Głębock: Poszukiwania złóż ropy naftowej zakończone

2023-05-30 18:12:53(ost. akt: 2023-05-30 14:14:10)

Autor zdjęcia: PGNiG

Pod koniec stycznia w powiecie braniewskim ruszyły badania, mające na celu potwierdzenie możliwości występowania i pozyskiwania ropy naftowej. Prace już zakończono.
Polskie Górnictwo Naftowe i Gazownictwo pod koniec stycznia — przypomnijmy — rozpoczęło w Głębocku (powiat braniewski, gmina Lelkowo) badania poszukiwawcze mające na celu potwierdzenie możliwości występowania i pozyskiwania ropy naftowej w tym rejonie.

— Głównym celem prowadzonych prac jest zbadanie potencjału złożowego struktury Miłaki, wytypowanej na podstawie zdjęcia sejsmicznego Miłaki 3D z 2018 roku, oraz rozpoznanie jej budowy geologicznej. Zakładamy, że rozpoczynające się właśnie wiercenie otworu Miłaki-1K wraz z niezbędnymi testami potrwa co najmniej 3 miesiące — informowało nas biuro prasowe PGNiG.

Prace obejmowały wykonanie otworu i testu eksploatacyjnego, a po ich zakończeniu miała zostać podjęta decyzja o ewentualnym odwierceniu kolejnego odwiertu z tego samego placu wiertniczego.

— Inwestycja powszechnie nazywana poszukiwaniem ropy naftowej i gazu ziemnego na terenie gminy Lelkowo w miejscowości Głębock to przedsięwzięcie, na które wszyscy mieszkańcy patrzą z nadzieją — mówił nam Łukasz Skrzeszewski, wójt gminy Lelkowo.

I zaznaczał: — Nasze nadzieje wiążą się z aspektem finansowym — od każdej wydobytej tony surowców gmina ma swój udział podatkowy. W zależności od tego, jak zasobne jest to źródło, tak to też się to kształtuje i przelicza bezpośrednio dla budżetu gminy. Byłby to istotny i potrzebny dla nas zastrzyk środków finansowych. Kolejny aspekt związany z tym przedsięwzięciem polega na tym, że prace poszukiwawcze odbywają się bezpośrednio w pobliżu drogi wojewódzkiej DW 510. Droga została już na odcinku 6 km wyremontowana dzięki zarządowi województwa, ale spory odcinek tej drogi jest jeszcze niewyremontowany. Jeśli to źródło byłoby opłacalne, a wydobycie by ruszyło, to mieszkańcy skorzystaliby bezpośrednio nie tylko z aspektu finansowego, ale również z infrastruktury drogowej, która byłaby niezbędna do sprawnego dojazdu do tego miejsca.

Okazuje się jednak, że skończy się tylko na nadziejach… Jak informuje PGNiG, na przełomie marca i kwietnia zakończono prace wiertnicze, których celem było potwierdzenie wyników badań sejsmicznych i zbadanie potencjału złożowego zidentyfikowanych struktur.

— Analiza uzyskanych danych geologicznych dała jednoznaczną podstawę do tego, by rejon, gdzie prowadzone były prace, został uznany za nieperspektywiczny. W związku z tym podjęto decyzję o likwidacji otworu, a Spółka złożyła do Ministra Klimatu i Środowiska wniosek o rezygnację z koncesji. Plac wiertniczy zostanie poddany rekultywacji zgodnie z decyzją o kierunku rekultywacji wydaną przez starostę braniewskiego — przekazało nam PGNiG.