VII Kongres Przyszłości: Wiesław Śniecikowski został najpopularniejszym samorządowcem Warmii i Mazur. Zdradza, że to już jego ostatnia kadencja na fotelu burmistrza Pasłęka

2023-05-23 14:54:54(ost. akt: 2023-07-02 06:05:42)
 Wiesław Śniecikowski: Za swój osobisty sukces uważam to, że dane mi było uczestniczyć przez ponad 34 lata w dziele budowy przyszłości mojej Małej Ojczyzny – Miasta i Gminy Pasłęk

Wiesław Śniecikowski: Za swój osobisty sukces uważam to, że dane mi było uczestniczyć przez ponad 34 lata w dziele budowy przyszłości mojej Małej Ojczyzny – Miasta i Gminy Pasłęk

Autor zdjęcia: Archiwum prywatne

Najważniejsze to wsłuchiwać się w głos mieszkańców i wpisywać się w ich potrzeby oraz być skutecznym w ich realizowaniu — mówi Wiesław Śniecikowski, który zajął pierwsze miejsce w Plebiscycie na Najpopularniejszego Samorządowca Warmii i Mazur w kategorii burmistrz i prezydent.
— Panie burmistrzu, zajął pan pierwsze miejsce w Plebiscycie na Najpopularniejszego Samorządowca Warmii i Mazur w kategorii burmistrz i prezydent. Co dla pana oznacza takie wyróżnienie?

— To dla mnie duże zaskoczenie oraz bardzo miłe i satysfakcjonujące wydarzenie. Laureatem w plebiscycie na najpopularniejszego samorządowca zostałem dzięki głosom oddanym przez mieszkańców Miasta i Gminy Pasłęk. To oznacza, że 20 lat mojej pracy na stanowisku Burmistrza Pasłęka znajduje uznanie, a moja osoba na tym stanowisku jest akceptowana. To wyróżnienie, uzyskane dzięki głosom mieszkańców, utwierdza mnie w przekonaniu, że dokonałem słusznego wyboru, wiążąc swoje całe życie zawodowe z pracą na rzecz pasłęckiego samorządu. Serdecznie dziękuję wszystkim, którzy oddali na mnie swój głos.

— Połowa roku 2023 już prawie za nami. Jakie zadania udało się zrealizować, a jakie wciąż jeszcze czekają, by je wykonać?

— Pomimo że ostatni okres to czas pandemii, skutków wojny w Ukrainie, kryzysu energetycznego, wysokiej inflacji, trudnej sytuacji budżetowej samorządów, to gmina Pasłęk może pochwalić się realizacją w tym czasie dwóch największych inwestycji gminnych w 33-letniej historii pasłęckiego samorządu. W październiku 2022 roku pasłęcki samorząd ukończył największą pod względem wartości inwestycję gminną, którą był remont zabytkowych murów obronnych w Pasłęku oraz budowli przyległych do tego muru, za ponad 16 000 000 zł. Dodatkowym sukcesem było pozyskanie środków unijnych w kwocie 8 525 000 zł na tę inwestycję. Zakończenie tej historycznej inwestycji zbiegło się z jubileuszem 725-lecia praw miejskich Pasłęka. Z tej okazji odbyła się w Pasłęku dotychczas największa gminna impreza masowa. Natomiast w trakcie realizacji jest druga pod względem wartości inwestycja, którą jest przebudowa ulic A. Steffena i ks. Osińskiego wraz z newralgiczną miejską infrastrukturą podziemną, położonych u stóp zabytkowego pasłęckiego wzgórza zamkowego. Obie te inwestycje zamykają cykl kilkunastu zrealizowanych zadań inwestycyjnych, których celem była rewitalizacja starego miasta w Pasłęku. Wykonanie tych bardzo trudnych i kosztownych inwestycji to bardzo duże, wręcz historyczne osiągnięcie pasłęckiego samorządu. Wciąż istnieje największe zapotrzebowanie społeczne na inwestycje z zakresu drogownictwa, i w tym kierunku idą nasze główne plany inwestycyjne.


— Jakie plany na nadchodzący 2024 rok?

— Rok 2024 to rok wyborów samorządowych. W związku zaplanowaną rezygnacją z udziału w kolejnych wyborach burmistrza Pasłęka plany na 2024 rok ograniczam adekwatnie do tego faktu. Nie chcę niczego narzucać ani nawet sugerować przyszłemu burmistrzowi. W 2024 roku chcę zakończyć pracę na stanowisku burmistrza Pasłęka w dobrym stylu, między innymi uczciwe rozliczyć się z mieszkańcami gminy, w szczególności dokończyć realizację zadań wynikających z mojego programu wyborczego, na który głosowali moi wyborcy.

— Zdradził pan ostatnio, że to już pana ostatnia kadencja na fotelu burmistrza, ale nie rezygnuje pan z pracy z ludźmi i dla ludzi. Jakie to plany? Czy nie szkoda panu po tylu latach rezygnować ze startu w kolejnych wyborach samorządowych?

— Funkcja burmistrza ma charakter kadencyjny. Prawo pozwala mi na kandydowanie w kolejnych wyborach burmistrza. Ale podjąłem inną decyzję. Postanowiłem odejść po 5 kadencjach pracy na stanowisku burmistrza i po 34 latach pracy w pasłęckim samorządzie. W 33-letniej historii pasłęckiego samorządu jestem dotychczas pierwszym i jedynym burmistrzem wybieranym w wyborach bezpośrednich obowiązujących od 2002 roku. Moi poprzednicy do 2002 roku byli wybierani przez radę gminy spośród radnych. Uważam, że o profesjonalizmie i uczciwości zawodowej świadczy między innymi to, kiedy i w jakim stylu odchodzi się z funkcji publicznej. Dla mnie ważne jest to, że nikt inny, tylko ja sam zdecyduję o odejściu z funkcji burmistrza. Chcę zrobić miejsce innym osobom i ich pomysłom na dalszy rozwój Miasta i Gminy Pasłęk. Jakie mam plany? Uważam, że są obszary działalności publicznej i inne, na których moje doświadczenie zawodowe i życiowe okażą się przydatne, i jeżeli zdrowie pozwoli, będę mógł dalej służyć ludziom i się samorealizować. Na szczegóły jeszcze za wcześnie. Na razie jestem burmistrzem Pasłęka i to mnie aktualnie absorbuje.

— Podsumowując te wszystkie lata na fotelu burmistrza, jakie były pana największe sukcesy?

— Mając na uwadze blisko 20 lat mojej pracy na stanowisku burmistrza Pasłęka, a wcześniej 12 lat na stanowisku zastępcy burmistrza, powiem nieskromnie, że nie ma w tej publikacji miejsca na choćby streszczenie zawartego w pytaniu zagadnienia. Zadania zrealizowane przez pasłęcki samorząd w poszczególnych kadencjach są opublikowane w kolejnych biuletynach wydawanych po każdej kadencji. Dotychczas wydaliśmy 8 edycji tego biuletynu — łącznie ponad 1000 stron informacji o zrealizowanych zadaniach, które są udostępnione w internecie. Każde z nich to mniejszy lub większy sukces pasłęckiego samorządu. Jest w tym mój skromny udział najpierw jako zastępcy burmistrza, a od 2002 roku – jako burmistrza. Natomiast za swój osobisty sukces uważam to, że dane mi było uczestniczyć przez ponad 34 lata w dziele budowy przyszłości mojej Małej Ojczyzny – Miasta i Gminy Pasłęk. Jak widać, co najmniej z takimi efektami, które pozwoliły na wyróżnienie mojej osoby w plebiscycie na najpopularniejszego samorządowca.


— Co dla burmistrza Pasłęka jest ważne, co najważniejsze?

— Dla mnie jako burmistrza najważniejsi są ludzie i ich potrzeby, którym zawsze podporządkowuję swoje działania. To bardzo ważne, żeby pamiętać, że na stanowisku burmistrza jest się z woli mieszkańców i dla mieszkańców gminy. W pracy burmistrza Pasłęka ważne, jeśli nie najważniejsze, to wsłuchiwać się w głos mieszkańców rozpoznawać ich potrzeby oraz być skutecznym w zaspokajaniu tych potrzeb. To kwintesencja pracy samorządowca.


— Co motywuje pana do pracy w samorządzie?

— Praca w samorządzie jak żadna inna charakteryzuje się tym, że jest się najbliżej spraw zwykłych ludzi. Wiąże się ona bezpośrednio z zaspokajaniem potrzeb i rozwiązywaniem problemów konkretnych osób i podmiotów. To niewiarygodne, jak czasami załatwienie obiektywnie mało istotnej sprawy lub rozwiązanie niewielkiego problemu uszczęśliwia ludzi. To daje olbrzymią satysfakcję i motywuje do dalszego działania. Jeszcze więcej satysfakcji daje rozwiązywanie problemów dotyczących żywotnych interesów ogółu mieszkańców gminy. Efekty mojej pracy, pozytywne lub negatywne, są widoczne „od ręki”. Choć posiadanie tak dużego bezpośredniego wpływu na wiele sfer życia mieszkańców gminy wiąże się z wielką odpowiedzialnością i obciążeniem psychicznym, to ogromna satysfakcja z realizowanych trafionych przedsięwzięć jest wspaniałą nagrodą i motywacją do dalszej pracy.


— A o czym marzy burmistrz Pasłęka?

— Marzenia? „Czasem się zdarzy, że się człowiek rozmarzy”. Jednak w moim przekonaniu marzenia to doznania bardzo osobiste, wręcz intymne, których dodatkowy czar polega na tym, że nie są znane innym. Dlatego nie chcę upubliczniać swoich marzeń, by nie ujmować im czaru.
Rozmawiała Ewelina Gulińska