Elbląg: Wyniki konsultacji w sprawie portu. Jak głosowali mieszkańcy?

2023-05-08 17:10:49(ost. akt: 2023-07-03 09:30:14)

Autor zdjęcia: EG

Zakończyło się już dwutygodniowe badanie opinii mieszkańców w sprawie przyszłości portu.
W poniedziałek 8 maja podano wstępne wyniki badania opinii mieszkańców w sprawie przyszłości portu w Elblągu. Zadane w ankiecie pytanie brzmiało: „Czy uważa pan/i, że Port Morski w Elblągu powinien pozostać nadal własnością miasta?”. Do wyboru były dwie odpowiedzi: „Tak – powinien pozostać nadal własnością miasta” i „Nie" – powinien zostać przekazany Skarbowi Państwa”.

Głosować można było za pomocą ankiet papierowych i elektronicznych. Przeprowadzono również sondaż telefoniczny. Znamy już wyniki głosowania. W głosowaniu elektronicznym wzięło udział 6631 osób. Głosów na „Tak” oddało 4284 mieszkańców Elbląga, a na „Nie” – 1376. 981 oddanych głosów było nieważnych.

Komisja podliczyła również głosy z papierowych ankiet, których w urnach umieszczono łącznie 4590. Głosów na "Tak" oddano 3495, głosów na "Nie" – 955. Oddano też 140 głosów nieważnych. Podsumowując: w głosowaniu papierowym i elektronicznym oddano łącznie 11221 głosów, w tym na "Tak" – 7779, na "Nie" – 2331. Głosów nieważnych było 1111.

W Elblągu około 87660 osób ma czynne prawo wyborcze, a więc frekwencja w głosowaniu wyniosła 12,8 proc.

To bardzo mała frekwencja, biorąc pod uwagę zakrojoną na szeroką skalę kampanię portową Witolda Wróblewskiego, dwutygodniową możliwość oddania głosu zarówno w formie elektronicznej, jak i papierowej oraz ulokowanie urn w centrach handlowych. Choć dla samego prezydenta mała frekwencja w głosowaniu to zapewne argument za tym, że referendum również nie przyciągnęłoby zbyt wielu głosujących. A jak byłoby naprawdę? Tego niestety się nie dowiemy. Z rozmów z mieszkańcami wiemy natomiast, że nie chcieli oni brać udziału w konsultacjach i wypełnić ankiet, bo oddane przez nich głosy nie byłyby anonimowe. Czy można mówić zatem, że mieszkańcy Elbląga nie chcą skorzystać z rządowej oferty? Raczej można wyciągną inny wniosek: mieszkańcy Elbląga zignorowali sondaż zorganizowany przez samorząd w sprawie przyszłości portu.

Jeśli chodzi o wyniki badania telefonicznego, to 66 proc. mieszkańców Elbląga opowiedziało się za tym, aby port pozostał portem komunalnym, a 22 proc. za tym, aby port został przekazany dla Skarbu Państwa.

Zbiórkę podpisów — przypomnijmy — w sprawie poparcia dla „dokapitalizowania 100 milionami złotych portu w Elblągu i uczynienia go IV Portem Morskim RP o podstawowym znaczeniu dla gospodarki narodowej” prowadził też komitet społeczny założony z ramienia polityków PiS. Komitetowi udało się zebrać 10 tys. podpisów, za tym, aby port w Elblągu uczynić IV Portem RP.

A co z kosztami kampanii portowej? Witold Wróblewski zapewniał, że kiedy zliczone zostaną głosy, przyjdzie i pora na podsumowanie finansów – a trochę się tego nazbierało: bilbordy, ulotki, krówki… Trzymamy prezydenta za słowo, że poinformuje mieszkańców o dokładnych kosztach kampanii, za którą tak naprawdę sami zapłacili.
EG