

— Chciałbym czuć się bezpiecznie na rowerze. Niedawno mój sąsiad złamał sobie rękę, jadąc po oblodzonej ścieżce. Powinniśmy bez obaw móc jeździć rowerem przez cały rok, a nie tylko latem. Skoro wydano duże środki publiczne na rozbudowę sieci ścieżek rowerowych, to warto, aby można było z nich korzystać jak najwięcej — tłumaczy Artur.

— Odśnieżanie ścieżek rowerowych w czasie zimy jest konieczne, aby umożliwić korzystanie z rowerów jako alternatywnego środka transportu przez cały rok, co przyczyni się do poprawy bezpieczeństwa rowerzystów. Odśnieżanie ścieżek rowerowych pozwoli na lepszą widoczność i przewidywalność poruszania się po ścieżce, co zwiększy bezpieczeństwo rowerzystów. Działanie to zwiększy także liczbę rowerzystów, co przyczyni się do redukcji emisji spalin i hałasu, a także do poprawy jakości powietrza i zdrowia publicznego. Odśnieżanie ścieżek rowerowych jest ważne dla rozwoju ekologicznej komunikacji miejskiej oraz dla zwiększenia atrakcyjności miasta dla osób aktywnych — można przeczytać w petycji.

— Elbląg aspiruje do rowerowej stolicy Polski, a w tej kwestii jest jeszcze wiele do zrobienia — kwituje autor petycji.

W minionym roku — przypomnijmy — Elbląg już po raz trzeci brał udział w rywalizacji o tytuł „Rowerowej Stolicy Polski”. Zabawa polegała na wykręceniu jak największej liczby kilometrów przez mieszkańców naszego miasta. Celem akcji jest propagowanie aktywnego wypoczynku, promocja jazdy rowerem oraz turystyki rowerowej.

— Proszę o podpisanie przygotowanej przeze mnie petycji i przesyłania jej dalej znajomym. Im nas więcej, tym większy nacisk na zmiany — pan Artur zachęca do przyłączenia się do jego wniosku.


Podpisy zbierane są do niedzieli 12 lutego.

— Codziennie jeżdżę do pracy rowerem i muszę jechać chodnikiem lub ulicą, bo ścieżki rowerowe są oblodzone i nie do korzystania przez rowerzystów. Dziś około godziny 18 naprzeciwko parkingu przy cmentarzu Agrykola jechałem rowerem ulicą, bo ścieżka rowerowa stwarzała zagrożenie. Jakiś kierowca zaczął trąbić na mnie tylko dlatego, że jechałem ulicą. Ciekawe, co by zrobił, gdyby zamienił się ze mną pojazdami? — pisze pod internetową petycją jeden z mieszkańców Elbląga.

Co zrobić, gdy ścieżka jest nieprzejezdna?

Znamy jednak już oficjalne stanowisko Urzędu Miejskiego w tej sprawie. Wierzymy jednak, że petycja przyniesie pozytywne skutki dla rowerzystów. Zanim jednak to nastąpi, pytamy, co ma zrobić rowerzysta w sytuacji, gdy ścieżka rowerowa jest nieprzejezdna.

— Rowerzyście nie wolno wjeżdżać na jezdnię oraz chodnik, gdy przy nim jest ścieżka rowerowa. Jednak w sytuacji, gdy ona jest nieprzejezdna, na przykład z powodu zalegającego śniegu, rowerzysta może zjechać na chodnik. Nie ma to odzwierciedlenia w przepisach, ale powinniśmy się kierować zdrowym rozsądkiem. Nie przypominam sobie ani jednej sytuacji, by w takim przypadku policjant ukarał rowerzystę mandatem. Pamiętajmy o tym, bo coraz więcej osób nie rezygnuje z jazdy rowerem również zimą — mówi Krzysztof Nowacki z zespołu prasowego Komendy Miejskiej Policji w Elblągu, który, jak przyznaje, sam dojeżdża rowerem do pracy nawet zimową porą, gdy na drogach zalega śnieg.

Kierujący rowerem, korzystając z chodnika lub drogi dla pieszych, jest obowiązany jechać powoli, zachować szczególną ostrożność i ustępować miejsca pieszym.

Dodajmy, że problemem dla rowerzystów są nie tylko nieodśnieżone ścieżki zimą, ale także nieuprzątnięte opadające liście jesienią. One także mogą stanowić poważne zagrożenie.

— Jesienią codziennie jeździłam ścieżką w pobliżu hotelu Młyn. Była tam masa nieuprzątniętych liści. Ścieżka rowerowa właściwie była niewidoczna. Jeździłam na pamięć. Któregoś razu, gdy był przymrozek, liście na ścieżce były naprawdę śliskie. Doznałam upadku. Warto zwrócić uwagę również na ten problem — przekazuje nasza czytelniczka.

Obowiązująca na terenie miasta akcja zima nie przewiduje odśnieżania ścieżek rowerowych, jednak Urząd Miejski w Elblągu poinformował, że elblążanie mogą kontaktować się z osobą sprawującą nadzór i kontrolę ze strony miasta nad przebiegiem akcji zima i zgłaszać swoje uwagi oraz wnioski w zakresie zimowego utrzymania dróg do Departamentu Zarządu Dróg w Elblągu pod numerem telefonu: 239-32-99 w godzinach pracy urzędu.

Mieszkańcy mogą zgłaszać interwencje w zakresie zimowego utrzymania dróg również całodobowo do Miejskiego Centrum Zarządzania Kryzysowego pod numerem tel. 239-30-40.