Krzysztof Szumała, wójt gminy Milejewo: Chcę nadal służyć mieszkańcom

2023-06-03 10:01:00(ost. akt: 2024-01-04 11:13:26)
Krzysztof Szumała: Dla mnie te 24 lata pracy w Urzędzie Gminy Milejewo to lata służby dla społeczeństwa

Krzysztof Szumała: Dla mnie te 24 lata pracy w Urzędzie Gminy Milejewo to lata służby dla społeczeństwa

Autor zdjęcia: Zbigniew Woźniak

Podjąłem decyzję o ponownym starcie w wyborach na wójta gminy Milejewo. Mając na uwadze to, że mieszkańcy pokładają we mnie nadzieję na dalszy sprawiedliwy i zrównoważony rozwój naszej gminy i skuteczne rozwiązywanie pojawiających się problemów, nie mogłem podjąć innej decyzji — zapowiedział Krzysztof Szumała, wójt gminy Milejewo.
— Panie wójcie, zajął pan pierwsze miejsce w plebiscycie na najpopularniejszego samorządowca Warmii i Mazur w kategorii wójt. Co dla pana oznacza takie wyróżnienie?

— Muszę przyznać, że jeszcze nie bardzo mogę w to uwierzyć. To już trzeci rok z rzędu, jak dzięki mieszkańcom i przyjaciołom Gminy Milejewo mogę być w gronie laureatów plebiscytu. Jest to tym większe zaskoczenie, podobnie zresztą jak w latach ubiegłych, ponieważ Gmina Milejewo jest jedną z mniejszych gmin województwa warmińsko-mazurskiego. I w takich okolicznościach uzyskać taki wynik wśród koleżanek i kolegów samorządowców z całego województwa to wielka rzecz. Sukces jest potwierdzeniem skuteczności pracy mojej i moich współpracowników oraz realizacji zgodnych z oczekiwaniami mieszkańców strategii zatwierdzanych przez Radnych Gminy Milejewo. Z doświadczenia wiem, że nie można poprzestać na upajaniu się tak wielkim sukcesem, ponieważ, jak mówi przysłowie, apetyt rośnie w miarę jedzenia i mieszkańcy, doceniając wszystkie zmiany zachodzące w naszej gminie, mają coraz większe wymagania i oczekiwania związane z podniesieniem standardu życia w Gminie Milejewo. Myślę, że w dalszym ciągu będę wsłuchiwał się w zgłaszane przez mieszkańców potrzeby i pomysły, wpisywał je do programów strategicznych i prosił Radę Gminy o zatwierdzenie ich do realizacji. Tak przygotowane i opracowane plany będą musiały, w pierwszej kolejności, znaleźć pozabudżetowe źródła finansowania i po opracowaniu montażu finansowego będą realizowane.

— Jak zaczęła się pańska przygoda z samorządem? Ile już trwa?

— Pracę w samorządzie rozpocząłem 24 lata temu. Dokładnie 15 kwietnia 1999 roku zostałem zatrudniony przez ówczesnego wójta Krzysztofa Lesiaka na stanowisku inspektora w Urzędzie Gminy Milejewo. Wcześniej, w latach 1990-1994, byłem członkiem spoza rady komisji ds. budżetowych Rady Gminy Milejewo. Od 2002 roku do 2014 roku pełniłem obowiązki z-cy wójta, a od grudnia 2014 roku jestem wójtem gminy Milejewo. W latach 2010-2014 byłem radnym Rady Powiatu Elbląskiego. Jeżeli przyjąć pracę samorządowca na etacie, to rzeczywiście minęły 24 lata, a jeżeli przyjąć pracę w samorządzie na rzecz naszych mieszkańców, to już stuknęło 28 lat. Jest to największa część mojej pracy zawodowej. Ten czas był okresem ciężkiej, mozolnej służby na rzecz mieszkańców gminy Milejewo, bo tak traktuję swoją pracę. Jest to służba, która oprócz olbrzymiej satysfakcji przynosi również chwile zwątpienia i zastanowienia się nad sensem tej służby. Jednak chyba satysfakcja jest większa niż zwątpienie, skoro 24 lata nieprzerwanie służę mieszkańcom i pomagam rozwiązywać ich codzienne problemy.


— Co dla wójta gminy Milejewo jest ważne, a co najważniejsze?

— Ważne są wszystkie sprawy, którymi żyją nasi mieszkańcy, a które dzięki olbrzymiemu zaangażowaniu, czasami graniczącemu z poświęceniem, wspólnie z Radnymi, współpracownikami dajemy radę rozwiązać – a tym samym tworzyć warunki, w których obecni i przyszli mieszkańcy będą mogli poczuć, że teren gminy Milejewo to jest ich miejsce na ziemi. Ważne są wszelkie inicjatywy zgłaszane i realizowane, w większości przy wsparciu finansowym z budżetu gminy, przez prężnie działające organizacje pozarządowe, Ochotnicze Straże Pożarne, Koła Gospodyń Wiejskich, rady sołeckie i aktywnych mieszkańców poszczególnych miejscowości naszej gminy. Na swój dobry wizerunek w służbie mieszkańcom ciężko pracują jednostki organizacyjne gminy Milejewo. To kierownictwo, pracownicy pedagogiczni i niepedagogiczni Zespołu Szkolno-Przedszkolnego w Milejewie codziennie dokładają swoją cegiełkę w rozwój młodego pokolenia naszej gminy. Żaden mieszkaniec nie zostanie bez pomocy dzięki pracy pracowników Gminnego Ośrodka Pomocy Społecznej, a o podtrzymywanie tradycji czytania książek dba Dyrektor Gminnej Biblioteki Publicznej. Muszę również podkreślić bardzo dobrą współpracę z sąsiednimi samorządami, radą i zarządem Powiatu Elbląskiego, samorządem województwa warmińsko-mazurskiego, posłami z naszego regionu, przedstawicielami administracji rządowej, wieloma instytucjami państwowymi i sektorem pozarządowym. Jesteśmy otwarci na dyskusję, pomysły i wspólne działanie zarówno z naszymi mieszkańcami, jak i każdą osobą życzliwą naszej gminie. Doceniając to, co ważnego jest robione dla naszych mieszkańców, to jednak najważniejsze jest zdrowie. Zarówno moich najbliższych, jak i mieszkańców gminy Milejewo. Bycie zdrowym powoduje, że największy problem można wcześniej czy później rozwiązać. Zdrowych ludzi będą cieszyć wszystkie inwestycje i przedsięwzięcia poprawiające standard życia. Będą się uśmiechać jeden do drugiego, z życzliwością wyciągać pomocną dłoń dla potrzebujących pomocy. Jednym słowem: wszystkim będzie się żyło lepiej.


— Co motywuje pana do pracy w samorządzie?

— Tak jak wspomniałem wcześniej, dla mnie te 24 lata w Urzędzie Gminy Milejewo to lata służby dla społeczeństwa. To czas identyfikowania i rozwiązywania najpilniejszych potrzeb zgłaszanych przez mieszkańców. Największą satysfakcję sprawia mi niezmiennie uśmiech drugiego człowieka, jego zadowolenie z rozwiązanego problemu, z załatwionej sprawy. Każdy człowiek jest z natury rzeczy trochę próżny, więc wszelkiego rodzaju nagrody, wyróżnienia czy odznaczenia są przysłowiową wisienką na torcie i choć dla mnie nie są najważniejsze, to jednak potrafię się z nich cieszyć i traktować jako pewną formę docenienia mojej służby i motywację do dalszej, wydajnej pracy. Mocnym bodźcem motywacyjnym są również moi pracownicy. W związku z tym, że dają sobie radę z coraz większą ilością nakładanych na nich zadań, powoduje, że z optymizmem mogę planować kolejne inwestycje i przedsięwzięcia, ponieważ mam pewność, że będą ze mną współpracowali i damy wspólnie radę dla dobra i zadowolenia naszych mieszkańców. Na potwierdzenie tych słów przypomnę, że kiedy obejmowałem urząd wójta, planowany na 2015 rok budżet wynosił ok. 11 mln zł, a wydatki inwestycyjne – ok. 2 mln zł. Budżet na 2023 rok zakłada wydatki na poziomie ponad 39 mln zł, a wydatki inwestycyjne – 24 mln zł. Na uwagę przy interpretacji tych danych zasługuje fakt, że przez okres pełnienia przeze mnie funkcji wójta nie zwiększyła się obsada osobowa pracowników, a można przyjąć, że mamy o 1 pracownika mniej, ponieważ jest wakat na stanowisku zastępcy wójta.


— Połowa roku 2023 już prawie za nami. Jakie zadania udało się zrealizować, jakie wciąż jeszcze czekają, by je wykonać?

— Obecnie realizujemy rozpoczęte w ubiegłym roku inwestycje w zagospodarowanie przestrzeni publicznej, przebudowę i modernizację dróg. Na swoją kolej czeka budowa miasteczka rowerowego, kolejny etap kanalizacji naszej gminy, budowa mieszkań na wynajem z możliwością dojścia do własności. Mamy zgłoszone do RPOZ trzy obiekty zabytkowe, które chcemy odbudować i przywrócić im dawną świetność, podnosząc jednocześnie ich standard oraz w formie dotacji remont wieży kościoła w Milejewie. Kolejne przygotowane projekty dotyczą drugiej tury termomodernizacji budynków użyteczności publicznej, przebudowę i modernizację następnych odcinków dróg gminnych. W planie inwestycyjnym są zapisane wydatki na rozbudowę istniejących i budowę nowych systemów ogniw fotowoltaicznych na terenie naszej gminy. Ostatnie informacje mówią, że otrzymaliśmy dofinansowanie na utworzenie miejsc opieki nad dzieckiem do lat trzech w ramach rządowego projektu wieloletniego Maluch plus. Pewnie to nie jest ostateczna lista inwestycji, które zamierzamy kontynuować i rozpoczynać, ponieważ nie zasypiamy gruszek w popiele i ciągle szukamy możliwości sfinansowania kolejnych zadań, które są zarówno w naszych programach inwestycyjnych, jak i takich, które jeszcze się nie sformalizowały, ale siedzą w mojej głowie, w głowach radnych i moich współpracowników.

— Jakie plany na nadchodzący 2024 rok?

— Rok 2024 to rok, w którym każdy włodarz będzie musiał poddać się ocenie swoich wyborców, to rok wyborów samorządowych. Już dzisiaj, korzystając z tej niezwykłej okazji przyznania wyróżnień w plebiscycie „Dziennika Elbląskiego” i „Gazety Olsztyńskiej”, jak również mając na uwadze poprzednie lata plebiscytu i wyrażone w nim swoiste votum zaufania udzielone głosami mieszkańców Gminy Milejewo, chciałbym wszystkich poinformować, że podjąłem decyzję o ponownym starcie w wyborach na wójta gminy Milejewo. Mam nadzieję, że moja dotychczasowa służba została zaaprobowana w tak namacalny sposób, że mieszkańcy pokładają we mnie nadzieję na sprawiedliwy, zrównoważony dalszy rozwój naszej gminy i skuteczne rozwiązywanie pojawiających się problemów, więc nie mogę podjąć innej decyzji. Jeżeli będzie taka wola wyborców, będę dalej służył swoją wiedzą, umiejętnościami i pomysłami, tak aby wszystkim nam żyło się coraz lepiej.

— Gdzie widzi się pan za 10 lat?

— 10 lat to jest długi okres dla młodego człowieka, który nie może doczekać się pełnoletności, aby, jego zdaniem, móc korzystać ze wszystkich uciech życia doczesnego. Dla człowieka dojrzałego, mającego bagaż doświadczeń życiowych i wiedzę, ile potrzeba czasu na przygotowanie dobrego projektu, wygranie w konkursie na dofinansowanie, wybór wykonawcy zadania, sprawne przeprowadzenie inwestycji i jej prawidłowe rozliczenie, okres 10 lat jest bardzo krótki. Myślę, że za 10 lat ciągle będę mieszkańcem naszej pięknej i rozwijającej się Gminy Milejewo. Będę przebywał razem z moją wspaniałą rodziną, wśród ludzi, którzy będą dumni, że są mieszkańcami naszej Małej Ojczyzny, bo tu mogą realizować swoje marzenia, być szczęśliwymi i uznać gminę Milejewo tak jak ja, za swoje miejsce na ziemi.


— A o czym marzy wójt gminy Milejewo?

— Marzeń mam wiele, ale nie znaczą one nic, jeżeli nie będzie dane nam spełnienie tego najważniejszego. Marzę, żeby moi najbliżsi: żona, dzieci i członkowie mojej rodziny bliższej i dalszej, byli zdrowi. Tego życzę również wszystkim mieszkańcom i przyjaciołom Gminy Milejewo. Marzę, aby na świecie zapanował pokój i wszyscy mogli wrócić do swoich domów. Marzę, aby rządzący naszym światem kierowali się zawsze dobrem ogółu i traktowali swój okres rządów jako okres służby społeczeństwu. Jeżeli te marzenia chociaż w części się spełnią, to jestem pewien, że podołamy największym wyzwaniom, a naszym następcom przygotujemy solidne podstawy do realizacji ich marzeń i wyzwań, wśród których znajdą się również i te dotyczące zorganizowania warunków godnego życia swoim rodzicom i dziadkom, czyli nam.

Rozmawiała Ewelina Gulińska

Fot. archiwum prywatne

Krzysztof Szumała, wójt gminy Milejewo (pierwszy z lewej) i Zbigniew Tucholski ( wójt gminy Elbląg). Silna reprezentacja z powiatu elbląskiego zajęła dwa pierwsze miejsca w kategorii wójt