Grupa Żywiec chce zamknąć browar w Leżajsku. Będą inwestować w browar w Elblągu?
2023-03-08 09:07:21(ost. akt: 2023-07-03 16:18:33)
Grupa Żywiec poinformowała o zamiarze reorganizacji swojej produkcji w Polsce. Firma planuje skoncentrować przyszłe inwestycje w sieci 4 browarów. Oznacza to zakończenie produkcji w Browarze Leżajsk. Marka Leżajsk ma jednak pozostać w portfolio firmy, a jej produkcja będzie kontynuowana w innych browarach. Być może także w Elblągu.
Dostrzegamy potencjał wzrostu wartości rynku w Polsce i jesteśmy zdeterminowani, by osiągnąć pozycję wiodącej firmy piwowarskiej. W ciągu kolejnych 3 lat firma planuje zainwestować około 200 mln zł rocznie w browarach w Żywcu, Elblągu, Warce i Namysłowie, aby zbudować nowoczesny, zaawansowany technologicznie i elastyczny łańcuch dostaw. Inwestycje te będą wspierać transformację w kierunku zrównoważonego rozwoju — przekazuje Grupa Żywiec.
Będą produkować Leżajsk w Elblągu?
Założono, aby skupić produkcję piwa w sieci zakładów opartej o 4 browary. Ma to umożliwić najbardziej efektywne wykorzystanie mocy produkcyjnych i zapewnić firmie konkurencyjną pozycję na dynamicznym rynku piwa. Tak przedstawiona reorganizacja produkcji wiąże się z likwidacją jednego z browarów — ma być to Browar Leżajsk.
— Decyzja o zamiarze zakończenia produkcji w Browarze Leżajsk została podjęta po dogłębnej analizie i jest częścią transformacji w kierunku silnego, zrównoważonego i odpornego na przyszłość łańcucha dostaw. Zdaję sobie sprawę z tego, że to jest trudny moment dla naszych pracowników i społeczności w Leżajsku. Jesteśmy dumni z naszych tradycji piwowarskich i utrzymamy markę Leżajsk w naszym portfolio. Zmiana, którą ogłaszamy, jest jednak niezbędna, abyśmy jako Grupa mogli się adaptować do zmieniających się warunków rynkowych i budować silną firmę na przyszłość — tłumaczy Simon Amor, prezes zarządu Grupy Żywiec.
I dodaje: — Naszym priorytetem jest teraz zapewnienie jak najlepszego wsparcia dla pracowników Browaru Leżajsk. Będziemy prowadzić dialog ze związkami zawodowymi, aby stworzyć właściwe programy, które pomogą pracownikom przejść przez ten trudny czas.
Walka o przetrwanie Browaru Leżajsk
Browar Leżajsk zatrudnia 103 osoby. W 2021 uwarzył około 800 tysięcy hl piwa. Pracownicy browaru zapowiedzieli sprzeciw wobec takim planom reorganizacji, która skutkuje likwidacją ich zakładu pracy. We wtorek 21 lutego pod bramami zakładu odbył się protest. Włączyli się w niego także mieszkańcy regionu.
Wcześniej, bo w piątek 17 lutego w Urzędzie Gminy Leżajsk odbyło się spotkanie przedstawiciele Grupy Żywiec ze związkowcami ze wszystkich browarów należących do firmy. W spotkaniu uczestniczyli też samorządowcy i parlamentarzyści. Jeszcze przed spotkaniem Krzysztof Sobejko, wójt gminy Leżajsk, zapowiedział, że samorząd zrobi wszystko, żeby Grupa Żywiec nie zlikwidowała Browaru Leżajsk, zaznaczając, że uda się doprowadzić do zmiany właściciela po zapewnieniu, że w browarze nadal może być produkowane piwo.
— Może warto przeanalizować możliwość przejęcia browaru w podobny sposób, jak to miało miejsce w przypadku Hortexu Leżajsk. Stworzyć nowy podmiot z udziałem samorządów, pracowników, firm zewnętrznych i innych chętnych do zainwestowania. W nowym podmiocie samorządy, jako reprezentanci społeczności lokalnych, będą gwarantem wiarygodności w procesie przekształcenia zakładu. Tu też musi być spełniony warunek: nowy podmiot ma mieć pewność, że będzie mógł produkować piwo — tłumaczył wójt gminy Leżajsk.
— Grupa Żywiec podtrzymuje zamiar likwidacji Browaru Leżajsk. My się nie poddajemy i przy wsparciu przedstawicieli Związków Zawodowych z Browarów Warka, Żywiec, Elbląg i Leżajsk będziemy kontynuować walkę. Deklarację wsparcia złożyli również obecni na spotkaniu parlamentarzyści i samorządowcy — przekazał po wspomnianym spotkaniu Krzysztof Sobejko, wójt gminy Leżajsk.
I dodał: — Mam wrażenie, że inaczej niż zarząd Grupy Żywiec rozumiemy pojęcie dialogu. Z naszej strony jest chęć rozmowy, aby wypracować rozwiązania, dające szanse browarowi na przetrwanie, a Grupa Żywiec chce prowadzić dialog, żeby przekonać nas, że browar trzeba zlikwidować. Kolejna kwestia. Grupa Żywiec twierdzi, że jest trudna sytuacja na rynku piwa i zastrzega sobie, że sprzeda browar podmiotowi, który nie będzie mógł go produkować. Skoro jest tak źle ze sprzedażą piwa, to jakie będzie zagrożenie ze strony nowego producenta piwa? Przecież nie powinien się przebić i szybko upadnie. A może nie jest tak źle? Może Browar Leżajsk ma „niebezpieczny” potencjał, który ktoś mógłby wykorzystać i rozkręcić. Dlatego trzeba go bezpowrotnie zniszczyć. Pytań jest wiele, a odpowiedzi „jak na lekarstwo”.
— Nie jest tajemnicą, że rozlewane u nas jest też piwo Warka i Tatra. Tych piw też może w przyszłości nie być pod dostatkiem. Wydaje się, że to, co opowiadają przedstawiciele Zarządu Grupy Żywiec na temat przyczyn likwidacji Browaru Leżajsk, można nazwać trochę takim „bajdurzeniem”. Likwidacja browaru na progu sezonu letniego to jakiś absurd — komentuje sprawę wójt gminy Leżajsk.
Do Grupy Żywiec — przypomnijmy — należał także browar w Braniewie, który firma zakupiła w 2018 od Browaru Namysłów. Wcześniej przez wiele lat budynek braniewskiego browaru stał nieczynny. W październiku 2020 roku firma Van Pur podpisała z Grupą Żywiec list intencyjny dotyczący chęci zakupu wszystkich udziałów spółki, praw do trzech marek piwa oraz nieruchomości i aktywów związanych z produkcją piw w braniewskim browarze. Wkrótce UOKiK wydał zgodę na przejęcie przez Van Pur S.A. 100 proc. udziałów w spółce Browar Braniewo Sp. z o.o. W związku z tym 21 grudnia 2020 transakcja sprzedaży browaru została sfinalizowana.
Co ciekawe, była to już druga sprzedaż braniewskiego browaru przez Grupę Żywiec, gdyż Grupa była od końca lat 90. XX wieku jego głównym akcjonariuszem, a od 1998 roku już jedynym właścicielem. W 2001 roku Grupa Żywiec zaprzestała produkcji piwa w Braniewie, a w 2003 sprzedała browar firmie produkującej soki owocowe Dr Witt S.A.
Grupa Żywiec S.A. — spółka akcyjna zajmująca się produkcją piwa. W jej skład wchodzi pięć browarów: w Elblągu, Leżajsku, Namysłowie, Warce i Żywcu. Wcześniej w skład grupy wchodziły także browary w Bielsku-Białej, Braniewie, Bydgoszczy, Gdańsku, Łańcucie i Warszawie. Należy do Grupy Heineken.
Bill Gates kupił 3,8 proc. akcji koncernu Heineken
W marcu 2022 roku Heineken ogłosił, że całkowicie wycofa się z Rosji. Mimo to rosyjski oddział browaru na własnej strony internetowej informuje, że w ubiegłym roku "w rekordowym czasie" wprowadził 61 nowych produktów, co odpowiada 720 tys. hektolitrów dodatkowej sprzedaży piwa i napojów bezalkoholowych.
"Podczas gdy rosyjskie bombardowania niszczą ukraińskie miasta, a wojska lądowe zajęły znaczną część kraju, Heineken rozpoczął w Rosji ofensywę sprzedażową na dużą skalę" — napisał w komentarzu największy holenderski dziennik, "De Telegraaf".
W odpowiedzi na doniesienia Heineken wystosował oświadczenie, zgodnie z którym "niezbędne jest kontynuowanie ograniczonej działalności w okresie przejściowym, ponieważ staramy się przenieść naszą firmę do nowego właściciela w pełnej zgodności z międzynarodowymi i lokalnymi przepisami". Jak podały niderlandzkie media, browar odmówił ujawnienia, ile kosztowały ostatnie inwestycje w Rosji.
Tymczasem holenderski urząd nadzoru finansowego (AFM) poinformował, że założyciel Microsoftu Bill Gates kupił 3,8 proc. akcji koncernu o wartość 876 mln euro.
EG
EG
Komentarze (0) pokaż wszystkie komentarze w serwisie
Komentarze dostępne tylko dla zalogowanych użytkowników. Zaloguj się.
Zaloguj się lub wejdź przez