Olimpia podejmuje rezerwy Śląska. W sobotę zagra z ostatnim w tabeli Śląskiem II Wrocław

2023-03-17 09:42:11(ost. akt: 2023-07-03 16:03:10)
Po dobrym występie na wyjeździe przeciwko Stomilowi Olsztyn zespół elbląski bardzo pozytywnie jest nastawiony do kolejnego meczu ze Śląskiem II Wrocław

Po dobrym występie na wyjeździe przeciwko Stomilowi Olsztyn zespół elbląski bardzo pozytywnie jest nastawiony do kolejnego meczu ze Śląskiem II Wrocław

Autor zdjęcia: Emil Marecki

Elblążanie bezbramkowo zremisowali w derbach województwa warmińsko-mazurskiego ze Stomilem Olsztyn. Teraz Olimpia po raz drugi w rundzie wiosennej zagra przed własną publicznością. Tym razem w sobotę o godz. 15 przyjdzie jej się zmierzyć z ostatnim w tabeli Śląskiem II Wrocław.
Przed meczem trudno było wskazać faworyta. Wszyscy kibice każdej z tych drużyn pewni byli, że to ich kluby będą zwycięzcami. Dlatego z niecierpliwością oczekiwali tego spotkania. Do Olsztyna z Elbląga wybrała się ponad 500-osobowa grupa fanów zespołu elbląskiego. Ci, co pojechali, nie żałowali dopingu, by pomóc drużynie w odniesieniu sukcesu.

• Stomil Olsztyn — Olimpia Elbląg 0:0

OLIMPIA: Witan — Sarnowski, Piekarski, Kuczałek, Czernis, Jakubczyk, Stefaniak, Danilczyk, Senkewicz, Branecki (90 Stasiak), Gabrych (83 Rajch)

Pierwsi od ataków rozpoczęli gospodarze i uzyskali optyczną przewagę. Po kwadransie gra się wyrównała. W 18 min groźnie strzelał napastnik Olimpii Jan Senkewicz, ale piłka wyleciała na rzut rożny. W rewanżu strzelał z rzutu wolnego, tuż przed linią pola karnego Spychała, ale Andrzej Witan świetną interwencją zażegnał niebezpieczeństwo.

Zespoły się nie oszczędzały i grały na pograniczu faulu. Pomiędzy 30 a 40 min piłkarze Stomilu dwukrotnie zagrozili bramce Olimpii. Najpierw Filip Wójcik uderzył z pola karnego niecelnie, a następnie Marcin Stromecki z rzutu wolnego trafił w mur piłkarzy Olimpii.

Tuż przed przerwą goście wyprowadzili kontrę i byli blisko otwarcia wyniku. Senkewicz zgrał w tempo do Jakuba Braneckiego, ten wpadł w pole karne i będąc sam na sam z bramkarzem Mądrzykiem, trafił prosto w niego. To była najlepsza sytuacja gości w pierwszej odsłonie spotkania dla objęcia prowadzenia.
Po przerwie oba zespoły poszły na wymianę ciosów. Lepsza i bardziej konsekwentna była Olimpia, która prowadziła grę i częściej utrzymywała się przy piłce.
W 61 min olimpijczycy znów nie wykorzystali dogodnej sytuacji na objęcie prowadzenia. Strzał z 10 metrów Mariusza Gabrycha instynktownie obronił Mądrzyk. W końcówce spotkania tylko brak skuteczności i dokładności Senkewicza spowodował, że piłka po uderzeniu z narożnika pola bramkowego trafiła w boczną siatkę.

W przekroju całego meczu nieco lepszym zespołem byli goście, z remisu bardziej zadowoleni są gospodarze.

Po meczu powiedzieli: Szymon Grabowski (trener Stomilu): — Wyeliminowaliśmy wszystkie dobre strony Olimpii. Dziękuję zawodnikom za pokazany charakter i chęć zwycięstwa. To nie było dla nich łatwe, z racji okoliczności, w jakich przegraliśmy pierwszy mecz derbowy. Szanujemy ten wynik, bo presja była bardzo duża. Liczyliśmy na błędy rywala.

Przemysław Gomułka (trener Olimpii): — To był bardzo taktyczny mecz. Chcieliśmy za wszelką cenę wygrać i to my byliśmy bliżsi zdobycia trzech punktów. Druga część meczu była pod naszą kontrolą. My robiliśmy grę, Stomil się cofnął i liczył na nasz błąd. Musimy takie mecze przepychać, jeśli grać chcemy o pierwszą szóstkę. Ja jestem zadowolony z postawy i charakteru swojego zespołu. Natomiast mniej z wyniku.


Stawiają na zwycięstwo

Po dobrym występie na wyjeździe przeciwko Stomilowi Olsztyn zespół elbląski bardzo pozytywnie jest nastawiony do kolejnego meczu ze Śląskiem II Wrocław. Drużyna trenuje ciężko, jest pozytywna atmosfera nie tylko w szatni, ale też i na boisku. Jak twierdzą zawodnicy, muszą iść do przodu i w końcu zacząć wygrywać.
Zespół gości po rundzie jesiennej (19 kolejek) z dorobkiem 18 punktów zamykał tabelę. Na wiosnę podopieczni trenera Krzysztofa Wołeczka w trzech meczach ugrali trzy punkty, wygrywając z Zagłębiem II Lubin 4:3. Ponieśli też dwie porażki, ulegając Polonii Warszawa 1:2, a w miniony weekend przegrali z Garbarnią Kraków u siebie 2:3. Sobotni mecz Olimpii ze Śląskiem ma zdecydowanego faworyta, jest nim drużyna gospodarzy. Elblążanie zagrają przed własną publicznością i jest to duży atut, bo doping kibiców czyni ich dwunastym zawodnikiem.

Trener Olimpii Przemysław Gomułka zbudował mocną drużynę, na tyle mocną, że z powodzeniem, może walczyć o wejście do I ligi. Jednak w końcu zespół musi zacząć wygrywać. Przypominamy, że miejsce w czołowej szóstce w tabeli to nie tylko prestiż, ale i szansa na wywalczenie awansu. Żółto-biało-niebiescy są pod kreską i nie mogą pozwolić sobie na żadne straty punktowe w meczu ze Śląskiem. Każdy inny wynik, niż zwycięstwo będzie ich porażką. W pierwszym spotkaniu w rundzie jesiennej był remis 1:1. Bramkę dla Olimpii zdobył Senkewicz (ma na koncie 7 goli) a dla Śląska Kurowski (ma na koncie 5 bramek). W tym spotkaniu z powodu nadmiaru kartek nie zagra obrońca Adrian Piekarski.

Wyniki minionej 22.kolejki spotkań: Śląsk II Wrocław — Garbarnia Kraków 2:3, GKS Jastrzębie — Siarka Tarnobrzeg 3:1, KKS Kalisz — Motor Lublin 0:1, Hutnik Kraków — Radunia Stężyca 1:3, Pogoń Siedlce — Górnik Polkowice 3:2, Znicz Pruszków — Polonia Warszawa 1:0, Lech II Poznań — Zagłębie II Lubin 2:1, Wisła Puławy — Kotwica Kołobrzeg 2:1, Stomil Olsztyn — Olimpia Elbląg 0:0.

PO 22 KOLEJKACH
1. Kotwica 41 34:22
2. KKS 39 43:28
-------------------------------
3. Znicz 38 33:25
4. Polonia 38 34:23
5. Wisła 37 38:24
6. Stomil 36 33:24
-------------------------------
7. Olimpia 35 31:22
8. Motor 31 28:28
9. Pogoń 29 28:28
10. Lech II 29 29:33
11. GKS 27 24:32
12. Radunia 26 33:38
13. Górnik 24 30:35
14. Garbarnia 23 37:44
-------------------------------
15. Hutnik 23 33:42
16. Siarka 22 26:35
17. Zagłębie II 22 29:52
18. Śląsk II 21 29:37

Mecze 23. kolejki, sobota: Górnik — Stomil (g.13), Garbarnia — Znicz (15), KKS — GKS (15), Kotwica — Hutnik (15), Radunia — Siarka (16), Motor — Pogoń (17), niedziela: Zagłębie II — Wisła (14), Polonia — Lech II (16.30)
Jerzy Kuczyński