Przyszła wiosna a w parze z nią alergie sezonowe. Czy mogą być niebezpieczne dla życia?

Alergie sezonowe potrafią utrudnić życie w bardzo dużym stopniu. Większość z nas myśli, że rozpoczynają się dopiero późną wiosną, bo dopiero wtedy zauważyć można pierwsze pąki na drzewach, sąsiedzi koszą trawę czy łąki zakwitają w przepięknych kwiatach. Jednak prawda okazuje się inna. Alergicy utrudnione funkcjonowanie mają już na przełomie lutego i marca.

Aktualnie najmocniej alergicy mogą odczuć pylenie brzozy, która stała się najczęściej uczulającym drzewem w Europie. Na jej główny alergen, Bet v 1, może być uczulonych nawet 100 milionów osób. Kłopotu przysporzyć mogą również pyłki dębu, jesionu, klonu i wierzby. Uczuleniowiec musi być przygotowany każdego dnia na rozpylające się pyłki trawy, bo rozpoczął się sezon dbania o trawniki i działki. Codzienne przyjmowanie leków na złagodzenie objawów alergii, zużyte chusteczki liczone w setkach i wylane łzy ze swędzących oczu mogą być powodem do znienawidzenia tej pięknej pory roku.

O tym, jak ciężkie może być życie alergika opowiedział dr n. med. Marek Mikołajczyk, specjalista alergologii i pediatrii oraz medycyny transportu i Kierownik Oddziału Alergologiczno-Rehabilitacyjnego w Wojewódzkim Szpitalu Rehabilitacyjnym dla Dzieci w Ameryce.

Czy podczas sezonu alergicznego do szpitala zgłasza się więcej pacjentów?
Sezon alergiczny właściwie nigdy się nie kończy i nie zaczyna. Duża grupa pacjentów jest uczulona na alergeny całoroczne takie jak grzyby i roztocze. Oczywiście w okresie wiosenno-letnim chorzy, uczuleni na pyłki roślin mają zaostrzenie objawów i wtedy w większej ilości szukają u nas pomocy.

Jakie są najczęstsze objawy alergii sezonowych u dzieci, młodzieży i dorosłych?
Zwykle jest to katar, kichanie, zatkany nos, ale sporo pacjentów ma zapalenie skóry lub kaszel i duszności.

Czy można w jakiś sposób zapobiegać alergiom?
To jest trudne zagadnienie. W niemowlęctwie właściwe karmienie dzieci, czyli odpowiednie wprowadzanie poszczególnych pokarmów zmniejsza ryzyko wystąpienia na nie alergii. Zapobieganie uczuleniom na alergeny wziewne jest o wiele trudniejsze.

Czy alergie sezonowe mogą być niebezpieczne?
Tak. Szczególnie u pacjentów z astmą oskrzelową w okresie sezonu pylenia roślin, na które są uczuleni, mogą wystąpić ciężkie duszności.

W jaki sposób najlepiej potwierdzić obecność alergii?
Zwykle wystarczy wizyta w poradni alergologicznej, zbadanie przez alergologa i wykonanie testów skórnych "prick". To testy, które wykonuje się na przedramionach, a ich odczyt jest natychmiastowy. Dodatkowo wykonuje się oznaczanie stężeń alergenowo-swoistych przeciwciał klasy E w surowicy krwi. Pacjenci trudniejsi diagnostycznie wymagają bardziej zaawansowanych badań, czym właśnie zajmujemy się w naszym szpitalu.

Od kiedy trwa sezon alergiczny?
Od stycznia do kwietnia pylą drzewa, od maja do sierpnia trawy, od lipca do września chwasty, od marca do października grzyby mikroskopowe, a z kolei roztocze dają największe zaostrzenie objawów w okresie grzewczym - od września do kwietnia.

Jakie są najlepsze sposoby na złagodzenie objawów alergii?
Jeżeli można, to unikając alergenu lub zmniejszając jego ilość w otoczeniu. To jest możliwe w przypadku roztoczy i grzybów mikroskopowych. Mamy także nowoczesne leski, które znoszą objawy. Wreszcie można skorzystać z immunoterapii, czyli odczulania.

Jaką kategorię alergii pacjenci przechodzą najgorzej, czy są to pyłki, trawy, a może coś zupełnie innego?
To jest bardzo indywidualne i każdy pacjent będzie inaczej znosił różne uczulenia. Generalnie uczulenia całoroczne wiążą się z większym ryzykiem wystąpienia astmy oskrzelowej.

Oto kilka rad, które mogą przydać się alergikom w najcięższym dla nich okresie, kiedy poszczególne rośliny rozpoczynają swoje pylenie:
staraj się zamykać okna w mieszkaniu, zwłaszcza w suche, wietrzne i gorące dni,
zminimalizuj poranne aktywności na świeżym powietrzu,
nie susz prania na zewnątrz,
na wakacje wybierz miejsce, w którym stężenie danych pyłków jest najmniejsze,
pamiętaj o regularnym przyjmowaniu leków, które mogą osłabić działanie pyłków.