Julka walczy z guzem mózgu. Zebrano już pieniądze na operację. W piątek w szkole dziewczynki odbędzie się festyn

2023-03-11 14:00:00(ost. akt: 2023-03-12 11:12:07)
Julia Pawlukowska od kilku lat walczy z glejakiem włosowatokomórkowym zlokalizowanym na pniu mózgu i rdzeniu szyjnym. Termin operacji, która może uratować jej życie, wyznaczono na kwiecień, podejmą się jej specjaliści z niemieckiej kliniki w Tubigen.

Julia Pawlukowska od kilku lat walczy z glejakiem włosowatokomórkowym zlokalizowanym na pniu mózgu i rdzeniu szyjnym. Termin operacji, która może uratować jej życie, wyznaczono na kwiecień, podejmą się jej specjaliści z niemieckiej kliniki w Tubigen.

Autor zdjęcia: archiwum rodzinne

W minionym tygodniu informowaliśmy o małej braniewiance, która walczy z guzem mózgu i razem z rodzicami stara się zebrać środki na operację, której termin wyznaczono na kwiecień. Niezbędną kwotę udało się zebrać, ale to nie koniec.
Julia Pawlukowska od kilku lat walczy z glejakiem włosowatokomórkowym zlokalizowanym na pniu mózgu i rdzeniu szyjnym. Termin operacji, która może uratować jej życie, wyznaczono na kwiecień, podejmą się jej specjaliści z niemieckiej kliniki w Tubigen.

Czasu na zebranie odpowiedniej sumy pieniędzy — ponad 266 tysięcy złotych — było niewiele, ale i tak kwotę udało się zebrać w zawrotnym tempie — to między innymi zasługa osób wspierających i udostępniających zorganizowaną w sieci zbiórkę. Ogromny wpływ na to, że środki udało się zebrać tak szybko, miała również działalność stworzonej w mediach społecznościowych grupie "Julka vs guz mózgu - licytacje", która zrzesza wszystkich, którym los Julki nie jest obojętny.
— Kochani, mamy to! 100 procent na zbiórce. Z Julią jesteśmy szczęśliwi, że w tej trudnej walce mamy tak wielu sojuszników. Liczby na zbiórce mówią same za siebie — po tygodniu od rozpoczęcia 100 procent celu, 15 tysięcy udostępnień, 3000 wpłat — wylicza Anna Pawlukowska.
I dodaje: — Nie sposób opisać, ile pozytywnej energii przekazaliście. To pokazuje, że Braniewo i cały region ma wielu wspaniałych pomagaczy, którzy nie tylko dokonali wpłat, lecz postarali się rozpromować zbiórkę w kraju i za granicą. Dziękujemy za bezinteresowną pomoc, dobre słowa i wsparcie, którego doświadczamy każdego dnia.

Zbiórka aktywna będzie do końca marca, wpłaty będą nadal przyjmowane, a zgromadzone środki zostaną przekazane do fundacji opiekującej się Julką na jej subkonto, z którego opłacona zostanie operacja i na podstawie faktur finansowane będą dalsze wydatki związane z leczeniem Julii.

Przypomnijmy — Julia w lipcu 2019 roku przeszła skomplikowaną operację w Centrum Zdrowia Dziecka w Warszawie, w wyniku której częściowo usunięto guz pnia mózgu i rdzenia szyjnego. Niestety to nie był koniec. Guz zaczął odrastać, a Julia musiała przejść półtoraroczne leczenie chemioterapią w Warszawie — leczenie ciężkie i wyczerpujące — jak wspominają rodzice — trudne również psychicznie.

— Po zaledwie kilkunastu miesiącach stabilizacji badanie rezonansem w lipcu 2022 roku wykazało wznowę i wzrost guza, lekarze zdecydowali o obserwacji i żyliśmy z nadzieją, że guz sam się zatrzyma, że przestanie rosnąć... Kolejne badanie po kilku miesiącach pokazało dalszy wzrost guza, tym razem znowu czekanie w stresie do kolejnego rezonansu, aż do stycznia tego roku, gdzie dowiedzieliśmy się, że guz rośnie jeszcze szybciej — informowali przerażeni rodzice.

Przypadek dziewczynki skonsultowali ze specjalistą w Tubingen w Niemczech, który uznał, że gotów jest podjąć się operacji przy wsparciu najnowocześniejszego rezonansu śródoperacyjnego — to właśnie na tę operację niezbędne były ogromne pieniądze.

Turniej, kiermasz, loteria


To nie koniec tej historii. Wszyscy kibicujemy Julii i z niecierpliwością oczekujemy jej powrotu do zdrowia. Odpowiednie środki finansowe na pewno pozwolą na właściwą opiekę nad dziewczynką po operacji. Dlatego mieszkańcy Braniewa nie kończą na zbiórce. W piątek 17 marca w Szkole Podstawowej nr 3 w Braniewie odbędzie się wydarzenie, w ramach którego zaplanowano mecz charytatywny licytacje, loterię fantową, kiermasz ciast, zabawy na zamku dmuchanym, zajęcia animacyjne i wspólne grillowanie. Wszystkie zebrane podczas piątkowego festynu środki zostaną przeznaczone na wsparcie Julii.

A oto co o Julce napisała jej wychowawczyni, pani Elżbieta Krasicka: "Jula — jak mówią do niej koleżanki i koledzy, jest miłą, wesołą uczennicą. Lubiana jest zarówno przez rówieśników, jak i grono nauczycielskie. Można na niej polegać, ponieważ jest odpowiedzialna i prawdomówna. Rówieśnicy lubią jej słuchać. Julka ma w klasie prawdziwą przyjaciółkę, na którą zawsze może liczyć. Jest dziewczynką sympatyczną i bardzo koleżeńską. To dobra organizatorka. Wywiązuje się terminowo z podjętych przez siebie przedsięwzięć. Pod względem zachowania jest przykładem dla innych. Dyscyplina pracy i koncentracja podczas lekcji pomagają uczennicy w zdobywaniu bardzo wysokich ocen. Przychodzi do szkoły przygotowana, a zaległości spowodowane nieobecnościami uzupełnia w terminie. Podczas trzech lat nauki dała się poznać jako uczennica, która zawsze wzorowo wypełnia obowiązki. Julka jest wzorem do naśladowania. Prezentuje wysoka kulturę osobistą w szkole i poza nią. Szanuje i rozwija jej dobre tradycje. Godnie reprezentuje klasę oraz szkołę w konkursach matematycznych, oraz ortograficznych. Ma lekką rękę do pisania pięknych opowiadań. Uwielbia czytać książki oraz podróżować i zwiedzać nieznane miejsca. Samodzielnie rozwija swoje zainteresowania i uzdolnienia. Uwielbia zwierzęta i ma ich w domu kilka. Potrafi uzasadnić swoje zdanie, używając odpowiedniej argumentacji. Gdy sobie coś postanowi, zawsze osiąga swój cel".

Życzymy Julii, by osiągnięcie celu, jakim jest powrót do zdrowia, przyszło jej szybko i by już niebawem mogła cieszyć się spokojnym i radosnym dzieciństwem, a w imieniu organizatorów zapraszamy wszystkich w piątek 17 marca na godzinę 16:00 do SP 3 w Braniewie.