Concordia Elbląg pokonała u siebie Broń Radom [ZDJĘCIA]

2023-05-07 11:01:55(ost. akt: 2023-07-03 09:32:10)
Concordia zasłużenie pokonała Broń 3:2

Concordia zasłużenie pokonała Broń 3:2

Autor zdjęcia: Ryszard Biel

Concordia Elbląg pokonała u siebie, po dobrej grze wyżej notowaną Broń Radom 3:2. Dzięki tej wygranej elblążanie opuścili ostatnie miejsce w tabeli i dalej walczą z dużymi szansami o utrzymanie się w tej lidze.
• Concordia Elbląg — Broń Radom 3:2 (2:1)

1:0 — Augusto (3 karny), 1:1, 2:1 — Pietrzyk (28,45 samob), 2:2 — Nowicki (51 samob.), 3:2 — Kopka (61)


CONCORDIA:
Wąsowski — Weremko, Jońca, Szawara, Nowicki, Rękawek (61 Kottlenga), Kopka, Szmydt, Jarzębski, Drewek, Augusto (82 Zielecki).

Drużyna elbląska po ostatniej porażce na wyjeździe z Ursusem Warszawa 3:4, ten mecz koniecznie musiała wygrać, by liczyć się jeszcze w walce o utrzymanie w III lidze. Gospodarze do spotkania przystąpili bez swojego najlepszego zawodnika w defensywie Radosława Bukackiego (uraz nogi) oraz leczącego kontuzję Mariusza Pelca. Sobotni mecz rozpoczął się znakomicie dla podopiecznych trenera Adriana Żurańskiego. Concordia w 2 min gry przeprowadziła pierwszą akcję ofensywną, po której piłka wyszła na rzut rożny. Za chwilę, piłkę po stałym fragmencie gry w pole karne skierował Radosław Nowicki, do główki skoczył Joao Augusto i w ferworze walki jeden z obrońców gości odbił futbolówkę ręką.

Pewnym wykonawcą "jedenastki" okazał się Brazylijczyk Augusto. Po zdobyciu gola nadal w ciągłym ataku byli piłkarze Concordii. Na bramkę drużyny przyjezdnej strzelali: Eryk Jarzębski głową, Łukasz Kopka oraz Augusto, lecz niecelnie. Wydawało się, że kolejne gole, dla elblążan będą tylko kwestią czasu. Tak się jednak nie stało. W 28 min goście wyprowadzili pierwszy atak.


Po rzucie rożnym na strzał z 20 metrów zdecydował się Kacper Pietrzyk i piłka tuż przy słupku wpadła do siatki. Pięć min później Concordia powinna znów objąć prowadzenie, 'ale Łukasz Kopka przegrał pojedynek sam na sam z golkiperem gości Jakubem Piotrowskim. Tuż przed przerwą. Elblążanie jednak objęli prowadzenie. Po dośrodkowaniu Jarzębskiego piłkarz Broni, Pietrzyk tym razem skierował piłkę do własnej bramki. Po przerwie obraz gry się nie zmienił i nadal przeważali elblążanie. W 51 min radomianie wyprowadzili kontrę, w pole karne dośrodkował Bartłomiej Nowak a Radosław Nowicki, chcąc przeciąć lot piłki, skierował ją do własnej bramki. Dziesięć min później, znów na trzecie prowadzenie wyszli gospodarze i nie oddali go już do końca. Po dośrodkowaniu Jakuba Rękawka, Kopka uderzył z pola karnego i piłka ugrzęzła w siatce. Było to trzecie zwycięstwo z rzędu Concordii na własnym stadionie. Kolejny mecz Concordia rozegra u siebie w środę o godz.15.30 z Jagiellonią II Białystok. Będzie to zaległy mecz z 16.kolejki spotkań.
Jerzy Kuczyński