Superliga piłkarek ręcznych. Start Elbląg kontra MKS URBIS Gniezno. Elblążanki bogatsze o trzy punkty [ZDJĘCIA]

START: Hypka, Ciąćka — Dworniczuk 6, Gęga 1, Owczarek 1, Szczepanik 4, Stefańska, Wołoszyk 2, Kneźiević 1, Kostuch, Weber 5, Głębocka 1, Kopańska 2, Stapurewicz 6.

Najwięcej dla Urbisu: Kaczmarek 9, Łęgowska 6, Kasprowiak, Nurska po 3
To był bardzo ważny mecz dla obu zespołów, dlatego, też każdy z nich przystępował do niego z dużą wolą odniesienia zwycięstwa. Lepiej jednak w mecz weszły elblążanki, które w 6 min prowadziły 5:2, ale po dwóch golach Mileny Kaczmarek, przewaga gospodyń zmalała do jednego gola. Za chwilę Start, wykorzystał błędy drużyny gości i po golach Weroniki Weber 2 i Pauliny Stapurewicz wyszedł na prowadzenie 8:4 i jak się później okazało, tego prowadzenia, nie oddał już do końca meczu. Drużyna przyjezdna robiła wszystko, by nawiązać równorzędną walkę i zdobywać gole, ale na przeszkodzie stawała im bramkarka Aleksandra Hypka, która aż 10-krotnie w pierwszej odsłonie spotkania wychodziła z opresji, wychodząc obronną ręką po rzutach podopiecznych trenera Roberta Popka. Start grając dobrze w obronie, jak i ataku do przerwy prowadził 15:9. Po przerwie nikt nikomu nie odpuszczał.

W 38 min elblążanki po golach Marty Gęgi oraz Igi Dworniczuk prowadziły 20:13. Zanosiło się na wysokie zwycięstwo Startu. Jednak ta pewność nieco zgubiła ten zespół. Ambitnie grający Urbis, odrabiał mozolnie straty i na kwadrans przed końcem przegrywał już tylko 20:22. Od tej pory, podopieczne trenera Monta, nie spanikowały i przeszły do ofensywy, nie zapominając o dobrej grze w obronie. W 55 min wygrywały 28:22 i było to już "pozamiatane" Ostatecznie Start wygrał 29:25i tym samym stał się bogatszy o trzy punkty. Kolejny mecz elblążanki zagrają 28.03, na wyjeździe z Młynami Stoisław Koszalin. W drugim spotkaniu Euch Chorzów — Młyny Stoisław Koszalin 24:25 (13:13)

PO 20 KOLEJKACH
STREFA SPADKOWA
7. Start 24 539:605
8. Urbis 20 523:615
9. Koszalin 18 507:559
10. Ruch 3 514:635
Jerzy Kuczyński