Łukasz Parda ma dopiero 13 lat, a już odniósł mnóstwo sukcesów. Elbląg trzyma kciuki za kolejne

2023-05-27 10:55:18(ost. akt: 2023-05-27 09:00:11)
Łukasz z rodzicami, przedstawicielami Warmińsko-Mazurskiego Kuratora Oświaty i Dyrektorem SP12 podczas wręczenia nagrody za uzyskanie czterokrotnego tytułu laureata w roku szkolnym 2022-2023 w konkursach z: matematyki, fizyki, biologii i chemii

Łukasz z rodzicami, przedstawicielami Warmińsko-Mazurskiego Kuratora Oświaty i Dyrektorem SP12 podczas wręczenia nagrody za uzyskanie czterokrotnego tytułu laureata w roku szkolnym 2022-2023 w konkursach z: matematyki, fizyki, biologii i chemii

Autor zdjęcia: arch. pryw.

Miesiąc temu w „Dzienniku Elbląskim” wspominaliśmy o uczniach, którzy otrzymali stypendium Prezydenta Miasta Elbląga. Jednym z nich jest Łukasz Parda – ósmoklasista z Jegłownika, uczeń SP 12 im. Michała Kajki, który, chociaż ma dopiero 13 lat, może się poszczycić wieloma osiągnięciami.
Łukasz jest przykładem na to, że codzienną, systematyczną pracą można uzyskać imponujące wyniki i spełniać marzenia pomimo tego, że mieszka się w małej miejscowości. Na wszystkie zajęcia dojeżdża z Jegłownika. Jest uczniem SP 12 im. Michała Kajki w Elblągu. Na pierwsze półrocze roku szkolnego 2022/2023 otrzymał średnią 6.0 – jednak to nie wszystko. Jako jedyny uczeń w województwie uzyskał w tym roku czterokrotny tytuł laureata w konkursach przedmiotowych organizowanych przez Warmińsko-Mazurskiego Kuratora Oświaty.
Łukasz zdobył tytuł laureata z: matematyki, fizyki, biologii i chemii. Jednocześnie uczęszcza do czwartej klasy popołudniowej Państwowej Szkoły Muzycznej I stopnia im. Kazimierza Wiłkomirskiego w Elblągu w klasie klarnetu. Bierze też udział w różnych konkursach – m.in. Liga Młodych Matematyków czy Kangur Matematyczny – z których osiąga bardzo dobre wyniki. Jego ulubionym przedmiotem jest właśnie matematyka. Obecnie podejmuje wyzwanie, by dostać się do najlepszego liceum w Polsce, czyli do XIV Liceum Ogólnokształcącego im. Stanisława Staszica w Warszawie, i jest na dobrej drodze do osiągnięcia tego celu.

Umysł ścisły


Zamiłowanie do nauk ścisłych zaczęło się u niego już od najmłodszych lat. – Moim pierwszym osiągnięciem było wyróżnienie w Kangurze w trzeciej klasie. Babcia zawsze mnie zachęcała, żebym chodził na konkursy matematyczne, i od tego się zaczęło – mówi Łukasz Parda.
– Zainteresowanie naukami ścisłymi zaczęło się od jego babci, która uczyła go matematyki od dziecka – potwierdza Anna Parda, mama chłopca. – Całą rodziną jesteśmy umysłami ścisłymi, więc od zawsze Łukasz się rozwijał w tym kierunku i ćwiczył.
I dodaje: – On ma starszą o 8 lat siostrę Julkę, która też dobrze się uczyła. Widząc jej sukcesy, też chciał je osiągać, więc próbował swoich sił w konkursach. Do szkoły muzycznej również poszedł się zapisać właśnie z siostrą – nawet nie wiedzieliśmy o tym, że poszli na przesłuchanie (śmiech).
Zarówno jego rodzina, jak i nauczyciele z SP 12 mocno wspierają Łukasza w jego sukcesach. Jednak, jak podkreślają zgodnie, chłopiec jest bardzo pracowity i nie potrzebuje zachęty do nauki – robi to dla siebie.
– Łukasz to jest nasza duma – mówi Beata Burdelska, jego wychowawczyni. – Jest przede wszystkim bardzo pracowity, samodzielny, nie potrzebuje ukierunkowania. On jest sam w sobie ukierunkowany na sukces, ma cel i wyraźnie do tego dąży. Marzylibyśmy o tym, żeby wszyscy uczniowie właśnie w ten sposób pracowali, żeby samodzielnie wykonywali wiele zadań. A jak go wspieramy? Przede wszystkim typujemy go do stypendiów, co jest dla niego motywujące. Ale nie oczekuje aplauzu, bo jest raczej skromny.
– Jestem jego wychowawczynią i uczę języka polskiego, ale jak on sam określa, polski sprawia mu troszeczkę problemów. Ale to jest typowy umysł ścisły, tak jak to widać po osiągnięciach. Jeżeli chodzi o zdawanie na studia, to przydadzą mu się tylko przedmioty ścisłe, więc polski pominął. Nie udało mi się go przekonać, by brał udział również w konkursach z języka polskiego. Nigdy nie marnuje swojego czasu – dodaje Beata Burdelska.
– Łukasz potrafi wykorzystać każdą minutę w ciągu dnia. On zawsze ma zaplanowane, że jak są zadane lekcje, to trzeba je odrobić. Jak wróci do domu, to pomiędzy jedną szkołą a drugą musi najpierw zjeść, odpocząć, żeby później jeszcze grać na klarnecie. Jest bardzo usystematyzowany i sam sobie planuje każdy dzień. Poza tym godne podziwu jest to, że on codziennie gra na instrumencie. My się mu staramy nie przeszkadzać, ale też dbamy o to, żeby się z nami integrował, żeby nie siedział ciągle zamknięty sam w pokoju (śmiech) – wyjaśnia Anna Parda.
I dodaje: – Jeżeli widzimy, że Łukasza coś zainteresuje i robi to z radością i chęcią, to mu to ułatwiamy. Dowoziliśmy go z Jegłownika na basen czy teraz na lekcje gry na instrumencie, prowadziliśmy go do filharmonii, teatru, centrów nauki, a wszystko po to, żeby mógł sobie wybrać, co chce robić.

Nie tylko nauka


Czym jeszcze interesuje się Łukasz poza naukami ścisłymi?
– Ostatnimi czasy czytam też książki o ekonomii, bo wydaje mi się to fajne – odpowiada stypendysta. – Interesuję się też kostkami Rubika i innymi układankami. W wolnym czasie lubię pograć w szachy i gry komputerowe.
– To nie jest tak, że on jest tylko, nazwijmy to, młodzieżą zafiksowaną na naukę, ale też ma inne zainteresowania – dodaje mama Łukasza. – Gra w gry strategiczne i czyta dużo książek typu sagi młodzieżowe, jak „Zwiadowcy”, „Harry Potter” i inne.
– Jest to przede wszystkim bardzo fajny chłopak, bardzo lubiany w grupie rówieśniczej, cieszy się szacunkiem kolegów – przyznaje wychowawczyni chłopca. – Uczniowie mówią, że są dumni z tego, że Łukasz jest u nich w klasie. Lubi przewodzić w grupie podczas prac zespołowych. Pełni też od samego początku funkcję przewodniczącego lub zastępcy klasy na zmianę – typują go uczniowie, co świadczy o tym, że chcą, by ich reprezentował.
Łukasz właśnie ubiega się o przyjęcie do najlepszego liceum w Polsce. Czym chciałby się zajmować w przyszłości?
– Myślę, żeby swoją przyszłość związać z naukami medycznymi albo ekonomią, finansami – mówi chłopiec.
– Dodatkowo Łukasz stara się dostać na drugi stopień szkoły muzycznej w Warszawie – dodaje Anna Parda.
Nam pozostaje trzymać kciuki za Łukasza i jego kolejne sukcesy.

Agata Tupaj