Concordia Elbląg przegrała ze Świtem Nowy Dwór Mazowiecki 0:2

2023-05-14 14:42:14(ost. akt: 2023-07-02 06:23:05)
Zdjęcie ilustracyjne - archiwum

Zdjęcie ilustracyjne - archiwum

Nie udało się Concordii Elbląg sprawić niespodzianki. Podopieczni trenera Adriana Żurańskiego przegrali na wyjeździe ze Świtem Nowy Dwór Maz 0:2.
• Świt Nowy Dwór Maz — Concordia Elbląg 2:0 (1:0)

1:0 — Broda (37), 2:0 — Niesłuchowski (83)

CONCORDIA: Wąsowski — Jońca, Weremkp, Szawara (86 Błaszczyk), Nowicki, Drewek, Zielecki (62 Góral), Rękawek, Szmydt (86 Jarzębski), Kopka, Augusto

Drużyna z województwa mazowieckiego, która zgłasza aspirację do tytułu mistrzowskiego, była faworytem i nie zawiodła swoich kibiców. Czołowy zespół ligi od początku miał inicjatywę, który zepchnął elblążan do głębokiej defensywy. Ci z kolei nastawili się na grę z kontry, Przeważał Świt, ale defensywa Concordii na wiele nie pozwalała miejscowym piłkarzom, rozbijając ich ataki tuż przed polem karnym. Na bramkę strzeżoną przez Jakuba Wąsowskiego strzelali Arkadiusz Gajewski, Arkadiusz Ciach, ale golkiper elbląski zawsze był na miejscu. Jednak w 37 min miejscowi dopięli swego.

W 37 min po dośrodkowaniu Yampela najwyżej w polu karnym do główki wyskoczył Mateusz Broda i piłka swoje miejsce znalazła w siatce. W pierwszej części spotkania, elblążanie nie stworzyli żadnej groźnej sytuacji, by strzelić gola. Po przerwie nadal inicjatywę posiadał Świt. Miał też kolejną szansę na podwyższenie wyniku, ale ją zmarnował. W 50 min w polu karnym nieprzepisowo przez Mateusza Jońcę zatrzymany został Gajewski i arbiter wskazał na wapno. Do jedenastki podszedł sam poszkodowany, ale Wąsowski spisał się znakomicie i obronił ten strzał. Ataki gospodarzy nie malały i w 58 min po główce Gajewskiego, gości od utraty bramki uratował słupek.

Tuż przed końcem spotkania Świt zdobył jeszcze jednego gola. W 83 min na strzał sprzed linii pola karnego zdecydował się Levgen Radionow, piłkę przed siebie sparował Wąsowski, ale przy dobitce Marcelego Niesłuchowskiego, był bezradny. Było to czwarte zwycięstwo z rzędu gospodarzy, którzy awansowali na fotel wicelidera. Kolejny mecz Concordia zagra w sobotę u siebie o godz. 17. z Mławianką Mława.

Jerzy Kuczyński